Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Czesław Czapów
3
5,8/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wychowanie resocjalizujące: elementy metodyki i diagnostyki
Czesław Czapów
4,7 z 3 ocen
9 czytelników 0 opinii
1980
Psychodrama. Geneza i historia. Teoria i praktyka. Próba oceny
Czesław Czapów, Gabriela Czapów
7,0 z 1 ocen
5 czytelników 1 opinia
1969
Najnowsze opinie o książkach autora
Psychodrama. Geneza i historia. Teoria i praktyka. Próba oceny Czesław Czapów
7,0
Psychodrama jest książką nadgryzioną przez ząb czasu jak i naznaczona przez moment historyczny, w którym była pisana. Autor, a właściwie dwójka ich, prezentują innowacyjną metodę w psychoterapii, która raczkowała w tamtym czasie w Polsce, a na zachodzie poczynała sobie całkiem śmiało.
Treściowo jest bardzo bogata. Wydaje się, że autorzy dołożyli starań by przedstawić rzetelnie podstawy teoretyczne psychodramy. Język jest oczywiście na dość dużym poziomie abstrakcji, co trochę przydaje efektowności rozważań(przypomina trochę psychoanalityczny łamaniec, wgryzanie się w znaczenia). Obrazowana jest natomiast różnymi przykładami, niestety już bardziej łopatologicznymi, chwilami naiwnymi lub na potrzeby systemu. Książka ewidentnie jest czymś więcej niż popularnonaukowym opracowaniem, ale jeśli ktoś lubi takie rzeczy to z czystym sumieniem polecam. Nie ma lania wody, jest za to dużo gęstej treści, która może być przyczynkiem do odkrywczych refleksji.
Wydanie tej książki miało miejsce w 1969 roku, czyli w czasie siermiężnego komunizmu, do którego założeń próbują nagiąć, przysposobić i wkomponować w sposób oczywisty teorię psychodramy. Można się zadumać jak nauka(nie wdając się dyskusję naukowości psychologii, to inny temat) może być wprzęgnięta w ideologiczne tryby, które miały kreować nowego człowieka. Jest to taki dodatkowy aspekt tej książki, moim zdaniem, wcale nie podważający wartości. Akapity i zdania wyłącznie na potrzeby przepchnięcia jej przez cenzurę są tak czelne, że nie musimy specjalnie się obawiać podświadomego oddziaływania w innych miejscach, a do tego mamy pewien element humorystyczny w postaci budzących uśmiech rozważań o doniosłości wpływu kultury i społeczeństwa w rozwoju jednostki(W komunizmie to się głównie akcentowało, a totalnie pomijało geny oraz różnice indywidualne).
Książkę polecam właściwie jako historyczną przygodę w psychologię dawnych lat. Psychodrama nie jest metodą ściśle naukową, nie miejmy złudzeń, jednak jej efektywność jest potwierdzona. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych metod psychoterapii, uznawaną przez praktycznie wszystkie Towarzystwa Psychologiczne na świecie.