Ramez Naam jest profesjonalnym technologiem, był zaangażowany w rozwój Microsoft Internet Explorera oraz Outlooka. Zanim wrócił do Microsoftu, był dyrektorem generalnym w Apex Nanotechnologies, firmie zajmującej się oprogramowaniem w badaniach nanotechnologii. Obecnie zajmuje również stanowisko doradcy w Instytucie Przyspieszania Zmian, jest członkiem World Future Society, starszym współpracownikiem Instytutu Foresight oraz jest członkiem Instytutu Etyki i Wschodzących Technologii. Ramez jest autorem pracy "More Than Human: Embracing the Promise of Biological Enhancement", ponadto otrzymał od World Transhumanist Association Nagrodę im. H.G. Wellsa za zasługi dla transhumanizmu. "Nexus" jest jego pierwszą powieścią, następna będzie miała tytuł "Crux".http://rameznaam.com/
Książka zbudowana niby na tej smutnej, banalnej regule ale niestety chyba jak najbardziej rzeczywistej: gdy ktoś coś zrobi lub wymyśli, co może zburzyć lub odmienić panujący porządek, za chwilę dopadną go strażnicy obecnego stanu. Pomysł na historię przedni, a osoba autora i jego ociągnięć dodaje naprawdę dużego smaczku całości. W sytuacji, kiedy książka jest wciągająca a nowy, przyszły świat w niej stworzony przez autora kompletny trudno się do czegoś przyczepić.
W pierwszej książce serii autor pozwolił bohaterom uwolnić Nexusa, w drugiej pokazuje jakie są tego konsekwencje. Jak radzą sobie takim narzędziem ludzie, jak rządzący chcą je wykorzystać do zapanowania nad ludźmi w nowym wymiarze, jak chcą ukształtować przyszłe pokolenia i świat w oparciu o nowe możliwości jakie dał Nexus. Wszystko to jest ciekawą, naturalną konsekwencją wspomnianego wpuszczenia Nexusa do sieci i pokazuje że trudno o jedynie dobrą rewolucję, dającą ludzkości jedynie samo dobro i polepszenie jakości życia bo jak to napisał autor "ludzie są źli, nie Nexus".
Osobiście bardziej mi się podobała pierwsza część, nie mniej druga fajnie ją dopełnia i chyba odsłania przesłanie, które autor chciał przekazać przez tą całą historię.