rozwińzwiń

Ostatni rok

Okładka książki Ostatni rok Piotr Durak
Okładka książki Ostatni rok
Piotr Durak Wydawnictwo: Samorządowe Centrum Kultury w Mielcu literatura piękna
449 str. 7 godz. 29 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Samorządowe Centrum Kultury w Mielcu
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
449
Czas czytania
7 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392575153
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach: ,

Wbrew niektórym opiniom ludzi ( prawdopodobnie pseudo-humanistów, byłych uczniów Pana Piotra )książka ta tyle ma wspólnego z grafomanią co róże z sankami. Książka zakupiona od autora osobiście z dedykacją, lecz przeczytana 4 lata po zakupie (trzeba było dorosnąć). Książka ta bardzo ładnie ukazuje jak młodzieńczy bunt niema najmniejszego sensu, jest całkowitą stratą czasu a wybryki w stylu "usprawiedliwianie godzin w dzienniku" wspomniane w jednej z opinii nie są "niesamowite" a śmieszne z założenia. Co dzieciakowi wydaje się jazdą po krawędzi nie koniecznie nią jest. Brutalne zderzenie z rzeczywistością pod koniec ksiązki dopiero uczy Gumieckiego czym jest prawdziwe życie.
Książę polecam gorąco. Moją przekazałem dalej :)

Wbrew niektórym opiniom ludzi ( prawdopodobnie pseudo-humanistów, byłych uczniów Pana Piotra )książka ta tyle ma wspólnego z grafomanią co róże z sankami. Książka zakupiona od autora osobiście z dedykacją, lecz przeczytana 4 lata po zakupie (trzeba było dorosnąć). Książka ta bardzo ładnie ukazuje jak młodzieńczy bunt niema najmniejszego sensu, jest całkowitą stratą czasu a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Wchodzę do internetu, a tu mój ulubiony młody autor, kandydat do Nobla 2040 według sławnego rankingu "Rzeczpospolitej" gnojony jest, więc interweniuję czym prędzej. Szanowny użytkownik Schreckjakośtak, 16 letni chłopiec z gimnazjum, zafascynowany fantastyką, jak sądzę po awatarze i po przeczytanych książkach, jedzie po książce "Ostatni rok", ale chyba nie jest to książka Duraka, jaką ja miałem okazję czytać! Rażące błędy rzeczowe w tej "recenzji" aż biją w oczy. Jaka klasa gimnazjum? Durak wielokrotnie w swej powieści podkreśla, że chodzi o ósmą klasę szkoły podstawowej, ostatni rok starego systemu edukacji (to jedno ze znaczeń tytułu, a jest ich kilka). Skąd ta pewność, że mamy w książce do czynienia z alter ego autora? I dlaczego, po jaką cholerę wymagać od narratora, który przedstawia się jako nastolatek, inteligencji i bystrości umysłu wyższej niż wspomniany powyżej ślimak? Jakiego słownictwa oczekuje się od człowieka piętnastoletniego? To nie jest człowiek dojrzały, narracji nie prowadzi tutaj złożony chorobą i doświadczeniem życiowym Proust. Gumiecki, stworzony przez Duraka, to typowy nastolatek końca XX wieku, żyjący w małej, prowincjonalnej mieścinie. Wagaruje, dopisuje sobie oceny, popija tanie wina, jest owszem krzyżówką nihilisty (opisuje świat, który go otacza, a to nie jest optymistyczny obraz),z hedonistą (próbuje czerpać z życia pełnymi garściami, cieszyć się chwilą),no i cóż w tym złego??? Że fabuła nudna i banalna? Gorszej bzdury nie słyszałem. Czy młody kolega czytelnik oczekiwał Harrego Pottera, z różdżką i latającym jednorożcem? Jeśli tak, to rozczarowanie jest zrozumiałe. Problem w tym, że to nie fantastyka, tylko literatura obyczajowa, ma za zadanie nie bawić, ale przekazać jakąś naukę, zryć mózg, skłonić do refleksji. Autor pokazuje społeczeństwo końca wieku, mentalność młodzieży wychowywanej już w nowej Polsce, ale wciąż starymi metodami. Fabuła "Ostatniego roku" jest skonstruowana perfekcyjnie w swoim gatunku. Brak zbędnych elementów akcji, każde wydarzenie łączy się z kolejnym i prowadzi do tragicznego finału. Przez trzy pierwsze części książki bohater buduje sobie świat w wyobraźni, świat oparty na własnych zasadach, gdzie wagary, wybryki szkolne (czy tylko dopisywanie ocen weszło Ci w pamięć kolego? A kilkudniowe epickie ucieczki z lekcji to już nie? A gigant – ucieczka z domu, czy rysowanie na dachu kościoła, albo bójki, też nie?) są na ważnym miejscu. Autor konstruuje ten świat w głowie bohatera tylko po to, żeby w czwartej części pogrzebać go w gruzach. Kolega Schreck jakoś nie zauważa co z tego wynika, a może – z innej beczki - kolega czytał "Lalkę" Bolesława Prusa?
Jak dla mnie: fabuła książki jest fenomenalna, tak jak Durak się już dziś nie pisze. Przyroda, której zmienność towarzyszy zmianom w rytmie akcji i stanom psychicznym bohatera, przywołuje na myśl wybitne dzieła gatunku, jak choćby "Zasypie wszystko zawieje" Odojewskiego, czy opowiadania Stachury. I samo zakończenie. Gdzie, młody człowieku przeczytałeś, że Gumiecki skacze z jakiegoś dachu? I że w dodatku przeżywa? Ufunduję Ci nagrodę pieniężną – wysoką, stać mnie – za wskazanie tego w tekście. Fabuła „Ostatniego roku” kończy się owszem na dachu, bohater rozmyśla nad samobójstwem, ale nie skacze! Zakończenie książki jest otwarte. Reasumując, dorośnij człowieku, zanim zaczniesz wygłaszać tak kategoryczne sądy i poczytaj coś więcej niż fantastyka i współczesny, egzystencjalny chłam. Do pewnych książek trzeba dorosnąć, by umieć umieścić je w odpowiednim czasie i kontekście. Wróć do "Ostatniego roku" za kilka lat, może będzie okazja porozmawiać poważnie.

Wchodzę do internetu, a tu mój ulubiony młody autor, kandydat do Nobla 2040 według sławnego rankingu "Rzeczpospolitej" gnojony jest, więc interweniuję czym prędzej. Szanowny użytkownik Schreckjakośtak, 16 letni chłopiec z gimnazjum, zafascynowany fantastyką, jak sądzę po awatarze i po przeczytanych książkach, jedzie po książce "Ostatni rok", ale chyba nie jest to książka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    6
  • Posiadam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ostatni rok


Podobne książki

Przeczytaj także