-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Cytaty z tagiem "literatura" [505]
[ + Dodaj cytat]Niektóre książki są kwintesencją tego, co wydarza się prawdziwym ludziom. Literatura nie zapomina. Wybitne książki zmieniają nas. Zadają nam pytania. Powielają nasze życie. Czytając, przeprowadzamy inwentaryzację własnych boleści i smutków. Przemierzamy trasę naszych najintymniejszych myśli i potajemnych wyznań. Powieści istnieją, żeby przypominać nam o rzeczach, których nie chcemy przeżyć po raz kolejny".
Nie pamiętam, bo niepamięć jest zasadą snu. Nie pamiętam, bo niepamięć jest zasadą literatury. Nie pamiętam, bo literatura jest to zbiór zapisanych snów, biblioteka to jest wielki sennik, największa powieść realistyczna to jest także, ściśle zapisany i bardzo wyrazisty sen. "Co jest nie wymówione (nie zapisane) zmierza do nieistnienia". Ale co jest przeczytane, także tam zmierza, bo i pisanie, i czytanie wiele ze snu, wiele z zapomnienia i wiele z niepamięci w sobie mają
Dlatego porządna książka nie jest po to, aby czytelnik mógł łatwiej usnąć, ale żeby musiał wyskoczyć z łóżka i tak jak stoi, w bieliźnie, pobiec do pana literata i sprać go po pysku, [...]
[...] książki nie mówią nic! Nic, czego byś mógł uczyć innych czy w co wierzyć. Mówią one o nieistniejących ludziach, tworach wyobraźni, jeśli należą do literatury pięknej. Jeśli nie należą do tej literatury, to jeszcze gorzej: jeden profesor nazywa drugiego idiotą, jeden filozof wrzeszczy, by zagłuszyć drugiego. Wszyscy biegają w kółko strącając gwiazdy i gasząc słońce. Gdy się z nimi zadasz, jesteś stracony.
- Zasada trzecia: Wszystko, co odnosi się do Ludzi, jest mną, więc mogę sobie pozwolić na wszystko. Miłość to ja, poezja to ja, wulgarność to też ja, literatura to ja, muzyka to ja, humor to ja...
- Skromność to najwyraźniej ktoś inny...
Niezgodność krytyków miedzy sobą dowodzi zgodności artysty z sobą.
Klasyków obcina się, by ich dopasować do piętnastominutowych audycji radiowych, następnie obcina dalej, by tekst zmieścił się na szpalcie, której przeczytanie zajmuje dwie minuty, a wreszcie wyciska się do dziesięcio- czy dwunastowierszowego streszczenia w słowniku.
Nadszedł dzień, kiedy postanowiłem zerwać z literaturą. Zerwałem. Nie ma w tym kroku żadnej traumy poza poczuciem wolności. To tak, między nami mówiąc, jak przestać być prawiczkiem. Co za ulga! Zerwanie z literaturą, to znaczy zerwanie z pisaniem, by ograniczyć się wyłącznie do czytania!