Witia Malejew w szkole i w domu

Okładka książki Witia Malejew w szkole i w domu Mikołaj Nosow
Okładka książki Witia Malejew w szkole i w domu
Mikołaj Nosow Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura dziecięca
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Витя Малеев в школе и дома
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
1972-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1972-01-01
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Maria Grzeszczak, Natalia Stasińska
Tagi:
szkoła koledzy humor
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
225
181

Na półkach:

Książka swego czasu kultowa (tak mi się przynajmniej dzisiaj wydaje). Czytałem wieki temu. Szczególnie utkwiła mi tresura i pokaz zdolności psa, która zamiast popisu talentami psa i Witii-tresera zakończyła się ich sromotną kompromitacją. Odnoszę wrażenie, że nawet dzisiaj mogłaby się obronić.... po wcześniejszej pogadance uświadamiającej kogoś z szkolnego pionu historycznego.

Książka swego czasu kultowa (tak mi się przynajmniej dzisiaj wydaje). Czytałem wieki temu. Szczególnie utkwiła mi tresura i pokaz zdolności psa, która zamiast popisu talentami psa i Witii-tresera zakończyła się ich sromotną kompromitacją. Odnoszę wrażenie, że nawet dzisiaj mogłaby się obronić.... po wcześniejszej pogadance uświadamiającej kogoś z szkolnego pionu...

Pokaż mimo to

avatar
775
196

Na półkach:

taki trochę rosyjski Mikołajek, czytałam tę książkę parę lat temu i wydała mi się całkiem sympatyczna, przypomniałam sobie o niej przy robieniu porządków. nie mam co zrobić ze swoim egzemplarzem, dla mlodszych dzieci w rodzinie moze raczej nie byc atrakcyjna pozycja, poza tym niektore nawiazania np do pionierow na samym poczatku moga byc dosc niezrozumiale i odstraszac. pewnie bedzie jeszcze kwitnac kolejnych pare lat na polce, a to calkiem niezla ksiazka ;-;

taki trochę rosyjski Mikołajek, czytałam tę książkę parę lat temu i wydała mi się całkiem sympatyczna, przypomniałam sobie o niej przy robieniu porządków. nie mam co zrobić ze swoim egzemplarzem, dla mlodszych dzieci w rodzinie moze raczej nie byc atrakcyjna pozycja, poza tym niektore nawiazania np do pionierow na samym poczatku moga byc dosc niezrozumiale i odstraszac....

więcej Pokaż mimo to

avatar
225
143

Na półkach:

Radziecki odpowiednik książek Bahdaja, Ożogowskiej i Niziurskiego. Książka zohydzona przymusem szkolnym na początku lat 60. Ja czytałem - na szczęście - z własnej woli i uważam ją za porównywalną z dobrą polską literaturą młodzieżową.

Radziecki odpowiednik książek Bahdaja, Ożogowskiej i Niziurskiego. Książka zohydzona przymusem szkolnym na początku lat 60. Ja czytałem - na szczęście - z własnej woli i uważam ją za porównywalną z dobrą polską literaturą młodzieżową.

Pokaż mimo to

avatar
10
8

Na półkach:

To pierwsza książka, jaką przeczytałem będąc ośmioletnim dzieciakiem. Było to pierwsze wydanie z pięćdziesiątego któregoś roku - niestety brak daty wydania w tym egzemplarzu, który znajduje się na półce mojej biblioteki. Jedyna informacja określa wydawnictwo: NK.
Książeczka niewielka rozmiarami (212 stron),ale ile się w niej dzieje! Żadnego spojlerowania nie będzie, powiem tylko, że każde dziecko powinno się z nią zapoznać, Zakrzykniecie: Jakże???!!! Przecież to sowiecki pisarz ten Nosow! Proponujesz nam czerwoną propagandę? I tym mamy faszerować nasze dzieci??? Spokojnie - żadnej propagandy tam nie znajdziecie. Stalin pojawił się na którejś ze stron całkowicie mimochodem i w zupełnie neutralnym kontekście, jeden jedyny raz. Książka uczy za to kształtowania własnego charakteru, uczciwego postępowania i pracy nad sobą. Wszystko to nie jest żadnym moralizowaniem, rodzącym w młodym człowieku bunt i przekorę. Napisana jest lekko, z humorem, sympatycznie - tak bym to określił. Nosow wiedział, że pisze dla bardzo młodego czytelnika i ma to być ciekawe - i ciekawe jest! Brakuje mi w niej tylko ilustracji Bohdana Butenki. No, ale nie szukajmy ideału. Polecam :)

To pierwsza książka, jaką przeczytałem będąc ośmioletnim dzieciakiem. Było to pierwsze wydanie z pięćdziesiątego któregoś roku - niestety brak daty wydania w tym egzemplarzu, który znajduje się na półce mojej biblioteki. Jedyna informacja określa wydawnictwo: NK.
Książeczka niewielka rozmiarami (212 stron),ale ile się w niej dzieje! Żadnego spojlerowania nie będzie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3096
2458

Na półkach:

Przeczytałam ją w dzieciństwie, a pamiętam do dziś, że czytałam z ogromnym zainteresowaniem. Przygody chłopca, małego łobuziaka, jakimi kiedyś wszyscy byliśmy. Ktoś dziś mi ją przypomniał i przywołał tym uśmiech na mej twarzy. Sentymentalne wspomnienie... Dzisiaj nikt już nie czyta tej książki, teraz pewnie byłaby trudna do pojęcia i przyjęcia.

Przeczytałam ją w dzieciństwie, a pamiętam do dziś, że czytałam z ogromnym zainteresowaniem. Przygody chłopca, małego łobuziaka, jakimi kiedyś wszyscy byliśmy. Ktoś dziś mi ją przypomniał i przywołał tym uśmiech na mej twarzy. Sentymentalne wspomnienie... Dzisiaj nikt już nie czyta tej książki, teraz pewnie byłaby trudna do pojęcia i przyjęcia.

Pokaż mimo to

avatar
37
37

Na półkach: ,

W 1970 roku dostałem w prezencie 3 książki, to była jedna z nich-pierwsze 3 książki, jakie sam przeczytałem w życiu-i dlatego ją dobrze pamiętam do dzisiaj, po 48 latach!

Faktycznie, była zabawna i pełna humoru. Niestety, wiele późniejszych książek/opowiadań, jakie musieliśmy wertować w oryginale na lekcjach języka rosyjskiego, tak były naszpikowane ideologią sowiecką, że nie dało się ich czytać.

W 1970 roku dostałem w prezencie 3 książki, to była jedna z nich-pierwsze 3 książki, jakie sam przeczytałem w życiu-i dlatego ją dobrze pamiętam do dzisiaj, po 48 latach!

Faktycznie, była zabawna i pełna humoru. Niestety, wiele późniejszych książek/opowiadań, jakie musieliśmy wertować w oryginale na lekcjach języka rosyjskiego, tak były naszpikowane ideologią sowiecką, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
104

Na półkach: , ,

Całkiem ok

Całkiem ok

Pokaż mimo to

avatar
572
457

Na półkach: ,

Zabawna i ciekawa książka

Zabawna i ciekawa książka

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Posiadam
    12
  • Chcę przeczytać
    8
  • Ulubione
    3
  • 5 (bardzo dobre)
    1
  • Dzieciństwo
    1
  • Przeczytane w dzieciństwie
    1
  • 2018
    1
  • Pożyczone od rodziny
    1
  • Kurzołapy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Witia Malejew w szkole i w domu


Podobne książki

Okładka książki Kocia szajka i zaginione bajki Malwina Hajduk, Agata Romaniuk
Ocena 8,0
Kocia szajka i... Malwina Hajduk, Aga...
Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,5
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także