forum Oficjalne Konkursy

Anegdoty z lekarskich gabinetów - wygraj książkę „Twoje życie w moich rękach".

LubimyCzytać
utworzył 13.02.2019 o 18:50

Katarzyna Kalukin w rozmowach z lekarzami najpopularniejszych specjalizacji w Polsce i pracownikami polskiej służby zdrowia. Co widzi pacjent w szpitalnej izbie przyjęć? Zatłoczoną poczekalnię, w której siedzi się po kilka godzin, tłok, lekarzy i pielęgniarki, które go lekceważą. A co widzą lekarze i pielęgniarki? O tym jest ta książka. Zbiór rozmów z ludźmi, którzy tworzą naszą służbę zdrowia i opowiadają nam o niej ze swojej perspektywy. Ta publikacja pomoże nam zrozumieć, jak wygląda codzienność z tej drugiej strony - nawał pracy, brak możliwości stosowania najnowszych osiągnięć medycyny, absurdy systemu.

Narzekanie na służbę zdrowia to niemal codzienność. W poczekalniach przychodni aż ciarki przechodzą od posłyszanych rozmów o absurdach systemu. Przełammy ten impas. Podzielcie się z nami pozytywnymi doświadczeniami z lekarskich gabinetów.

Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.


Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Twoje życie w moich rękach - Jacek Skowroński
Twoje życie w moich rękach

Autor : Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin

Katarzyna Kalukin w rozmowach z lekarzami najpopularniejszych specjalizacji w Polsce i pracownikami polskiej służby zdrowia. Co widzi pacjent w szpitalnej izbie przyjęć? Zatłoczoną poczekalnię, w której siedzi się po kilka godzin, tłok, lekarzy i pielęgniarki, które go lekceważą. A co widzą lekarze i pielęgniarki? O tym jest ta książka. Zbiór rozmów z ludźmi, którzy tworzą naszą służbę zdrowia i opowiadają nam o niej ze swojej perspektywy. Ta publikacja pomoże nam zrozumieć, jak wygląda codzienność z tej drugiej strony - nawał pracy, brak możliwości stosowania najnowszych osiągnięć medycyny, absurdy systemu. „Pacjenci nas obrażają, krzyczą, że płacą składki i nas utrzymują. Nie zapomnę dyżuru na SOR, kiedy pacjenci w poczekalni chcieli mnie zlinczować, bo oni czekali, a ja musiałam pójść na blok operacyjny do urazu. Pacjent przyjechał z innego szpitala, jedno, jedyne oko, a chorzy z zapaleniem spojówek mieli do mnie pretensję, że poszłam zorganizować operatora dla tego najbardziej potrzebującego z nich”.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 14 lutego do 21 lutego włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
  • Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Burda. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
  • Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [41]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Justyna Kokoszka - awatar
Justyna Kokoszka 20.02.2019 11:27
Czytelniczka

Jestem zapewne w bardzo małym gronie osób, które mają wesołe wspomnienia z porodówki, ale wierzcie mi, podczas kilkugodzinnego porodu śmiałam się wielokrotnie. Sam fakt, że był zaledwie kilkugodzinny jest sporym powodem do radości! Ponadto jakiś sprzyjający układ planet spowodował, że trafiłam zarówno na położną, jak i lekarza, którzy lubią swoją pracę i do pacjentek...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aurora92  - awatar
Aurora92 19.02.2019 23:07
Bibliotekarka

Często słyszy się, że większość lekarzy ma dwie twarze: do rany przyłóż, gdy pacjent przychodzi prywatnie, a wredny i opryskliwy dla pacjentów w ramach NFZ. Na szczęście mnie - a raczej mojej mamie - zdarzyło się spotkać lekarza, będącego wyjątkiem od tej reguły. :)
Kilka lat temu wybrałam się wraz z mamą (prywatnie) do polecanej specjalistki z dziedziny hepatologii....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
KailaaMoor  - awatar
KailaaMoor 19.02.2019 20:44
Czytelniczka

Ostatnia sytuacja - ugryzienie przez kota. Zwykle jak przytrafiało mi się coś takiego, lekarze to ignorowali - a doskonale zdaję sobie sprawę, że jestem młoda, a bakterie, które mają koty, mogą zaszkodzić mi gdybym zapragnęła dziecka.
Tydzień temu dość porządnie użarł mnie kocur. Poszłam z ranami do młodego lekarza, obawiając się, że znowu ktoś mnie spławi, a tu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Yevoni  - awatar
Yevoni 19.02.2019 15:27
Czytelniczka

Czy wszyscy kojarzą długie kolejki do lekarzy rodzinnych? Pełne starszych, wiecznie narzekających, utyskujących "pacjentów", którzy czekają tylko aby wepchać się w kolejkę?
Zawsze wtedy przypomina mi się jeden dowcip.
- Ach droga sąsiadko, wczoraj nie widziałam Pani u lekarza.
- Oj moja kochana... chora byłam.
Zewsząd słychać tylko jęki albo najgorsze ploty a ty pacjencie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Magda_Lena_Anna  - awatar
Magda_Lena_Anna 18.02.2019 19:43
Czytelniczka

Doceniam ogromnie pracę pielęgniarek, ratowników, lekarzy - każdego, kto poświęca się, aby pomagać innym. Wiadomo, praca jest ciężka, więc często, aby przetrwać w tych zawodach, trzeba założyć pancerz obojętności, żeby nie zwariować. Ale od czasu do czasu można spotkać anioły, które pomimo zmęczenia, kolejnej zmiany, ciężkiego dnia, wciąż mają dobre słowo dla pacjenta. Tak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Hipnotyzerka  - awatar
Hipnotyzerka 18.02.2019 09:53
Czytelniczka

Z niecierpliwością czekałam aż poznam płeć mojego dziecka. Wystawy sklepowe kusiły pięknymi niemowlęcymi ciuszkami. Co tu kupić dla maleństwa. Róż czy błękit?
-Doktorze, czy poznam dziś płeć Fasolki? - spytałam, siedząc na fotelu ginekologicznym.
-Fasolki? Fasolka zmieniła się już w Brzoskwinkę.
-A więc dziewczynka?
-Nie, na 100% widzę pindolka. Będzie chłopiec.
Wyszłam z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Inka  - awatar
Inka 17.02.2019 23:25
Bibliotekarka

W zeszłym roku zmieniłam lekarza rodzinnego z dosyć błahego powodu – potrzebowałam pilnej konsultacji medycznej, ale do mojego lekarza była ponad miesięczna kolejna i nie miałam najmniejszych szans, żeby dostać się wcześniej. Postanowiłam więc zapisać się do innego lekarza, u którego były wolne miejsca na następny tydzień. Gdy weszłam do gabinetu, zobaczyłam młodą lekarkę,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Flowerbed  - awatar
Flowerbed 17.02.2019 19:35
Czytelniczka

Przed leczeniem ortodontycznym, musiałam przejść przez usunięcie zębòw- ósemek. Nigdy wcześniej nie miałam wyrywanych zębów, dlatego też trochę się obawiałam czy to bólu czy odpowiedniej dawki znieczulenia czy ogólnego doświadczenia. Gabinet chirurgii dentystycznej poleciła mi moja koleżanka. I to była świetna rekomendacja. Bowiem spotkani tam specjaliści byli zespołem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Izabella  - awatar
Izabella 17.02.2019 15:27
Czytelnik

Żyjemy w kraju gdzie na upragnioną wizytę u lekarza czeka się długo, a uprzejmość i zwykła kultura często są nieobecne. Ale też mamy skłonności do krytykanctwa i celebrowania negatywów. Przez to wiele pozytywnych zachowań i wielu wspaniałych lekarzy podlega uogólnionej, krzywdzącej ocenie. Ja przeszłam operację kręgosłupa w czasach kiedy jeszcze "nie było...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
KenG  - awatar
KenG 17.02.2019 12:52
Czytelniczka

Musiałam się uczciwie namyślić, żeby wygrzebać z głowy coś pozytywnego, co już samo w sobie dużo mówi. Moje najmilsze wspomnienie z gabinetu lekarskiego to rozmowa z... anestezjologiem przed operacją. W trakcie wywiadu udało mu się stworzyć sympatyczną, wyluzowaną atmosferę, dzięki czemu prawie przestałam się bać. Zastanawiałam się później, czy ta specjalizacja ma jakiś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej