Swoistego rodzaju polemiką z twórczością Borgesa i karykaturą jego osoby, jest Jorge z Burgos, niewidomy mnich surowych obyczajów z powieści Umberto Eco  Imię róży[bookLink]4946948|Imię róży[/bookLink]. Jorge z Burgos utrzymywał między innymi pogląd o tym, że w całym swoim ziemskim życiu Chrystus nigdy się nie śmiał...

Swoistego rodzaju polemiką z twórczością Borgesa i karykaturą jego osoby, jest Jorge z Burgos, niewidomy mnich surowych obyczajów z powieści Umberto Eco  Imię róży[bookLink]4946948|Imię róży[/bookLink]. Jorge z Burgos utrzymywał między innymi pogląd o tym, że w całym swoim ziemskim życiu Chrystus nigdy się nie śmiał...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Faktycznie! Imię Róży czytałam tak dawno, że albo nie pamiętałam, albo nie zauważyłam wtedy. Zastanawiam się czy Borges śmiał się raz w swoim życiu.

Faktycznie! Imię Róży czytałam tak dawno, że albo nie pamiętałam, albo nie zauważyłam wtedy. Zastanawiam się czy Borges śmiał się raz w swoim życiu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Muszę Ci powiedzieć, że ja lubię czytać Borgesa. A  Alef[bookLink]4927726|Alef[/bookLink] i  Fikcje[bookLink]4895331|Fikcje[/bookLink], to jedne z najlepszych zbiorów opowiadań, jakie w życiu czytałem. Pozdrawiam! 🤗

Muszę Ci powiedzieć, że ja lubię czytać Borgesa. A  Alef[bookLink]4927726|Alef[/bookLink] i  Fikcje[bookLink]4895331|Fikcje[/bookLink], to jedne z najlepszych zbiorów opowiadań, jakie w życiu czytałem. Pozdrawiam! 🤗

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja się Borgesa trochę boję, mam w domu  Powszechna historia nikczemności[bookLink]5034944|Powszechna historia nikczemności[/bookLink], chociaż chciałabym najpierw przeczytać Fikcje. Na razie siedzi i czeka. Niech czeka.
Biorę udział w kursie online o literaturze światowej i Fikcje są na liście, więc pewnie niedługo po nie sięgnę, będzie to jakaś motywacja.

Ja się Borgesa trochę boję, mam w domu  Powszechna historia nikczemności[bookLink]5034944|Powszechna historia nikczemności[/bookLink], chociaż chciałabym najpierw przeczytać Fikcje. Na razie siedzi i czeka. Niech czeka.
Biorę udział w kursie online o literaturze światowej i Fikcje są na liście, więc pewnie niedługo po nie sięgnę, będzie to jakaś motywacja.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Powszechną historię nikczemności[bookLink]5034944|Powszechną historię nikczemności[/bookLink] również czytałem, podobnie jak Raport Brodiego[bookLink]4973770|Raport Brodiego[/bookLink]. Oba tytuły to są dobre książki, ale do Fikcji[bookLink]4895331|Fikcji[/bookLink] i Alefu[bookLink]4927726|Alefu[/bookLink] się nie umywają. Moim zdaniem Borgesa nie należy się bać, bowiem preferował on krótkie formy opowiadań, a każdy tekst to tak naprawdę zupełnie inna historia. Natomiast zebrane razem, potrafią dać dużo do myślenia. 

Powszechną historię nikczemności[bookLink]5034944|Powszechną historię nikczemności[/bookLink] również czytałem, podobnie jak Raport Brodiego[bookLink]4973770|Raport Brodiego[/bookLink]. Oba tytuły to są dobre książki, ale do Fikcji[bookLink]4895331|Fikcji[/bookLink] i Alefu[bookLink]4927726|Alefu[/bookLink] się nie umywają. Moim zdaniem Borgesa nie należy się bać, bowiem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Trzeba będzie sięgnąć zatem. Za każdym takim komentarzem pod powiekami wyświetla mi się tekst z memu (a?) : ... a ono ciągle piszą nowe, ch..." :) lub napisali :) 

Trzeba będzie sięgnąć zatem. Za każdym takim komentarzem pod powiekami wyświetla mi się tekst z memu (a?) : ... a ono ciągle piszą nowe, ch..." :) lub napisali :) 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Remigiusz Koziński Było lato 2003 roku, czas kiedy zaczytywałem się w literaturze iberoamerykańskiej. Właśnie wtedy poznałem twórczość Borgesa, czytając Alef[bookLink]4927726|Alef[/bookLink] i Fikcje[bookLink]4895331|Fikcje[/bookLink], wydane w jednym tomie nakładem wydawnictwa Muza pod tytułem  Historie prawdziwe i wymyślone[bookLink]73619|Historie prawdziwe i wymyślone[/bookLink]. Razem z książkami Borgesa czytałem wtedy  Królestwo z tego świata[bookLink]4845832|Królestwo z tego świata[/bookLink] i  Harfę i cień[bookLink]101570|Harfę i cień[/bookLink] Alejo Carpentiera oraz książkę Teodora Parnickiego  Hrabia Julian i król Roderyk[bookLink]111586|Hrabia Julian i król Roderyk[/bookLink]. Czytając stare książki, piszmy do nich ciągle nowe komentarze! 😉 Pozdrawiam! 🤗

@Remigiusz Koziński Było lato 2003 roku, czas kiedy zaczytywałem się w literaturze iberoamerykańskiej. Właśnie wtedy poznałem twórczość Borgesa, czytając Alef[bookLink]4927726|Alef[/bookLink] i Fikcje[bookLink]4895331|Fikcje[/bookLink], wydane w jednym tomie nakładem wydawnictwa Muza pod tytułem  Historie prawdziwe i wymyślone[bookLink]73619|Historie prawdziwe i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytałam trochę Marqueza, Llosy,  Wspomnienia pośmiertne Brasa Cubas[bookLink]91219|Wspomnienia pośmiertne Brasa Cubas[/bookLink],  Pedro Páramo[bookLink]51134|Pedro Páramo[/bookLink], na liście mam Borgesa i Isabel Allende, polecasz kogoś jeszcze?

Czytałam trochę Marqueza, Llosy,  Wspomnienia pośmiertne Brasa Cubas[bookLink]91219|Wspomnienia pośmiertne Brasa Cubas[/bookLink],  Pedro Páramo[bookLink]51134|Pedro Páramo[/bookLink], na liście mam Borgesa i Isabel Allende, polecasz kogoś jeszcze?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Oczywiście Julio Cortázara i jego genialne  Opowiadania zebrane[bookLink]121814|Opowiadania zebrane[/bookLink]. Oprócz niego polecam wspomnianego wcześniej Carpentiera - wielkiego erudytę i znawcę kultury i historii Ameryki Południowej. Myślę, że spodobała by Ci się też książka Brazylijczyka Jorge Amado  Gabriela, goździki i cynamon[bookLink]245807|Gabriela, goździki i cynamon[/bookLink]. Poza tymi nazwiskami polecam jeszcze trudnego w odbiorze, ale wielce pouczającego Chilijczyka José Donoso i jego powieść  Plugawy ptak nocy[bookLink]49122|Plugawy ptak nocy[/bookLink]. Pisarzem z tamtego kręgu, który od dawna chodzi mi po głowie, ale którego dotąd jeszcze nie czytałem, jest Meksykanin Carlos Fuentes i takie tytuły jak:  Kraina najczystszego powietrza[bookLink]4846807|Kraina najczystszego powietrza[/bookLink], Terra Nostra. Stary świat. Tom I[bookLink]4962944|Terra Nostra. Stary świat. Tom I[/bookLink], Terra Nostra. Nowy świat. tom II.[bookLink]4945531|Terra Nostra. Nowy świat. tom II.[/bookLink], Terra nostra. Drugi świat. tom III.[bookLink]4925538|Terra nostra. Drugi świat. tom III.[/bookLink] i  Lata z Laurą Díaz[bookLink]142205|Lata z Laurą Díaz[/bookLink].

Oczywiście Julio Cortázara i jego genialne  Opowiadania zebrane[bookLink]121814|Opowiadania zebrane[/bookLink]. Oprócz niego polecam wspomnianego wcześniej Carpentiera - wielkiego erudytę i znawcę kultury i historii Ameryki Południowej. Myślę, że spodobała by Ci się też książka Brazylijczyka Jorge Amado  Gabriela, goździki i cynamon[bookLink]245807|Gabriela, goździki i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Hannę Pasterny niewidomi też zgłaszali - fakt. Generalnie dużo książek, o których nie wiemy. Na szczęscie jest lubimyczytac.pl i społeczność skupiona wokół. Nie kadzę - prawdę mówię  😊

Hannę Pasterny niewidomi też zgłaszali - fakt. Generalnie dużo książek, o których nie wiemy. Na szczęscie jest lubimyczytac.pl i społeczność skupiona wokół. Nie kadzę - prawdę mówię  😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Na końcu tekstu i się troszkę tłumaczę, dlaczego tam 

Na końcu tekstu i się troszkę tłumaczę, dlaczego tam 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Fakt, tym bardziej, że była głuchoniewidoma. Trudno sobie wręcz wyobrazić bariery, jakie musiła pokonać. Dziękuję za wspomnienie i przypomnienie. 

Fakt, tym bardziej, że była głuchoniewidoma. Trudno sobie wręcz wyobrazić bariery, jakie musiła pokonać. Dziękuję za wspomnienie i przypomnienie. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post