Najsłabsza do tej pory pozycja Jacka Londona, po którą sięgnąłem. Dla odmiany stwierdziłem, że czas również przewertować jego krótkie teksty, które według wielu krytyków, prezentowały jego prawdziwy kunszt literacki. "Opowieści z południa" to zbiór opowiadań, które inspirowane są wyprawą na Morza Południowe przez samego autora, który odbył ją na własnym statku. Stąd dosyć nietypowi bohaterowie oraz nietypowe miejsce. W całej książce znajdziemy opowieści dotyczące rdzennej ludności Hawajów czy innych egzotycznych wysepek. Amerykański autor tym razem skupia się na przedstawieniu skrajnie dramatycznych sytuacji, jakie mogą się przytrafić na morzu z racji natury czy przez stosunek biały człowiek - tubylec. Koncepcja opowiadań tym razem jakoś mnie nie poruszyła. Oczywiście są to wciąż ciekawe historyjki, ale od ulubionego autora oczekuję trochę więcej niż przyjemnej "przygodówki". Dwa opowiadania może lekko ciekawsze od reszty, również od strony koncepcji, ale wciąż przeważa raczej niezachwycająca reszta utworów. Prawdopodobnie, gdyby to pisał inny autor to ocena byłaby wyższa, ale jednak miałem inne oczekiwanie, jeśli chodzi o Londona.

Najsłabsza do tej pory pozycja Jacka Londona, po którą sięgnąłem. Dla odmiany stwierdziłem, że czas również przewertować jego krótkie teksty, które według wielu krytyków, prezentowały jego prawdziwy kunszt literacki. "Opowieści z południa" to zbiór opowiadań, które inspirowane są wyprawą na Morza Południowe przez samego autora, który odbył ją na własnym statku. Stąd dosyć...