Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kim Thúy
1
7,1/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 01.01.1968
Kim Thúy (ur. jako Nguyễn An Tịnh) - wietnamska pisarka.
Przyszła na świat w Sajgonie, który wówczas był stolicą Wietnamu Południowego (obecnie to miasto Ho Chi Minh w Wietnamie). Jej prawdziwe imię, An Tịnh, oznacza po wietnamsku "Spokojne Wnętrze" i było przedłużeniem imienia jej matki - An Tĩnh ("Spokojne Otoczenie"). W wieku 10 lat przybyła wraz z rodzicami do prowincji Quebec w Kanadzie, gdzie mieszka do dzisiaj. Absolwentka Uniwersytetu w Montrealu (Université de Montréal) - prawo i lingwistyka. Zanim na poważnie zajęła się literaturą parała się różnymi pracami. Była m.in. krawcową, tłumaczką, adwokatem a nawet restauratorką. W 2009 roku, gdy miała już ponad 40 lat, wydano jej pierwszą książkę, biograficzną powieść zatytułowaną "Ru" (polskie wydanie: "Ru", Drzewo Babel, 2012). Otrzymała za nią Nagrodę Gubernatora Generalnego Kanady (Prix du Gouverneur général). Dwa lata później światło dzienne ujrzała książka "À toi" napisana wspólnie ze Szwajcarem, Pascalem Janovjakiem.http://
Przyszła na świat w Sajgonie, który wówczas był stolicą Wietnamu Południowego (obecnie to miasto Ho Chi Minh w Wietnamie). Jej prawdziwe imię, An Tịnh, oznacza po wietnamsku "Spokojne Wnętrze" i było przedłużeniem imienia jej matki - An Tĩnh ("Spokojne Otoczenie"). W wieku 10 lat przybyła wraz z rodzicami do prowincji Quebec w Kanadzie, gdzie mieszka do dzisiaj. Absolwentka Uniwersytetu w Montrealu (Université de Montréal) - prawo i lingwistyka. Zanim na poważnie zajęła się literaturą parała się różnymi pracami. Była m.in. krawcową, tłumaczką, adwokatem a nawet restauratorką. W 2009 roku, gdy miała już ponad 40 lat, wydano jej pierwszą książkę, biograficzną powieść zatytułowaną "Ru" (polskie wydanie: "Ru", Drzewo Babel, 2012). Otrzymała za nią Nagrodę Gubernatora Generalnego Kanady (Prix du Gouverneur général). Dwa lata później światło dzienne ujrzała książka "À toi" napisana wspólnie ze Szwajcarem, Pascalem Janovjakiem.http://
7,1/10średnia ocena książek autora
86 przeczytało książki autora
143 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- dali nam stopy /rodzice/, na których możemy iść ku naszym marzeniom, w nieskończoność.
3 osoby to lubią
Jest jednym z tych, co żyją tylko chwilą, bez związku z przeszłością. Smakuje każde mgnienie swej teraźniejszości, jakby była zawsze najleps...
Jest jednym z tych, co żyją tylko chwilą, bez związku z przeszłością. Smakuje każde mgnienie swej teraźniejszości, jakby była zawsze najlepszą i jedyną, z niczym jej nie porównując, nijak jej nie odmierzając. To dlatego promieniał zawsze największym, najpiękniejszym szczęściem...
2 osoby to lubiąĐời là chiến trận, nếu buồn là thua - Życie to wojna, w której smutny przegrywa.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Ru Kim Thúy
7,1
Sięgnęłam po tę książkę, zaciekawiona nominacją autorki do Alternatywnego Nobla. Wielkiego wyboru nie miałam, ponieważ na polski przetłumaczono jedynie debiutancką powieść pisarki. "Ru" to dzieło niepozorne, bardzo oszczędne zarówno rozmiarem, jak i formą. Składa się z obrazów - wspomnień z dawnego kraju, opowieści o tułaczce przez ocean oraz odnajdywaniu się w nowej ojczyźnie. Całość nieco zbyt chaotyczna w moim odczuciu. Nie jest to zła pozycja, lecz, mimo kilku przejmujących i sugestywnych obrazów, raczej na krótko zostanie mi w pamięci.
Ru Kim Thúy
7,1
warto bylo. Niektore rozdzialy czytalam po dwa razy. O smutnych sprawach - wojna w Wietnamie i ucieczka, z bardzo osobistej perspektywy. Napisana pieknym, poetyckim jezykiem, z ogromna wrazliwoscia i refleksja. Bardziej niz na historii skupia sie na emocjach i to w bardzo oszczedny sposob, tak ze zadtanawiasz sie nad kazdym zdaniem. Jedna z tych co sie pamieta