Twarda szkoła życia

Okładka książki Twarda szkoła życia
Aleksandra Jolanta Tabor Wydawnictwo: Novae Res reportaż
402 str. 6 godz. 42 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
402
Czas czytania
6 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9798884747869
Tagi:
dramat dom dziecka na faktach
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
496
228

Na półkach: ,

"Twarda szkoła życia", to autobiograficzna powieść, powiedziałabym nawet, że pamiętnik Pani Oli. Chciałam ją przeczytać, bo dzięki takim lekturom bardziej doceniam to, co mam. Moją rodzinę, dach nad głową i pełną lodówkę.

Ola w życiu nie miała łatwo. Była wychowanką kilku domów dziecka, z biologiczną matką mieszkała tylko dlatego, że ta "potrzebowała" jej, żeby dostać większe mieszkanie i żeby mieć na kim wyładować agresję. Dziewczynka była zmuszona do ucieczki z domu, jej nowym miejscem pobytu stała się ulica, klatki schodowe, strychy, a za prysznic i pralkę musiała posłużyć rzeka. Żeby przeżyć bez opieki, Ola kradła butelki po mleku i sprzedawała je, by mieć co zjeść. Niejednokrotnie zdarzało się, że po kilka dni chodziła bez kromki chleba. Jedyną życzliwą jej osobą była siostra Laura - zakonnica, która zawsze ją wspierała, ale nigdy nie udzieliła wystarczającej pomocy. Życie tej kobiety od urodzenia nie było usłane różami i takie już pozostało. Nigdy nie zaznała pełni szczęścia, ale też, co bardzo ważne, nigdy się nie poddała, nie stoczyła się, jak jej rówieśnice z domu dziecka, udało jej się przetrwać.

"Twarda szkoła życia", na początku bardzo mnie irytowała ze względu na swoją narrację. Książka pisana jest ciągiem, co niezwykle mi przeszkadzało. Autorka przechodzi płynnie od jednego wątku w kolejny, czasem do czegoś wraca, czasem jedynie o czymś napomknie, by rozwinąć to w późniejszym czasie. Jest to o tyle męczące, że czytelnik nie ma ani chwili wytchnienia, a przerwanie lektury owocuje zgubieniem wątku. Dużo ciężej jest też połapać się, ile w danym momencie Aleksandra ma lat. Oczywiście czasem mówi o tym wprost, co daje nam zarys sytuacji, ale ja zawsze próbowałam oszacować na oko i nigdy nie mogłam trafić. Wydaje mi się, że to dlatego, że autorka przeżyła tak wiele, iż wydawało mi się, że nie mogło się to dziać w tak krótkim czasie. Widocznie ten ogrom problemów był dla mnie nie do ogarnięcia.

Później, gdy już udało mi się przyzwyczaić do narracji, czytało mi się dużo lepiej, mogłam bardziej wczuć się w fabułę i czytać z większym zrozumieniem. Fabuła jest dokładna, historia Oli, została spisana krok po kroczku. Może zdawać się, że to nużące - czasem owszem, zdarzały się fragmenty, które chciałam ominąć, częściej jednak byłam poruszona losem dziewczynki, która codziennie walczyła z losem.

Ogólnie książka jest dobra. Prawdziwa. Dla mnie ważne jest, że dotyczy Polski i sytuacji, która dzieje się w naszym kraju. Wypływa tutaj cała prawda o urzędach, instytucjach, które nie interesują się losem sierot, które zostawiają je na pastwę losu. Nie chcę generalizować, czasy Pani Aleksandry, to czasy przed wojną, na pewno od tego czasu sporo się zmieniło (oby!), mimo wszystko, warto wiedzieć jak było kiedyś.

Ja takie książki lubię, jak wspomniałam na początku, dają mi wiele do myślenia. Na pewno troszkę też temperują, mówią - pomyśl, nie każdy ma tak dobrze jak ty, powinnaś się cieszyć z tego, co dał Ci los. I ja się cieszę, bo mam w życiu wiele szczęścia, którego innym czasem brakuje.

"Twarda szkoła życia", to autobiograficzna powieść, powiedziałabym nawet, że pamiętnik Pani Oli. Chciałam ją przeczytać, bo dzięki takim lekturom bardziej doceniam to, co mam. Moją rodzinę, dach nad głową i pełną lodówkę.

Ola w życiu nie miała łatwo. Była wychowanką kilku domów dziecka, z biologiczną matką mieszkała tylko dlatego, że ta "potrzebowała" jej, żeby dostać...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    85
  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    4
  • Literatura faktu
    2
  • Reportaż
    1
  • 2013
    1
  • Chce je miec
    1
  • 2014
    1
  • Literatura polska
    1
  • Poszukiwane
    1

Cytaty

Więcej
Aleksandra Jolanta Tabor Twarda szkoła życia Zobacz więcej
Aleksandra Jolanta Tabor Twarda szkoła życia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także