-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Cytaty z tagiem "watykan" [21]
[ + Dodaj cytat]Chrześcijański kult obrazów nie jest sprzeczny z pierwszym przykazaniem, które odrzuca bałwochwalstwo. Istotnie >>cześć oddawana obrazowi odwołuje się do pierwotnego wzoru<< i >>kto czci obraz, ten czci osobę, którą obraz przedstawia<<". KKK #2132
W ciągu 17 lat tylko raz odprawiłem mszę świętą. Żyłem w miejscu, gdzie setki milionów umiera, nie widząc kapłana i nie słysząc słowa Bożego, a tu widzę setki kapłanów stemplujących dokumenty i odbijających karty zegarowe jak zwykli urzędnicy".
Za dwa dni koronacja. Może to nic wielkiego, jednak mnie ten przepych ceremonii wprawia w zakłopotanie. Nasz Pan wkroczył do Jeruzalem na grzbiecie osiołka, a mnie będą nieść na swych ramionach arystokraci, w otoczeniu wachlarzy z piór przynależnych cesarzowi rzymskiemu.
Świat jest pełen bosych ludzi o pustych żołądkach, a mnie mają uczcić złotem w blasku tysięcy lamp.
Wstyd mi, że następcę Cieśli traktuje się jak monarchę. Będę musiał to zmienić
Polska XV wieku w niczym nie przypominała tej późniejszej, beznadziejnie zawojowanej przez Rzym papieski.
W sekretariacie stanu znajdują się wszystkie raporty dotyczące skandali finansowych w Watykanie, afer pedofilskich, homoseksualizmu. Także wszystko to, co wiadomo o Pawle VI. Gdyby te dokumenty zostały upublicznione, wymiar sprawiedliwości mógłby zainteresować się papieżami, kardynałami i biskupami. Te archiwa to coś więcej niż mroczne oblicze Kościoła. To sam diabeł!
W pewnym sensie to świat na opak! Można nawet powiedzieć, że jedna niepisana reguła sprawdza się w Sodomie prawie zawsze: im bardziej homofobiczny duchowny, tym większa szansa, że sam jest homoseksualistą. Ci tradycjonaliści, te „konserwy”, ci „wątpiący kardynałowie” [w oryginale „dubia”, od słowa oznaczającego list do papieża z wątpliwościami odnośnie do niektórych punktów adhortacji Amoris laetitia – przyp. red.] to właśnie słynni duchowni „za sztywnością kryjący podwójne życie”, o których często wspomina Franciszek.
Albowiem wszechobecność homoseksualistów w Watykanie to nie wypaczenie, to nie kwestia jakiejś „czarnej owcy”, „zgniłego jabłka” czy „zepsutej ryby zaplątanej w sieci”, jak przekonywał Joseph Ratzinger. Nie chodzi o „lobby”, o odszczepieńców, nie ma żadnej sekty ani masonerii w łonie stolicy apostolskiej – to system. Homoseksualiści nie są nieznaczącą mniejszością, są zdecydowaną większością.
Rzym [Niemcy] poddali nie spustoszywszy go przedtem, ponieważ mieszka tam papież, z którym zawarli przeklęty konkordat. On jest ich pośrednim sprzymierzeńcem. Żeby w Niemczech ochronić katolików pozwolił łapać Żydów pod murami Watykanu. Nigdy energicznie nie protestował, chociaż wiedział o zbrodniach nazistów więcej niż inni ludzie, więcej niż większość Niemców. Niemcy poddali Rzym, bo gdyby go zniszczyli, mieliby przeciwko sobie niemieckich katolików. To w Paryżu odpada, Francja jest odwiecznym wrogiem.
23 sierpnia 1572 roku francuscy katolicy podkreślający znaczenie dobrych uczynków zaatakowali wspólnoty francuskich protestantów, którzy na pierwszym miejscu stawiali boską miłość do potomków Adama. Podczas tej masakry, zwanej „nocą Swiętego Bartłomieja", w niespełna 24 godziny wymordowano między 5 a 10 tysięcy protestantów. Kiedy rezydujący w Rzymie namiestnik Chrystusa otrzymał wieści z Francji, był tak uradowany, że odprawił dziękczynne nabożeństwo i zlecił Giorgio Vasariemu udekorowanie jednej z komnat Watykanu freskiem przedstawiającym rzeź (pomieszczenie to obecnie nie jest udostępniane zwiedzającym). W ciągu 24 godzin więcej chrześcijan zginęło z rąk swoich współwyznawców niż z ręki cesarstwa rzymskiego w całej jego historii.
Ksiądz Gerald Fitzgerald, który zajmował się terapią pedofilów, w 1963 roku przestrzegał, że jeśli skandale seksualne z udziałem księży zaczną wychodzić na jaw, świat stwierdzi, że winny jest celibat. Zalecił więc odsunięcie księży pedofilów od służby duszpasterskiej i zakup jakiejś wyspy na Karaibach, by zesłać na nią "te żmije". Pomysł jednak upadł. Wydaje się, że teraz odżył, choć Watykan wcale nie musiał w niego inwestować.