-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
-
ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Cytaty z tagiem "randka" [45]
[ + Dodaj cytat]
-Co robisz w sobotę wieczór?
Chwila namysłu.
-Mam randkę z tym co zawsze.
Wyraźnie się zainteresował.
-Tym co zawsze?
-Zadaniem.
-Odwołaj.
- Jeśli zamierzałeś zmęczyć mnie spacerem przy świetle księżyca, to obawiam się, że ci się nie uda - powiedziała drżącym z napięcia głosem.
Dante odwrócił się do niej i posłał jej swój słynny uśmiech.
- Wstydź się, kochanie. Czy może być coś bardziej romantycznego niż łagodna nocna bryza ...
- Lekko zalatująca fabrycznym smrodem.
- Albo wycieczka na łono natury.
- Wśród kującego i drapiącego zielska, od którego dostanę paskudniej wysypki.
- Ale przynajmniej musisz przyznać, że nidgy nie miałaś bardziej przystojnego, czarującego i seksownego towarzysza.
Cóż, tu ją miał, przyznała w duchu. Nawet w najdzikszych fantazjach nie wyobrażała sobie, że gdzieś na świecie może istnieć tak przystojny mężczyzna.
- Może i tak - burknęła. - Ale zwykle na randkach nie spotykałam się ze stadami demonów, potworów i zombie.
Uniósł kpiąco brwi.
- Idioci. Najwyraźniej nie doceniają uroku prawdziwej przygody.
-Udawałaś trudną do zdobycia? - drażnił się z nią Miles.
-Nie, -odparła. - Nie chciałam po prostu nikogo zranić.
-A zatem łamiesz mężczyznom serca, co?
Sara nie odpowiedziała od razu, siedziała ze wzrokiem wbitym w blat stołu.
-Nie, nie łamię serc, to ja mam złamane serce. - odpowiedziała cicho.
(...)chodziliśmy też na przykład do teatrów. Tam przynajmniej nie spotykaliśmy znajomych.
Technika polegała na oznaczeniu tylko dzielnicy i pory. Lubili wyzywać los,
ryzykować, że nie spotkają się i spędzą dzień zasmuceni w kawiarni lub na jakimś placu,
czytając „jedną książkę więcej”.
-Och, dajże spokój, Kacey. Nie bądź naiwna. Jest facetem. Wie, jak zarabiam na życie. Jest tylko jedna rzecz, która go może interesować i to nie są moje zdolności kulinarne.
-No nie wiem. Mogłabym cię przelecieć za tę cielęcinę z parmezanem.
Biorąc powyższe pod rozwagę - podjął, kręcąc kołki lutni - ja generalnie jestem za seksem na pierwszej randce. Na przyszłość ze wszech miar ci polecam. Eliminuje to konieczność dalszych randek z tą samą osobą, co bywa nużące i czasochłonne.
Gdybym poszła z tobą, to byłaby randka, więc może po prostu... Pójdę obok ciebie.
Pierwsze randki są jak pole minowe. Nieważne, w którym kierunku pójdziesz, coś mogło pójść nie tak.
Internet, który znamy dzisiaj, w swoim pierwotnym kształcie wyglądał zupełnie inaczej. Początkowo nie był on wcale przeznaczony do tego, aby łączyć ludzi, ale z czasem zaczęto go wykorzystywać jako środek komunikacji, po to, by nawiązywać i budować relację z innymi. Zmiana, jaka dokonała się w sposobie wykorzystywania Internetu, związana jest z nieprzewidywalnym tokiem ewolucji technologicznej. Obecnie wirtualny świat przenika się z przestrzenią codziennego życia. Jest środowiskiem alternatywnym wobec świata realnego, chociaż dla osób, które obcowały z nowymi technologiami już od urodzenia, te przestrzenie stanowią nierozerwalną jedność [Pyżalski, 2012, s. 67–68]. Niezależnie jednak od kontekstu generacyjnego, cyberprzestrzeń pochłania coraz więcej ludzkiej energii, angażując nasz czas i nasze emocje [Orszulak-Dudkowska, 2010, s. 80]. Twórcy tego medium nie spodziewali się, że ludzie wykorzystają Internet do realizacji własnych celów towarzyskich i do poszukiwania miłości. Być może ten nowy sposób porozumiewania się między internautami będzie wpływał na ich relacje z innymi ludźmi, na charakter zawieranych związków. Komunikacja jest tu o tyle ważna, że bez niej żaden związek nie może się rozwijać, trwać i zakończyć. Stanowi jego warunek i podstawę [Whitty, Carr, 2009, s. 12–13]. Pierwsze badania nad komunikacją zapośredniczoną doprowadziły do skoncentrowania uwagi badaczy na ograniczeniach tej formy kontaktu ze względu na wyeliminowanie poziomu niewerbalnego w komunikacji zapośredniczonej przez komputer, brak wskazówek kontekstowych czy informacji o kontekście społecznym. Sceptycy twierdzili, że Internet należy uznać za narzędzie tworzenia słabych więzi.