(...) głównymi pomagającymi na wsi byli jej przeciętni mieszkańcy — rolnicy bez wykształcenia, władzy i wpływu na innych, nieprzynależący do lokalnych elit. W ratowaniu Żydów byli pozostawieni sami sobie, nie mieli oparcia w lokalnej inteligencji, władzach, Kościele czy organizacjach podziemnych. Ich pomaganie było wyizolowane z otoczenia, nie istniała żadna sieć kontaktów w zakresie ratownictwa, powstała na wzór tej w dużych miastach, zwłaszcza w Warszawie. Jedyna forma zorganizowania akcji pomocy występowała na poziomie rodziny, obejmując ewentualnie parę gospodarstw. Co więcej, ratowanie Żydów nie spotykało się z poparciem lub choćby akceptacją ze strony innych mieszkańców wsi. Osamotnieni Sprawiedliwi bardzo często musieli stawić czoła wrogości swoich sąsiadów.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
... Kochać trzeba umieć. A wy nie potraficie. Jesteście zdolne do rozprawiania o miłości. Nie pragniecie kochać. Uwielbiacie tylko rozprawiać o kochaniu. Czy dużo paplam?
Czy on się zakochał w tej dziewczynie z małymi piersiami? Chyba nie. Ale skoro nie, to czemu miał ją cały czas przed oczami? Czemu była ostatnią myślą przed zaśnięciem i pierwszą po przebudzeniu? Parsknął śmiechem. Tekst jak z Mniszkówny. Chryste Panie! Albo jest tak, że każdy romans to podła emocjonalna grafomania albo on jest w stanie to przeżywać tylko w szczeniacki sposób.
- Aleks... - Stanęłam na palcach i przywarłam ustami do jego ust. - Kocham Cię, kocham... - Wiem. - Objął mnie z całych sił i przytulił do siebie tak mocno, że nie mogłam oddychać. - Nie wierzę w żadne pierdoły o losie i takie tam. Ale coś w tym jest. Byliśmy sobie pisani. W to wierzę.
Inne cytaty z tagiem ludzie
-Zawsze ten strach (...) Aby zapanować nad człowiekiem, trzeba sprawić, by zaczął się bać.
...co człowiek ma w głowie, tego nikt mu nie odbierze.
Ludzie taneczni więcej potrafią zrozumieć jedno drugie.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Pieniądze to nie wszystko. Jest jeszcze ta prosta radość, wynikająca z tego, że się kimś opiekujemy a ktoś opiekuje się nami.
- Pieniądze - mówił - to straszny ciężar, ale przyjemnie jest, jeśli człowiek nie musi się o nie troszczyć.
Forsa; to był ich argument.(...)Jak można sprzedać to czym się jest? Nie rozumieli