-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Cytaty z tagiem "media" [149]
[ + Dodaj cytat]Politycy żyli w wyizolowanym świecie, przekonani, że cały czas robią coś szalenie ważnego, o czym koniecznie trzeba opowiedzieć na konferencji prasowej. W przekonaniu o własnej ważności utwierdzali ich podekscytowani sprawozdawcy polityczni, którzy też wierzyli w wagę wydarzeń zapewne po to, aby zracjonalizować swoją pozbawioną treści pracę. A i tak - mimo wysiłków obu grup i zmasowanego ataku medialnego nieważnych informacji przedstawianych jako istotne - cały naród miał ich w dupie".
Obłęd rzeczywiście jest epidemią, ale ma dwa ulubione kanały rozprzestrzeniania się: media i Internet.
Potęga frazesu była i jest w Polsce arcypotęgą. Działa ona na mózg polski zupełnie tak, jak duża butla spirytusu.
Nie sądzę, by którekolwiek z wcześniejszych pokoleń było oszukiwane na taką skalę jak nasze. Jesteśmy nieustannie bombardowani komunikatami utwierdzającymi nas w przekonaniu, że jeśli chcemy poczuć się szczęśliwi i docenieni, jeśli chcemy być ludźmi sukcesu, musimy najpierw zadbać o swój wygląd, zakupić odpowiedni samochód i prowadzić odpowiedni styl życia.
"Media to kelnerzy przynoszący codziennie milionom ludzi ich ulubione papu. Chcesz krwi, masz wypadki samochodowe, morderstwa, wojny. Potrzebujesz seksu, masz gołe dupy, cycki i fajfusy w dowolnych kombinacjach. Pragniesz świętości, otrzyma
sz egzaltowaną religijność. Sklejasz modele wiatraków, znajdziesz odpowiedni dwutygodnik czy miesięcznik. Krytykujesz rząd, nie ma sprawy. Jesteś za rządem, też jest właściwa gazeta. Chcesz coś koniecznie zobaczyć, drobiazg. Pragniesz czegoś nie dostrzegać, media uczynią cię ślepym.
(...) Zwycięska w naszym świecie "rasa panów" również wymyśliła perswazyjny, bardzo silny i potrafiący kształtować społeczeństwo narkotyk. Jest to jeden z pierwszych wysoce zaawansowanych technologicznie narkotyków, wprowadzających konsumenta w odmienną rzeczywistość poprzez bezpośrednie oddziaływanie na jego zmysły. Na dodatek bez ingerencji jakichkolwiek substancji chemicznych w układ nerwowy człowieka! Mam tu, rzecz jasna, na myśli telewizję.
W dziejach ludzkości nie było jeszcze używki, który by rozpętała wokół siebie tak gwałtowną, religijną histerię. Nie było też żadnej religii, która w tak krótkim czasie zyskałaby tylu wiernych.
Prawdopodobnie, najbliższa telewizji, pod względem mocy uzależnienia i umiejętności przekształcenia ludzkiego życia, jest heroina. Heroina spłaszcza obraz świata. Pod wpływem heroiny nic nie jest ani gorące ani zimne. Ćpun przygląda się światu z całkowitą obojętnością. Nic go nie rusza. Złudzenie, że ma się kontrolę nad biegiem rzeczy przypomina wiarę telewidza, że to, co widzi na ekranie, musi "rzeczywiście" dziać się gdzieś na świecie. (...) Telewizja, choć nie uzależnia pod względem chemicznym, jest równie uzależniająca i fizjologicznie niszcząca jak wszystkie pozostałe narkotyki.
Tak jak narkotyki i alkohol, telewizja przenosi swego konsumenta poza świat realny, w przyjemny i bierny stan umysłu. Program telewizyjny, podobnie jak "trip" wywołany narkotykami czy alkoholem, odgania wszelkie smutki i niepokoje, całkowicie absorbując uwagę człowieka. (...)
Telewizja jest ze swej natury narkotykiem dominacyjnym par excellence. Dzięki kontroli nad treścią przekazów, ich jednorodnością i powtarzalnością w sposób nieuchronny staje się narzędziem zniewolenia, manipulacji i prania mózgu. (...)".
W korytarzu znajdowały się liczne drzwi, na których dostrzegłam różne napisy - było tu PLANOWANIE WYDATKÓW, FINANSE, REKLAMA i najbardziej niepokojąca KONTAKTY Z MEDIAMI.
(…) funkcjonowanie mediów z grubsza polega na zjadaniu własnych rzygowin. Obieg informacji był tak błyskawiczny, że nie było czasu na szukanie źródła ani na weryfikację , sama informacja stawała się źródłem, a fakt, że ktoś ją podał – wystarczającym uzasadnieniem jej powtórzenia.
Nic nie sprzedaje się lepiej w telewizji tak dobrze jak wielka tragedia. To jedno z 10 przykazań telewizyjnych wydawców.