-
ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
-
ArtykułyMiędzynarodowe Targi Książki w Warszawie już 23 maja. Włochy gościem honorowymLubimyCzytać2
-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant70
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
Cytaty z tagiem "dzielenie się" [17]
[ + Dodaj cytat]Zapytaj siebie: gdybym miał trzy bułki, to ile bułek oddałbym komuś biednemu? A może sam chciałbym je wszystkie zjeść?
(...) radość dawania jest większa, jeśli dzielimy się tym, na czym nam samym nie zbywa. Jeśli rozdajemy bogactwa, o które nie dbamy, nie powinniśmy spodziewać się, że odczujemy z tego powodu szczególną satysfakcję.
Odrobina zapachu róży zawsze pozostaje na dłoni tego kto ją wręcza.
Ten, kto wymyślił media społecznościowe i filozofię dzielenia się z innymi każdą chwilą swojego życia, musiał być sadystą.
Ostatecznie każda rzecz istnieje jedynie dzięki temu, że posiada granice, co stanowi już samo w sobie pewnego rodzaju wrogi akt wobec otoczenia.
Ludzie próbują kochać innych, nie uświadamiając sobie, że nie kochają siebie. Nie możesz dzielić się tym, czego nie masz. Możesz dawać innym jedynie to, co znajdujesz w sobie.
Niektóre konie były przemęczone, przyjęliśmy więc zaproszenie na nocleg i na posiłek. Wydano dla nas luau (ucztę, która zważywszy na ubóstwo mieszkańców wioski, była wcale niezła Nie mieli co prawda świń, ale pies okazał się równie smaczny jako danie mięsne(poi). Nigdy nie przepadałem za psami, ale cóż, jako pełnowartościowy kahuna, nie wahałem się długo. Ja i moi nowi przyjaciele zostaliśmy braćmi.
Pomyślałem o tym, jak zawsze staramy się dzielić z kimś swoje szczęście, wierząc, że stanie się dzięki temu dłuższe i jaśniejsze. Tymczasem smutkiem też można się podzielić i być może będzie nas wtedy dręczył krócej i nie tak dotkliwie.
Nie ma dla mnie słowa bardziej pozbawionego sensu niż "postęp", panie Hilary, o jakim postępie mowa? Skąd? I dokąd? Czy w ciągu dwudziestu siedmiu wieków ludzie stali się lepsi? zacniejsi? albo chociaż - szczśliwsi? Nie, stali się gorsi, podlejsi, nieszczęśliwsi! I wszystko to dzięki najpiękniejszym ideałom!
- Obfitość - to nie postęp! Postępem nazwałbym nie nadmiar dóbr materialnych, tylko powszechną gotowość do dzielenia się tym, czego właśnie brak!
W rozwiniętych społeczeństwach cywilizowanych każdy je we własnym domu to, co udało mu się zdobyć. W społeczeństwach prymitywnych wszyscy zbierają się wokół wspólnego ogniska, by podzielić się tym, co jest... Dlatego lepiej się zgubić wśród ludów prostych niż cywilizowanych.