Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magdalena Lewańska
Źródło: http://www.jankawydawnictwo.pl/autorzy_det.html
3
6,4/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura młodzieżowa, literatura dziecięca, czasopisma
Urodziła się w Warcie. Studiowała pedagogikę we Wrocławiu i biologię w Hanowerze. Od 1972 roku mieszka w Niemczech. Pisze opowiadania, nowele, powieści . Debiutowała w 1999 roku powieścią kryminalną „Wszystkie moje kaczuszki”; w 2008 ukazała się jej powieść dla młodzieży „Tajemnica drewnianej sowy”.
Publikowała także w „Esensji” (opowiadanie „Stara plebania” zdobyło nagrodę miesięcznika),w kwartalniku „Qfant” i w „Podkowiańskim Magazynie Kulturalnym”.
Publikowała także w „Esensji” (opowiadanie „Stara plebania” zdobyło nagrodę miesięcznika),w kwartalniku „Qfant” i w „Podkowiańskim Magazynie Kulturalnym”.
6,4/10średnia ocena książek autora
65 przeczytało książki autora
32 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Magazyn Silmaris nr 4/2017 (7)
Magdalena Lewańska, Barbara Mikulska
8,0 z 5 ocen
9 czytelników 1 opinia
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Detektyw i panny Magdalena Lewańska
6,7
Młody, ambitny detektyw trafia do małego miasteczka, w którym panuje nuda: nic tu się nie dzieje, a jeśli nawet to są tak niewielkie wykroczenia, że wystarczy delikwenta upomnieć. Wielką atrakcją dla policjantów jest uczenie dzieci przepisów ruchu drogowego. Pozostała praca to siedzenie za biurkiem w papierach. To małe miasteczko ma też specyficzny urok: sprawdzą się tu również policjanci, którzy wszędzie przeszkadzali w pracy. Tu typowej pracy do policji nie ma, więc i nie mają, w jaki sposób szkodzić. Za to mogą wykazać się społecznie: pomalować płoty, pomóc staruszkom, zorganizować autobus wożący młodzież na dyskotekę, aby mniej było wypadków. Wszystko zgodnie z filozofią, że nie ma ludzi zbędnych tylko tacy z nieodkrytymi talentami.
W tej monotonnej nudzie zaczyna jednak dziać się coś dziwnego, a wszystko zaczyna się od przewrażliwionej Alke, która czyta list, który dostała jej zmarła przyszywana ciotka. Okazuje się, że jeden z wychowanków robi sobie wielkie polowanie na ludzi, którzy go skrzywdzili. Informacja trafia do mediów i w ten sposób Isia, mieszkająca w parku i odcięta od cywilizacji, nabiera podejrzeń wobec mężczyzny, którego uratowała. Wszystko w opisie się zgadza. Ale czy na pewno wszystko?
Do kolejnego zakłócenia monotonnej nudy dochodzi dwa lata później: ginie mężczyzna działający politycznie, prowadzący brudne interesy: mafia, korupcja, narkotyki, handel żywym towarem – takie to nudne stwierdza sam detektyw. Z takich powodów zabijani są bohaterowie kryminałów z detektywem Columbo w roli głównej, które Dirk często z nudów, ale ze znużeniem ogląda.
Mimo, że akcja wydaje się troszkę wlec to ma ona swój cel: podkreślenie tej nudy panującej w małym miasteczku.
O ile zakończenie pierwszej części jest dość przewidywalne to w drugiej było ono dla mnie zaskoczeniem, ale zdecydowanie lepiej czytało mi się tę pierwszą część.
Książka jest skierowana dla miłośników dawnych kryminałów i na nich wzorowana. Na pewno sprawdzi się też, jako lektura dla nastolatków.
Tajemnica drewnianej sowy Magdalena Lewańska
7,5
Magdalena Lewańska to autorka bajek i opowiadań od 35 lat mieszkająca w Niemczech; w Polsce dotychczas wydała wyróżnioną w konkursie Wydawnictwa Znak powieść ,,Wszystkie moje kaczuszki".
Nawet podczas wakacji może zdarzyć się coś ciekawego. Przekonało się o tym dwóch nastolatków - Marek i Klemens, którzy odpoczywając w wolnym czasie przeżyli najwspanialszą przygodę swojego życia. Wszystko wydarzyło się zupełnie niespodziewanie, przebywając na wieży zauważyli Alinkę latającą na motolotni. Po opowiedzeniu przez nią historii postanowili wziąć udział w poszukiwaniach tajemniczego skarbu, sowy, którą ukrył pierwszy mąż babci dziewczyny...
Książka to wspaniała powieść przygodowa z wątkiem detektywistycznym. Język utworu jst zrozumiały, książka spodoba się zarówno dorosłym, jak i starszym osobom. Miło czasem przeczytać coś, przy czym możemy się zrelaksować i zagłębić w fabułę. Ta pozycja niewątpliwie do takich należy.
Bohaterowie to zwykli nastolatkowie, którym z pomoca osób dorosłych, ale także dzięki ich spotrzegawczości i zaangażowaniu udało się rozwiązać zagadkę Alinki. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i pastor z kościelnym zostali oczyszczeni ze złej sławy.
Zarówno Klemens, jak i Marek to mali bohaterowie, którzy, aby nie nudzić się na wakacjach postanowili udać się na wieżę, gdzie poznali Alinkę. Na początku nie wierzyli w prawdziwość zabawy, jednak z czasem okazało się, że było inaczej.
Dużą rolę odegrała także rodzina pastora, a głównie sam mężczyzna, który dowiedział się wielu faktów. Doprowadziły one do poznania prawdy przez bohaterów.
,,Tajemnica drewnianej sowy" to wspaniała powieść dla nastolatków, z czystym sumieniem mogę ją polecić do poczytania w wolnym czasie.
Moja ocena : 9,5/10