-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Cytaty z tagiem "czerń" [44]
[ + Dodaj cytat]
- Jaką kawę pijasz?
- Czarną jak noc, słodką jak grzech.
Jesteśmy bielą i czernią, światłem i ciemnością, koszmarem, przed którym należy uciekać, i pięknym snem, w którym można się schronić, wszystko jest przeciwieństwem wszystkiego, jest dobrem i złem. Ale dobro nie obejmuje zła, nie bierze go w ramiona, a zło nie głaszcze dobra po plecach czarnymi skrzydłami.
Lubił czerń. Pasowała prawie do wszystkiego. A prędzej czy później pasowała już do wszystkiego bez wyjątku.
Muzyka budziła chęć, by kopniakami rozbić ściany i wspiąć się do nieba po ognistych stopniach. Chęć, by wyrwać wszystkie przełączniki, wyszarpać wszystkie dźwignie i wetknąć palce do gniazdka elektrycznego wszechświata, żeby zobaczyć, co się stanie. Chęć, by całą swoją sypialnię wymalować na czarno, a ściany okleić plakatami.
Niebo zmieniło się z błękitnego w czarne zupełnie bez ostrzeżenia,jakby Matka Natura nagle zgasiła światło,żeby nikt nie widział,jakich zniszczeń zamierza dokonać.
Zła nie wolno spuszczać z oczu nawet na chwilę, wtedy być może pozostanie niegroźne. Gdy je zlekceważysz, nabierze odcieni szarości i będzie trudno rozpoznawalne lub zgęstnieje w czerń tak intensywną, że pochłonie wszystko wokół siebie.
O straszna dolo! Serce jak śmierć czarne! Spętana duszo, która usiłuje być wolna, coraz okropniej się wikłasz! Przyjdźcie mi w pomoc, o wy aniołowie! Zegnijcie się, kolana! I ty, stalą okute serce, zmięknij jako nerwy nowo narodzonego niemowlęcia! Jeszcze się wszystko da naprawić.
Biel to bierność, bierność osoby, na którą patrzą, schwytanej w pułapkę. Czerń to źrenica oka, ekran na końcu filmu, serce mężczyzny, który cie porzuca, by zasnąć albo odejść.
Wyobraź sobie biel jako coś zupełnie czystego, coś, gdzie nie ma żadnego koloru, ale tylko światło; czerń, przeciwnie, jako nasycenie kolorem aż do zupełnego zaćmienia.
Czarny kundel obszczekuje mnie każdego ranka, zawsze tak samo, siedem uderzeń a potem szcza na murek. Chyba za mało tu miejsca dla naszych dwóch czerni.