Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Głupie, prowokujące, wyuzdane, naiwne, manipulujące, po wsadzeniu w nie penisa stają się równie wartościowe, co przeżuta guma do żucia. Bierne zabawki, pilnie strzeżone skarby czy wodzące pokusy, ale rzadko ludzie. Dlaczego tak nienawidzimy młodych kobiet? Valenti ma wyraźnie dość, i to czuć w jej książce, gdzie wtręty, docinki i rozgniewane komentarze pchają tekst (niepozbawiony konkretnych argumentów, cytatów i statystyk) w stronę rozbudowanego eseju. Autorka przygląda się temu, jak opisujemy młode kobiety i ich seksualność, przyglądając się ruchowi czystości, komentarzom dotyczących ofiar gwałtów, notatkom prasowym o wyuzdanych nastolatkach czy edukacji seksualnej. Okazuje się, że religijne ugrupowania łączy więcej z twórcami rozerotyzowanych image'ów nastolatek więcej, niż można byłoby się spodziewać, a ta pokrewna narracja wplątuje młode kobiety w pułapkę, w której żaden ruch nie może być dobry. "The Purity Myth" opisuje przede wszystkim amerykańską rzeczywistość z tymi ich missami piękności czy balami czystości, jednak ogólne rozważania (i, niestety, sytuacje, jak zapożyczone z protestanckich pogadanek porównywanie dziewcząt do wymemlanych cukierków) można jak najbardziej przenieść na polski grunt. Nieprzyjemna, ale potrzebna lektura, a choćby ku przestrodze.