Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paweł Karwat
Źródło: http://www.studioastro.pl/?art=autorzy2&autor_id=63
2
6,1/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), popularnonaukowa
PAWEŁ KARWAT - ur. w 1981 r. w. Lubartowie. Maksyma dla Czytelników: "To psychotronika jest dla człowieka, a nie człowiek dla (...)". Ten pogląd pozwala człowiekowi realizować się w wielu dziedzinach bez egoistycznej identyfikacji z wykonywaną czynnością. Kolejne: "Choroba może nawet okazać się czymś dobrym, ponieważ ogranicza ego, ale celem jest uzdrowienie." Przez lata zgłębiał nauki zen. Dziwaczne mistyczne doświadczenia, które towarzyszyły mu od dawna, skłoniły go do sięgnięcia po metodę racjonalizującą w stosunku do zjawisk paranormalnych - psychotronikę.
Zainteresowania zjawiskami paranormalnymi przejawiał od dzieciństwa. Niegdyś pewnej nocy, kiedy (jak to robi większość dzieci) płakał, że jego najbliżsi wreszcie pewnego dnia umrą, ostatecznie podjął decyzję, iż poświęci życie temu, by dowiedzieć się "co dalej". Swoje postanowienie wypełnił, czemu świadectwo daje jego książka "Ezoteryka astralna" wydana przez Studio Astropsychologii. Zryw w stosunku do ezoteryki astralnej przydarzył się wtedy, gdy pewnego razu podczas seansu spirytystycznego udało mu się wywołać byty niefizyczne, co zakończyło się opętaniem i próbami samobójczymi jego, swoją drogą nie wierzącego w magię, kolegi. To bardzo traumatyczne doświadczenie spowodowało, że Paweł uświadomiony, co do realności "drugiej strony" opowiedział się za chrześcijaństwem i we wczesnej młodości sympatyzował z charyzmatycznymi chrześcijańskimi kościołami, gdzie również gromadził doświadczenia paranormalne. Dziś propaguje psychotronikę, jako sposób na logiczne połączenie duchowości i fizyczności, bez popadania w skrajności. Wszystko to ciągle rozpalało jego zainteresowanie jasnowidzeniem i uzdrawianiem, których potem uczył się od znanego w polskiej prasie ezoterycznej Antoniego Przechrzty. Brał również udział w kursach Reiki Tadeusza Szewczyka. Ezoterykę pojmuje jako specyficzny dział psychotroniki, mający sens psychologiczno-filozoficzny. To jest ogólne psychotroniczne spojrzenie na siebie i świat, pomijające wiele szczegółów, ważnych oczywiście z innych powodów i w innych pokrewnych dziedzinach. Ezoteryka to metoda mistrzów jogi, opowiadających po prostu o swoich doświadczeniach, nie stosujących dowodzenia, a jej rola w psychotronice jest istotnie ważna, ponieważ ezoteryka dostarcza mnóstwa hipotez lub kierunków doświadczenia. Słuchacz ezoteryki nie powinien przyjmować niczego na wiarę, ale otworzyć się na swoją intuicję, zachowując w pełni zdrowy rozsądek. Paweł próbuje w ten sposób propagować ezoterykę, że nawet jeśli on sam popełnia błąd (o którego brak trudno),to jego skutki nie będź negatywne dla odbiorcy, ani nie zmienią sensownego charakteru samej ezoteryki, jako że pomiędzy pojęciami właściwymi dla ezoteryki, czyli "wydaje mi się" lub "według mnie", a "jest tak a tak" zachodzi znacząca różnica. Paweł Karwat wykonuje usługi szamańskie: uzdrawianie, jasnowidzenie i egzorcyzmy.
Zainteresowania zjawiskami paranormalnymi przejawiał od dzieciństwa. Niegdyś pewnej nocy, kiedy (jak to robi większość dzieci) płakał, że jego najbliżsi wreszcie pewnego dnia umrą, ostatecznie podjął decyzję, iż poświęci życie temu, by dowiedzieć się "co dalej". Swoje postanowienie wypełnił, czemu świadectwo daje jego książka "Ezoteryka astralna" wydana przez Studio Astropsychologii. Zryw w stosunku do ezoteryki astralnej przydarzył się wtedy, gdy pewnego razu podczas seansu spirytystycznego udało mu się wywołać byty niefizyczne, co zakończyło się opętaniem i próbami samobójczymi jego, swoją drogą nie wierzącego w magię, kolegi. To bardzo traumatyczne doświadczenie spowodowało, że Paweł uświadomiony, co do realności "drugiej strony" opowiedział się za chrześcijaństwem i we wczesnej młodości sympatyzował z charyzmatycznymi chrześcijańskimi kościołami, gdzie również gromadził doświadczenia paranormalne. Dziś propaguje psychotronikę, jako sposób na logiczne połączenie duchowości i fizyczności, bez popadania w skrajności. Wszystko to ciągle rozpalało jego zainteresowanie jasnowidzeniem i uzdrawianiem, których potem uczył się od znanego w polskiej prasie ezoterycznej Antoniego Przechrzty. Brał również udział w kursach Reiki Tadeusza Szewczyka. Ezoterykę pojmuje jako specyficzny dział psychotroniki, mający sens psychologiczno-filozoficzny. To jest ogólne psychotroniczne spojrzenie na siebie i świat, pomijające wiele szczegółów, ważnych oczywiście z innych powodów i w innych pokrewnych dziedzinach. Ezoteryka to metoda mistrzów jogi, opowiadających po prostu o swoich doświadczeniach, nie stosujących dowodzenia, a jej rola w psychotronice jest istotnie ważna, ponieważ ezoteryka dostarcza mnóstwa hipotez lub kierunków doświadczenia. Słuchacz ezoteryki nie powinien przyjmować niczego na wiarę, ale otworzyć się na swoją intuicję, zachowując w pełni zdrowy rozsądek. Paweł próbuje w ten sposób propagować ezoterykę, że nawet jeśli on sam popełnia błąd (o którego brak trudno),to jego skutki nie będź negatywne dla odbiorcy, ani nie zmienią sensownego charakteru samej ezoteryki, jako że pomiędzy pojęciami właściwymi dla ezoteryki, czyli "wydaje mi się" lub "według mnie", a "jest tak a tak" zachodzi znacząca różnica. Paweł Karwat wykonuje usługi szamańskie: uzdrawianie, jasnowidzenie i egzorcyzmy.
6,1/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ho'oponopono. Wprowadzanie wewnętrznej harmonii
Paweł Karwat
7,0 z 1 ocen
11 czytelników 0 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Ezoteryka astralna Paweł Karwat
5,2
Zazwyczaj, gdy patrzymy na ludzi, widzimy tylko powłokę zewnętrzną. Wzrost, ubranie, kolor włosów. Jedyne, co widzimy, to wygląd zewnętrzny. No bo czy ktoś z nas mijając na co dzień ludzi na ulicy przygląda im się w inny sposób niż ten, który podałam? Nie sądzę. Mijamy się jak to zwykle bywa, a mało komu przychodzi do głowy, że każdy człowiek skrywa w sobie znacznie więcej niż tylko ciało fizyczne.
Wcześniej nie spotkałam się jeszcze z żadną książką Pawła Karwata, pozycja „Ezoteryka astralna” jest pierwszą jego książką, którą postanowiłam przeczytać. Przyciągnął mnie do niej sam tytuł. Uwielbiam wszystko to, co ezoteryczne, a poza tym świat astralny to jedna z moich głównych fascynacji. Dlatego właśnie stwierdziłam, że warto będzie po ten tytuł sięgnąć i może dowiedzieć się czegoś więcej niż już wiem. Nie do końca wiedziałam, czego mogę się spodziewać po autorze i jego książce, w sumie na nic się nie nastawiałam.
Książka wprowadza nas w nieco inne postrzeganie świata. Bowiem powłoka, którą jest ciało fizyczne, skrywa w sobie coś znacznie więcej – ciało astralne. Jest ono dużo subtelniejsze, a dodatkowo stanowi podłoże wszystkiego, co się z nami dzieje. Autor wyjaśnia różnice między tymi dwoma ciałami, a także ciałem eterycznym. Dodatkowo opisuje, w jaki sposób możemy pobudzić „do życia” nasze ciało astralne i co dzięki temu możemy osiągnąć. A możliwości są naprawdę spore – poczynając od dobrej rozrywki, która może nam zapewnić wiele ciekawych przeżyć, aż po uzdrawianie naszych bliskich i siebie samego. Autor chce nam pokazać, że to, co dzieje się w ciele astralnym, ma odzwierciedlenie w ciele fizycznym.
Zaskoczyło mnie tutaj spojrzenie autora na różne techniki, praktykę i w sumie samo podejście do podróży w świat astralny. Do tej pory spotykałam się z dosyć wymagającymi metodami, które opierały się na wizualizacji chociażby tornada czy wspinania się po linie. Tutaj możemy osiągnąć podobny efekt dzięki pamięci, inteligencji i własnej woli. Było to miłe zaskoczenie, ponieważ są to techniki na pewno prostsze i powinny moim zdaniem stanowić początek naszej przygody z tym tematem. Czasem najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze. Nie znajdziemy w tej książce zbyt dużej ilości opisanych ćwiczeń, bardziej samą teorię i wiedzę. Parę technik jest opisanych w bardzo przystępny sposób, ale reszta pozostaje już w naszej sferze. Może autor chciał nas dzięki temu pobudzić do działania i podsycić naszą ciekawość?
Pan Krawat faktycznie przedstawił to wszystko w ciekawy i inny sposób. W wielu miejscach znajdziemy bardzo mądre słowa, które niby są nam znane, a jednak nie zwracamy na nie uwagi na co dzień. Poza tym dzięki lekturze tej książki możemy się nauczyć tego, co przyda nam się później. Czytając ją i stosując pewne praktyki, powrócimy do własnych wspomnień i dowiemy się, w jaki sposób możemy używać własnej woli i inteligencji w praktyczny i pozytywny sposób. Język jest niby prosty, chociaż należy się skupić na lekturze, a nie myśleć o niebieskich migdałach, żeby cokolwiek z tego wyciągnąć. Momentami miałam wrażenie, że czytam coś na zasadzie „masło maślane”, moje odczucia były wtedy takie, że albo ja się zagubiłam, albo autor. To jest taki pewien minusik tej książki, jak i to, że momentami wydawało mi się, że panuje tam jakiś chaos.
Jednakże myślę, że każdy, zarówno osoba początkująca, jak i nieco bardziej zaawansowana w temacie, znajdzie tutaj coś dla siebie. Jest to odmienne spojrzenie na ciało astralne niż w większości książek temu poświęconych, więc warto tą pozycję przeczytać, choćby po to, żeby poznać ten odmienny punkt widzenia. Poza tym autor wydaje się być naprawdę bardzo sympatycznym człowiekiem, który chciał nam i pomóc i przekazać światu swoje nauki i poglądy.
Ezoteryka astralna Paweł Karwat
5,2
Od kilku lat pasjonuję się dziedziną ezoteryki, a dokładniej podróżami astralnymi. Widząc taką pozycję w Matrasie, musiałam obowiązkowo ją zakupić. Ale po zakupie... wielki BANG(czy jak to się mówi :P). Nie nie nie i jeszcze raz nie. Ciężki język(chyba, że jestem tak ograniczona :P),zbyt dużo wywodów filozoficznych, po prostu no NIE. Czytałam męcząc się, dosłownie... Jeśli interesuje Cię tematyka OOBE, tę książkę sobie odpuść.