Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tadeusz Żychiewicz
13
7,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, publicystyka literacka, eseje, historia, religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
40 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Stare przymierze. Kohelet, Hiob, Syracydes
Tadeusz Żychiewicz
6,8 z 4 ocen
9 czytelników 1 opinia
1979
Najnowsze opinie o książkach autora
Poczta ojca Malachiasza Tadeusz Żychiewicz
7,5
Książka z zeszłego wieku, na stronie wydawnictwa figuruje w zakładce "Archiwum", mnie jednak całkowicie zachwyciła. Autor prostym, przystępnym językiem wyjaśnia zawikłane wątpliwości w sprawach wiary i Pisma Świętego. Odpowiada z humorem, lekko, jednocześnie wykazując się głęboką wiedzą z zakresu teologii. Naprawdę świetna pozycja - zastanawiam się, czy wśród "nowoczesnych i współczesnych" książek znalazłaby się jej równa.
Tadeusz Żychiewicz Tadeusz Żychiewicz
7,0
Czytanie publicystyki sprzed dekad jest niekiedy pouczającą lekturą. I przynosi naukę nie tylko o dawnych bolączkach ludzkich, ale i o nas współczesnych, na ile zrobiliśmy postęp jako społeczeństwo. Ta pozycja zawiera reportaże z lat 1956-1960 publikowanych w "Tygodniku Powszechnym," "Znaku," i "Ziemi." Mamy zatem do czynienia z dosyć ciekawym rodzajem dziennikarstwa zamieszczanego w czasopismach katolickich tuż po odwilży październikowej, pisanego z większą swobodą, niż w epoce stalinowskiej i poruszającego tematy, które w czasach późnego Gomółki mogłyby nie przejść przez cenzurę. I choć rzeczywistość opisana w tej książce jest odległa od nas o 60 lat, to niejednokrotnie porusza problemy zaskakująco współczesne. Gdy czyta się o kwestii wprowadzenia edukacji seksualnej jako osobnego przedmiotu szkolnego na odpowiednim poziomie nauczania do szkół, ma się wrażenie, że równie dobrze mógłby wyjść dzisiaj, bo trudności z jego wprowadzenie do szkół są takie same, jak dekady temu. Cóż, widać problem z właściwym nauczaniem o płciowej stronie człowieka jest trwałym problemem polskiego społeczeństwa.
Podobnie jest z antysemityzmem, który pomimo kilkunastu lat od Holocaustu wciąż był żywy w polskim społeczeństwie. Brzmi znajomo?
Autor dużo uwago poświęca też niepełnosprawnym, upośledzonym i chorym psychicznie, także dzieciom, ukazując jak wiele jeszcze trzeba zrobić, aby poprawić ich los, zwłaszcza w psychiatrii dziecięcej. Czy i dzisiaj katastrofalny stan opieki nad chorymi nerwowo i psychicznie dziećmi nie jest naszym palącym problemem?
Problem przemocy wobec kobiet? Był wtedy i jest też i dziś. Patriarchalne wzorce zatruwające relacje rodzinne? Są równie żywe współcześnie, jak i w latach wychodzenia reportaży.
Trudnych tematów wspólnym nam i ludziom lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku można jeszcze wymieniać, ale czy jest coś, co się znacząco zmieniło względem roku, w którym wydano tę książkę? Jednym z wyzwań, z którym musiała się mierzyć wtedy Polska, a nad czym pochyla się tez autor, był gwałtowny przyrost naturalny i szereg problemów z nim związanych. Dziś, jak wiadomo, na tapecie jest kwestia starzenia się społeczeństwa. Można zatem powiedzieć, że jeden z palących problemów ówczesnych czasów zastał rozwiązany i to w sposób drastyczny. Niestety, wydaje się, że kwestia przyrostu naturalnego, to jedyna, która została od tego czasu rozwiązana w sposób trwały.