Zbyt dumna, zbyt krucha
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Troppo fiera, troppo fragile: il romanzo della Callas
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2012-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327300188
- Tłumacz:
- Anna Osmólska-Mętrak
- Tagi:
- biografia opera Callas
Portret niezwykłej kobiety, tak głodnej miłości, że postawiła wszystko na jedna kartę i przegrała. Opowiadając o Marii Callas (1923-1977), autor skupia się na burzliwym życiu prywatnym „primadonny stulecia”. Charyzmatyczna śpiewaczka i piękna kobieta, poznała u szczytu kariery Arystotelesa Onassisa. Dla niego przestała śpiewać i zaszła w ciążę, choć dziecka nigdy nie urodziła. Kapryśny miliarder traktował ją okrutnie i wkrótce ożenił się z Jacqueline Kennedy...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 986
- 701
- 331
- 59
- 32
- 16
- 12
- 10
- 9
- 9
Cytaty
- Jestem zbyt dumna i zbyt krucha - miała zazwyczaj wyznawać przyjaciołom. - I jeśli smucę się na myśl, że kiedy cierpię, cierpię sto razy b...
RozwińDlaczego mężczyźni tak się spieszą? Są czyli i troskliwi, dopóki nie osiągną celu, potem kończą wszystko, o nic więcej nie dbając.
Opinia
Jak wyrazić niewyrażalne? Jak napisać COKOLWIEK o książce, którą przeżywa się jeszcze dwadzieścia cztery godziny po jej przeczytaniu?
Od razu po odłożeniu książki na półkę (a rozstałam się z nią niechętnie), wyszłam na spacer z psem, żeby ochłonąć. Zadzwoniłam do Mamy, jak każdego dnia.
- Mamo… - zaczęła poważnym głosem, gdy tylko usłyszałam, że odebrała.
- No co jest? – zapytała, lekko zaniepokojona.
- CALLAS…
- Co Callas?
- Przeczytałam… Boże, mamo! JAKA KSIĄŻKA! – prawie wykrzyczałam do słuchawki, próbując jednocześnie odciągnąć psa, który zanurzył nos w trawie i wąchał cos z pasją.
- No jaka?
- Mamo, obłędna! Boże, jaka ta kobieta była nieszczęśliwa! A JAK ONA KOCHAŁA Onassisa, wiesz, tego milionera, który później ożenił się z Jackie Kennedy, wdową po prezydencie Kennedym… Ech… MASAKRA – wydusiłam z siebie na jednym wdechu.
ama już od jakiegoś czasu dobrze wie, że gdy dzwonię do niej i prawie krzyczę z zachwytu nad książką, oznacza to tylko jedno – książka jest RE-WE-LA-CYJ-NA.
Trudno nazwać dzieło Signoriniego biografią w klasycznym rozumieniu tego słowa – bardziej przypomina ono opowieść o życiu Królowej Opery. Mimo, że książka napisana została na podstawie korespondencji Marii Callas, autor nieco ją „upowieściowił”, i chwała mu za to! Dzięki temu, "Zbyt dumna, zbyt krucha" jest książką, z którą niezwykle trudno jest się rozstać choćby na chwilę. Każda strona, każde zdanie, przesycone są olbrzymim ładunkiem emocjonalnym. Cierpienie Marii, poczucie niesprawiedliwości, rosnące poczucie własnej wartości budzące się w śpiewaczce – wszystko to Signorini opisał w tak doskonały sposób, że czytelnik bez trudu jest w stanie współodczuwać to, co przeżywała Callas.
"Nie mogła tego znieść. Zniosła już dosyć. Za każdym razem, kiedy Aristo sprowadzał na pokład swoje dziwki, żeby organizować orgie, musiała faszerować się środkami uspokajającymi, żeby zasnąć i nie słyszeć tych obrzydliwych hałasów. Pozwalała nawet, żeby ją bił, kiedy był pijany, ponieważ wiedziała, że nie jest sobą. Ale nie mogła znieść, żeby uważał ją za dziwkę i stawiał na tym samym poziomie co dziewczyny, którym płacił za wspólną zabawę." (str. 216)
Książka Signoriniego przypomniała mi o tym, dlaczego tak bardzo lubię zaczytywać się w biografiach. I żadne inne słowa w tym momencie nie są w stanie wyrazić tego, jak bardzo zachwycona jestem.
Jak wyrazić niewyrażalne? Jak napisać COKOLWIEK o książce, którą przeżywa się jeszcze dwadzieścia cztery godziny po jej przeczytaniu?
więcej Pokaż mimo toOd razu po odłożeniu książki na półkę (a rozstałam się z nią niechętnie), wyszłam na spacer z psem, żeby ochłonąć. Zadzwoniłam do Mamy, jak każdego dnia.
- Mamo… - zaczęła poważnym głosem, gdy tylko usłyszałam, że odebrała.
- No co jest?...