Wychodzę z założenia, że jeśli mam coś krytykować, to najpierw muszę dogłębnie zapoznać się z tematem. Przyznam także, że rzadko ulegam aktualnej modzie - czy to chodzi o ubiory, fryzury, czy także o muzykę, literaturę. Gdy rozpoczął się zachwyt Harry'm Potter'em, nie rozumiałam go. Chciałam być jak najdalej od niego, a towarzysząc młodszej siostrze na wyprawie do kina na jedną z ekranizacji... usnęłam w trakcie filmu.
Jednak jako, że sięgam po niemal każdy rodzaj literatury, w końcu coś mnie tknęło i chciałam poznać życie nastoletniego czarodzieja. Poprzednie dwie części opisałabym słowami: "lekkie, łatwe, przyjemne, szybko czytające się". Choć cudem udało mi się wyrwać nieco wolnego czasu, by przeczytać także i "... więźnia z Azkabanu", to po tej lekturze... chcę więcej! Nigdy w życiu bym nie przypuszczała, że ta "bajeczka dla dzieci" tak mnie wciągnie, tak zaabsorbuje i sprawi, że dostałam swoistego kopa - pracuję efektowniej, efektywniej, szybciej, domowe obowiązki także wykonuję w nieziemskim tempie, nie mogę się doczekać, kiedy maleńka córeczka (za mała na książki) zaśnie, by móc zatopić się w kolejnym tomie "Harry'ego Potter'a".
Fakt, że tym razem autorka pozostawiła pewne niedopowiedzenie w sprawie "więźnia z Azkabanu", dodał również tej szczypty ciekawości, dzięki której chce się więcej. I choć fabuła trzeciej części nie zachwyciła aż tak bardzo, jak pierwsza, to jednak aż mnie korci, by porzucić wszystko, na miotle z własnej wyobraźni udać się do Hogwartu i poznać dalsze losy Harry'ego.
Polecam nie tylko dzieciom, ale także dorosłym: żyjącym w stresie, wśród natłoku obowiązków. Warto się oderwać i sięgnąć po tę serię.

Wychodzę z założenia, że jeśli mam coś krytykować, to najpierw muszę dogłębnie zapoznać się z tematem. Przyznam także, że rzadko ulegam aktualnej modzie - czy to chodzi o ubiory, fryzury, czy także o muzykę, literaturę. Gdy rozpoczął się zachwyt Harry'm Potter'em, nie rozumiałam go. Chciałam być jak najdalej od niego, a towarzysząc młodszej siostrze na wyprawie do kina na...