Książka,której postanowiłam dać drugą szansę..Już raz ąa zaczynałam czytać,lecz odpadłam po pierwszym rozdziale.Tym razem musiałam skończyć(nie lubię sobie odpuszczać)...Zaczęłam i przepadłam.Kolejne randki Jamiego i Laury,każda napisana z punktu widzenia jednej ze stron to po prostu majstersztyk.Biedny Jamie wpadający w ramiona seksoholiczki o cuchnącym oddechu,Wendy,która zabrała go na strzelanie do rzutków wreszcie Jamie na 'szybkiej randce' zakończonej dość boleśnie...Nie mniej biedna Laura,która kończy z lepiąca ręką po spotkaniu z napalonym agentem,zasmarkana po randce z nachalnym Tomem,uciekająca z 'szybkiej randki' przed oślizgłym Angelem...I wreszcie ich pierwsze spotkanie,trochę bolesne dla Jamiego,później bardzo udany wypad do pubu i w końcu randka zakończona rozstrojem żołądka ...Muszę przyznać,że śmiałam się w głos jeszcze długo po zakończeniu tego rozdziału...
Książka ma dwóch narratorów.Narracja z punktu widzenia Jamiego to blog w którym opisuje swoje poszukiwania idealnej dziewczyny.Laura opisuje swoje życie w pamiętniku,adresowanym do nieżyjącej matki.
Spalding nie opisuje motyli w brzuchu,romantyzmu,drżących kolan czy wzruszeń.On wyśmiewa niepewnych bohaterów chcących sprawić jak najlepsze wrażenie,choć nie udaje im się to na skutek złośliwości losu.Książka jest satyrą,pełno w niej przejaskrawień,ale mimo to dobrze sie czyta.Nie ma w niej tematów tabu,jest za to nieco wulgarny język,lecz to nie przeszkadza w odbiorze.Ponieważ autor jest facetem, mnóstwo tu uwag o a'braku lodzika",na którą to przypadłość cierpi Jamie.W natłoku zabawnych zdarzeń nie brak jednak i przemyśleń na temat miłości,nie brak konsekwencji własnych wyborów.Ponieważ to romans jest oczywiście hea,a na końcu książki zachęta w postaci fragmentu kolejnej części.
Sam autor na wstępie mówi,że ta książka to zbiór anegdot,które opowiedzieli mu znajomi o swoich nieudanych randkach w ciemno.Dzięki temu,że autor niewiele zmienił książka wydaje się bardzo realna,a bohaterowie prawdopodobni.Są bardzo wyraziści,łatwo wczuć się w ich perypetie.Obydwoje mają poczucie humoru,co pozwala im na pewien dystans w stosunku do własnych przypadków i pomaga im smiać się z siebie.Obydwoje mają odwagę szukać miłości mimo tego co ich spotyka;umieją walczyć o to na czym im zależy.
Jak dla mnie to świetny wybór.Uwielbiam taki niewymuszony humor jak w tej książce.Cieszę się,że dałam jej kolejną szansę.

Książka,której postanowiłam dać drugą szansę..Już raz ąa zaczynałam czytać,lecz odpadłam po pierwszym rozdziale.Tym razem musiałam skończyć(nie lubię sobie odpuszczać)...Zaczęłam i przepadłam.Kolejne randki Jamiego i Laury,każda napisana z punktu widzenia jednej ze stron to po prostu majstersztyk.Biedny Jamie wpadający w ramiona seksoholiczki o cuchnącym oddechu,Wendy,która...