forum Oficjalne Konkursy
Gdy książę z bajki się spóźnia – wygraj książkę „Dziewczyna z wieży”.
Na dworze Wielkiego Księcia Moskiewskiego trwają walki o władzę i narastają niepokoje. Tymczasem na okoliczne wsie napadają bandyci, którzy podpalają domy i porywają dziewczynki. Wielki Książę i jego wierny druh, brat Aleksander, wyruszają, by pokonać rozbójników. Po drodze spotykają młodzieńca na wspaniałym koniu. Jedynie Sasza, mnich wojownik, rozpoznaje w tym znakomitym jeźdźcu swoją młodszą siostrę, Wasię, w rodzinnej wiosce uznaną za zmarłą oraz za czarownicę.
Która dziewczynka w dzieciństwie nie marzyła o zostaniu księżniczką? Wcielcie się w postać kobiety (niekoniecznie księżniczki), która już od kilku lat żyje zamknięta w wieży. Jak wygląda wasza codzienność? Czekacie na księcia z bajki, czy sami planujecie ucieczkę?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Dziewczyna z wieży
Regulamin
- Konkurs trwa 3 - 9 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Muza. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [47]
Cisza, spokój. Wszystko jest na miejscu, mam tutaj wszystko niezbędne do życia, dla kondycji wbiegam po schodach mojej wieży. Co miesiąc odwiedza mnie królewski dostawca książek, więc mam dużą szansę przeczytać połowę książek z całego świata. Nie potrzebuję do życia na pewno żadnego księcia. Pilnuje mnie smok, który już od lat nie jest groźny dla mnie, może mnie wypuścić...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSą dni kiedy wiara przenosi góry i za nic mam moją niewolę. Moja wiara w to, że uda się jakoś odzyskać wolność jest wtedy niezachwiana i nadzieja utrzymuje mnie przy życiu nawet w pochmurny dzień. Nie wiem skąd to się bierze, ale wtedy mam zapał i pomysł na jakiś krok w stronę wolności. Ale z reguły także nie wiadomo skąd przyfruwają złe dni, pełne zwątpienia i obojętności,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kolejny piękny dzień przede mną. Cóż dziś zrobię??
Na zewnątrz wiosna okwieca łąki i drzewa. Ptaszki radośnie śpiewają. Idealny dzień do tworzenia. Tak !!! Dziś pieśń radosną ułożę.
Napisze o wolności, którą mimo murów wieży czuję. O tym co mnie cieszy i raduję. O spokoju duszy, gdyż bezpieczeństwo pewne mam. I o snach.. pięknych snach...
A jutro...jutro może potańczę w...
Drogi Pamiętniku!
Dziś mijają dwa lata odkąd siedzę zamknięta w wieży. Muszę przyznać, że każdego dnia obawiam się, że przyjedzie jakiś księżunio - zadufany w sobie laluś, spędzający przed lustrem więcej czasu niż ja, zaś pokonawszy smoka „uwolni mnie” i będę musiała wyjść za niego za mąż. Ani mi w głowie małżeńskie obowiązki na zamku jakiegoś słabeusza, którego jedynym...
Kolejną kreską wyżłobioną w betonie zaznaczam dzień, następna doba spędzona w zamkniętej wieży. Każdy był kiedyś młody i marzył o księciu na białym koniu, który uratuje księżniczkę. Moją wieżą był dom z trojgiem dzieci, a kolejną kreską wyżłobioną w murze wieży była kolejna kartka z pamiętnika zapisana bez szczęśliwego zakończenia. Dlaczego? Mój mąż odszedł ode mnie miesiąc...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
KSIĄŻE??? Takie rzeczy tylko w bajkach! Ech, jak kobieta sama o siebie nie zadba, to nikt jej nie pomoże!
Plan jest opracowany, dokładnie, wręcz perfekcyjnie. Potrzebuję tylko odrobiny czasu i muszę jeszcze zdobyć ten nieszczęsny patyk do zaczepienia płótna. Nie ma szans na niepowodzenie. Jedyne co, to muszę poczekać do jesieni, by prosić o drwa, to moja jedyna nadzieja....
Nigdy nie chciałam być księżniczką.Zamknięta w wieży,czekająca na swojego księcia z bajki na białym koniu-nienawidziłam takich bajek.Teraz sama tkwię w tej zamkniętej wieży i czekam na wybawienie.Ironia losu. Odkąd zostałam tutaj zamknięta,nie przestaję szukać sposobów ucieczki.Było ich wiele.Każda zakończona porażką.Każda kosztowała mnie wysoką cenę.Jednak nie poddam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCo za barany. No imbecyle takie. Co jeden to gorszy. Jam jest Żaklina z rodu Gremaldich, jam nie godna jakiegoś oberwańca z uszami odstającymi, gilem zwisającym do pasa i spoconymi pachami. O, jak ten ostatni - brzydkie toto było, pryszczate jakieś, pokraczne i niskie. Dobra, pal licho, ale jak ten wiochmen się odezwał to kopara i wszystkie członki ciała odpadły do samej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUcieczka kojarzy się z jak najszybszym biegiem, przed kimś, lub czymś co również nie porusza się truchtanym tempem. I na początku tak sobie to właśnie wyobrażałam. Zbiegam ze stu prowadzących na wieżę schodów, trzymając za rękę przystojnego księcia, który to po drodze taranuje strażników i następnie w biały dzień uciekamy, na białym koniu w kierunku mojego utęsknionego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPoranna rutyna zaczyna się ćwiczeniami rozciągającymi, potem wstawiam wodę i wykonuję ćwiczenia na równowagę, aż nie dojdzie do wrzenia. Zalewam zieloną herbatę (na później, bo musi się chwilę parzyć) w kubku, a w szklance przygotowuję wodę z cytryną i miodem (bo jak się porządnie wybudzić, to tylko na słodko). Jakieś solidne śniadanko z wąskiej listy (gdyż kucharka ze mnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej