Trochę brutalna ta część, ale pewnie ważna dla fabuły. Bardzo mi się podoba to, że autorka nie lubuje się w szczegółach anatomicznych, więc drastyczne momenty są tylko lekko zaznaczone a nie narysowane. Słodkie chwile sam na sam, kiedy jeden bohater opiekuje się drugim mimo lekkiego przesłodzenia były urocze i bardzo mi się podobały.
Bardzo przyzwoicie wydane, pierwsza strona jest kolorowa.
Uważam, że warto zobaczyć, warto przeczytać i poczekać na kontynuację.
Fajna, ładna manga, z wybitnie przystojnymi osobnikami płci męskiej (naprawdę jest na co patrzeć). Więzienne klimaty, więc wystrój wnętrz/pejzaże/tła są nieciekawe, za to rysowniczka sobie powetowała rysując pięknych głównych bohaterów, pięknych "dobrych", całkiem niezłych "złych" i nawet część strażników jest ok! Tak więc wielki plus za rysunki mimo wszystko :) Fabuła wolno się rozkręca - i właśnie to lubię najbardziej, bo jeden tom to za mało, żeby pokazać interesujący rozwój wydarzeń.
Śmieszny tekst o przykrywaniu gazetą :)