Trafiłam na tę książkę zupełnie przypadkowo. I zapewne, gdybym sama miała ją wybrać, to patrząc na pozostałą twórczość autorki (powieści młodzieżowe),raczej bym do niej nie zajrzała. Jednak bardzo jestem zadowolona, że tak się nie stało. Ciekawa i bardzo mądra książka o kobietach i kobiecie. W dodatku osadzona w bliskiej nam, polskiej rzeczywistości i układach kulturowych, więc tym bardziej można w niej znaleźć wątki czy przemyślenia i emocje z życia swojego lub bliskich nam kobiet. Wątek choroby nie dominuje, jest bardziej punktem wyzwalającym przemyślenia i zmianę priorytetów, co zresztą pokazuje właśnie realność tej książki.
Elementem rozpraszającym nieco są krótkie wstawki (pokazane jako prace na blogu bohaterki) dotyczące postaci kobiet w nauce czy sztuce - wprawdzie same w sobie ciekawe i inspirujące nawet, ale do fabuły mają się nijak i przerywają wątek powieści.

Trafiłam na tę książkę zupełnie przypadkowo. I zapewne, gdybym sama miała ją wybrać, to patrząc na pozostałą twórczość autorki (powieści młodzieżowe),raczej bym do niej nie zajrzała. Jednak bardzo jestem zadowolona, że tak się nie stało. Ciekawa i bardzo mądra książka o kobietach i kobiecie. W dodatku osadzona w bliskiej nam, polskiej rzeczywistości i układach kulturowych,...

Po pierwsze dostrzegam duży, pozytywny skok po ,,Niebo z widokiem na niebo'' tejże autorki. To, że potencjalnie wszystko jest dobrze,a wszelkie potrzeby są zaspokojone nie oznacza, że nie może coś boleć. Każdy musi znaleźć swój sposób na oczyszczenie i pogodzenie się z tym, co się stało, dzieje i pewnie nastąpi. Miłej lektury!

Po pierwsze dostrzegam duży, pozytywny skok po ,,Niebo z widokiem na niebo'' tejże autorki. To, że potencjalnie wszystko jest dobrze,a wszelkie potrzeby są zaspokojone nie oznacza, że nie może coś boleć. Każdy musi znaleźć swój sposób na oczyszczenie i pogodzenie się z tym, co się stało, dzieje i pewnie nastąpi. Miłej lektury!

Nawet nie wiem do jakiego gatunku zaliczyć tą książkę. To jest przepiękna historia kobiety, która kocha i kochała. Filipa ojca swojego syna, który okazał się gejem ... Romana pierwszego męża i Tomasza aktualnego partnera, który jest gejem. Mamy tutaj kobietę już starszą, która wydaje się być silna, ale choroba, która ją zaskakuje skłania do przemyśleń. Ile to w czasie swojego życia spotykamy różnych ludzi ... książka pokazuje, że warto się zatrzymać i ich poznać. Monika jest bardzo chora, ale to głównej bohaterce zostawia pewien zeszyt. Dodatkowo każdy rozdział zakończony jest podrozdziałami różnych kobiet jak Gertruda Stein, Frida Kahlo, Maria Skłodowska Curie. Mam mnóstwo znaczników w tej książce i to chyba najlepszy dowód na to, że warto sięgnąć po tą książkę. Polecam!

" Życie jest dziwne - pisała Stein - nigdy doprawdy nie wiadomo, z której strony nadejdzie szczęście"

"Dzisiaj potrafię się już zatrzymać. Stanąć nagle w środku miasta, w kuchni, przed obrazem, przed wierszem. Trwać tylko w tym. Słyszeć swój środek. Nie zmagać się ze swoim demonem teatru, ze swoim teatrem "codziennego życia". Chcę, aby moje życie było interesującą sztuką, jak w wierszu Anie Sexton. Dlatego brnę dalej, choć czasami słyszę gwiazdy"

"Święta Rito, dziękuję za wszystko, co otrzymałam, i za to, co otrzymać mogę, choć nie wiadomo, czy na pewno".

Nawet nie wiem do jakiego gatunku zaliczyć tą książkę. To jest przepiękna historia kobiety, która kocha i kochała. Filipa ojca swojego syna, który okazał się gejem ... Romana pierwszego męża i Tomasza aktualnego partnera, który jest gejem. Mamy tutaj kobietę już starszą, która wydaje się być silna, ale choroba, która ją zaskakuje skłania do przemyśleń. Ile to w czasie...

Po przeczytaniu opisu z okładki nastawiłam się na obyczajową historię z wartką fabułą. Tymczasem było to spotkanie głównie z wnętrzem bohaterki, jej przemyśleniami, rozliczeniem z przeszłością, pogodzeniem z teraźniejszością, chorobą. Historia opowiedziana z dużą dozą poezji, metafor. Wymagała skupienia, a zdarzyło mi się kilka razy odlecieć myślami - momentami chyba nie do końca moje klimaty. Bardzo podobały mi się historie znanych osób, głównie pisarzy, artystów. A wpis dotyczący Marilyn Monroe - dla mnie mistrzostwo.

Po przeczytaniu opisu z okładki nastawiłam się na obyczajową historię z wartką fabułą. Tymczasem było to spotkanie głównie z wnętrzem bohaterki, jej przemyśleniami, rozliczeniem z przeszłością, pogodzeniem z teraźniejszością, chorobą. Historia opowiedziana z dużą dozą poezji, metafor. Wymagała skupienia, a zdarzyło mi się kilka razy odlecieć myślami - momentami chyba nie do...

Kiedy człowiek zamienia się w kamień i czy może stać się to dosłownie? Czy jeśli jesteśmy kamienni, coś może sprawić że zmiękniemy? I co to jest? Bohaterka książki Marty Fox Kobieta zaklęta w kamień zapada na rzadką chorobę - jej ciało stopniowo będzie zamieniać się w kamień. Ciężka przypadłość zmusza ją do refleksji nad swoim życiem. Z powodu trudnych związków z mężczyznami jej wnętrze było jak skamieniałe – zamknęła się na ciepło i uczucia. Teraz kobieta chce naprawić relacje z byłym partnerem – ojcem jej syna, a także z synem. I choć ciało będzie kamienieć, bohaterka łagodnieje, zaczyna otwierać się i docenia to co naprawdę jest ważne – miłość i szczęście u boku bliskich osób.

Kiedy człowiek zamienia się w kamień i czy może stać się to dosłownie? Czy jeśli jesteśmy kamienni, coś może sprawić że zmiękniemy? I co to jest? Bohaterka książki Marty Fox Kobieta zaklęta w kamień zapada na rzadką chorobę - jej ciało stopniowo będzie zamieniać się w kamień. Ciężka przypadłość zmusza ją do refleksji nad swoim życiem. Z powodu trudnych związków...

"Kobieta zaklęta w kamień" Marty Fox to powieść dla kobiet dojrzałych. Książka bardzo ciekawa, chociaż nie nowość.Tym bardziej ciekawa, że oprócz fikcyjnej fabuły przybliża czytelnikowi ciekawostki z życia prawdziwych, znanych kobiet.
Bohaterka prowadzi blogowe zapiski o "kobietach mądrych i szalonych, świętych i samotnych, kochających, wściekłych, cierpiących i upokorzonych", takich jak Frida Kahlo, Oriana
Fallaci, Sydonia von Borch, Emily Dickinson, Anne Sexton, Marilyn Monroe czy Maria Skłodowska-Curie. Bardzo dobra książka.Polecam!

"Kobieta zaklęta w kamień" Marty Fox to powieść dla kobiet dojrzałych. Książka bardzo ciekawa, chociaż nie nowość.Tym bardziej ciekawa, że oprócz fikcyjnej fabuły przybliża czytelnikowi ciekawostki z życia prawdziwych, znanych kobiet.
Bohaterka prowadzi blogowe zapiski o "kobietach mądrych i szalonych, świętych i samotnych, kochających, wściekłych, cierpiących i...

Wypożyczyłam, zaczęłam czytać i okazało się, że tę lekturę mam za sobą już ładnych parę lat temu. Tylko jakoś...nie zapadła w pamięć. Kompletnie.

Wypożyczyłam, zaczęłam czytać i okazało się, że tę lekturę mam za sobą już ładnych parę lat temu. Tylko jakoś...nie zapadła w pamięć. Kompletnie.

Przekazuje kilka ważnych prawd, jednak mnie nie porwała formą w jakiej autorka je przekazuje.

Przekazuje kilka ważnych prawd, jednak mnie nie porwała formą w jakiej autorka je przekazuje.

Czytałam kilka razy. Świetna, mądra, głęboka, a przy tym mocno optymistyczna książka.

Czytałam kilka razy. Świetna, mądra, głęboka, a przy tym mocno optymistyczna książka.

http://czasnalekture.blogspot.com/2016/05/marta-fox-kobieta-zakleta-w-kamien.html

http://czasnalekture.blogspot.com/2016/05/marta-fox-kobieta-zakleta-w-kamien.html