-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Cytaty z tagiem "wrażliwość" [175]
[ + Dodaj cytat]-Jestem człowiekiem skrajności- tak pewnego razu opisał siebie Freddie.-Mam łagodną i surową stronę osobowości- i niewiele pośrodku. Jeśli trafi na mnie właściwa osoba, mogę być wrażliwy jak dziecko i zwykle kończy się to tym, że jestem poniewierany. Ale czasami potrafię być twardy, silny, a wtedy nikt mnie nie dotknie.
Udawała, że namyśla się nad kolejnym ruchem w grze. I nagle łza kapnęła na warcabnicę. Jakbym ją widział - spadła na jedno z czerwonych pól .Ona roztarła ją palcem. Nie mam pojęcia dlaczego, ale to mnie rozczuliło tak, że mało ze skóry nie wyskoczyłem
Bo dlaczego właściwie człowiek ma tylko odczuwać, a nie myśleć, lub odwrotnie, dlaczego zdolność odczuwania ma oznaczać zanik zdolności rozumowania i odwrotnie, dlaczego człowiek ma być albo wzruszonym debilem, albo kalkulującą kłodą? Dlaczego ma, kiedy - po pierwsze - nie może?
Po śmierci człowiek staje się zdecydowanie bardziej wrażliwy
Każdy jest wrażliwy, jeden bardzo, drugi jest nadwrażliwy, a inny wrażliwy inaczej
Ja napisałbym rzecz okrutną i żałosną, podejrzewam, że serce się nie starzeje. - U niektórych nawet z wiekiem rozkwita, dwadzieścia lat temu byłem bardziej oschły i brutalny niż dzisiaj. Czas, który innych wysusza, dodał mi kobiecości i dobroci. Bardzo mi się to nie podoba. Czuję, że krowieję. Byle co mnie wzrusza. Wszystko wyprowadza mnie z równowagi. Jestem jak trzcina, najmniejszy zefirek jest dla mnie wichurą.
Wracała często do tej książki. Pisała o niej na blogu, opowiadała mającym zwyczaj czytać. Lubiła się dzielić książkami, jakby czytanie tych samych stanowiło o podobieństwie dusz, automatycznie zapisywało do klubu podobnie wrażliwych.
Dlaczego zatem ludzkość nie wymarła już dawno temu podczas wielkich epidemii szaleństwa? Co jest powodem, że tylko nieznaczna liczba jednostek ginie, nie mogąc znieść ciężaru życia – nałożonego im przez zdolność poznania, która obarcza je większym ciężarem, niż są w stanie udźwignąć? Zarówno historia kultury, jak i obserwacja nas samych oraz innych dają podstawę ku wysunięciu następującej tezy: większość ludzi uczy się ratować siebie samych poprzez sztuczne zredukowanie zawartości swej świadomości.
Poezja to nie danie upustu wzruszeniom, ale ucieczka od wzruszenia, to nie wyrażanie osobowości, lecz ucieczka od osobowości.
Ale oczywiście jedynie ci, którzy posiadają osobowość i doświadczają wzruszeń, rozumieją, co to znaczy pragnąć dystansu od nich.
Trzeba być wrażliwym [...] inaczej nie ma się żadnej wartości jako człowiek.