-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant1
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński27
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać406
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "przywiązanie" [128]
[ + Dodaj cytat]Namiętne a nieszczęsne przywiązania mają to do siebie, że wytwarzają równoległe namiętne nienawiści. - Na marne
Some fill their dwellings with objects and, by the time their lives are coming to the end, turn their houses into museums. But I, having turned another family's house into a museum, was now - by the presence of my bed, my room, my very self - trying to turn it back into a house. What could be more beautiful than to spend one's nights surrounded by objects connecting one to his deepest sentimental attachments and memories!
Kto kocha, ten przywiązuje się nie tylko do „felerów” ukochanej, nie tylko do dziwactw i słabości kobiety, lecz wiążą go zmarszczki na twarzy i plamy wątrobiane, znoszone suknie i nierówny krok o wiele trwalej i bardziej nieodparcie niż cała uroda. Doświadcza się tego już od dawna. A dlaczego? Jeśli prawdziwa jest teoria mówiąca, że doznanie nie gnieździ się w głowie, że okna, chmury, drzewa nie doznajemy w mózgu, lecz w miejscu, gdzie je widzimy, to i patrząc na ukochaną, jesteśmy na zewnątrz siebie. Tu wszakże w udręce napięcia i ekstazy. W blasku kobiety doznanie trzepocze jak ptasie stadko. I tak jak ptaszki szukają schronienia w pełnej liści kryjówce korony drzewa, tak też doznania pierzchają w cień zmarszczek, w gesty bez wdzięku i niepozorne skazy ukochanego ciała, by tam bezpiecznie przycupnąć. I żaden przechodzący mimo nie odgadnie, że właśnie tu, wśród braków i defektów ma siedlisko szybki jak strzała miłosny poryw uwielbienia.
Przywiązuję się do ludzi, choć nie wszyscy odpłacają tym samym. Zbieram znajomości. Gromadzę przyjaźnie. Kolekcjonuję relacje.
Nawet jeśli on odejdzie, ja nic nie stracę. Zyskałem imię i pięć lat szczęśliwego życia. Tego nikt mi nie odbierze.
Wyemigrować znaczy opuścić jedno miejsce na rzecz innego miejsca, podczas gdy miejsce, które opuściłeś, przywiązane jest do twoich kostek stalowymi łańcuchami. Jeśli człowiekowi ciężko wyemigrować, to przecież tylko dlatego, że trudno jest kroczyć po świecie z całym krajem przyczepionym do kostek więzami, ciągnącymi się za tobą, dokądkolwiek byś się nie zwrócił.
Z nim chciałaś, żeby wszystko grało, dla niego się starałaś, chciałaś dla niego zachować dobrą figurę, bo jeśli ty się będziesz starała, to być może i on się będzie starał. Może wspólnym staraniem osiągniecie cel, czyli rozwiązanie układanki, którą we dwoje tworzycie; w przeciwnym razie jedno z was, najprawdopodobniej mężczyzna, odejdzie po wlasnej trajektorii, zabierając ze sobą swoje grzeszne ciało i pozostawiając cię w rozpaczy, którą może złagodzić jedynie wysiłek. Jeśli wam się nie udało, to dlatego, że jedno z was miało do tego niewłaściwy stosunek. Wszystko, co się w twoim życiu działo, przypisywało się jakiejś pozytywnej czy negatywnej sile emanującej z wnętrza twojej głowy.
Jeśli prawdziwa Miłość to wolność sama
w sobie, on nie miał prawa jej podważać. W świecie ludzi wszystko jest nieidealne, on kiedyś był jednym z nich. Nie mógł poznać, nie mógł prawdziwie doświadczyć. Jeszcze nie nadeszło to, co doskonałe — pojawiło się to, co częściowe. Pożądanie jest ludzką częścią składową Miłości, ponieważ tego zażyczył sobie Jego Magnificencja. Inaczej
nie doszłoby do powstania świata. Jednak samo pożądanie wyniszcza. Potrzeba uczuć, by rozbudzić Miłość. By prawdziwie kochać, trzeba być wolnym. A żeby być wolnym… Trzeba wybaczyć. Trzeba umieć odejść, porzucić wszelkie przywiązanie.
Coraz lepiej rozumiałam, dlaczego ludzie po rozstaniach nie zostają przyjaciółmi. Przedtem sądziłam, że byli partnerzy schodzą sobie z drogi, bo się nienawidzą, ale to nie była prawda. Kiedy ludzie tygodniami, miesiącami albo latami wszystko ze sobą dzielą, potem jest ciężko albo nawet staje się niemożliwe by dawać sobie mniej. Ile to jest już za dużo, a ile za mało?
To dobry namiot - powiedział Włóczykij. - Ale nie trzeba zbytnio przywiązywać się do przedmiotów, które się posiada. Rzuć go po prostu. I patelnię też. I tak nie ma co na niej smażyć.