Tadeusz Żychiewicz

Okładka książki Tadeusz Żychiewicz Tadeusz Żychiewicz
Okładka książki Tadeusz Żychiewicz
Tadeusz Żychiewicz Wydawnictwo: Znak publicystyka literacka, eseje
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
1961-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1961-01-01
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
Tagi:
Tygodnik Powszechny
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
738
204

Na półkach: , , , ,

Czytanie publicystyki sprzed dekad jest niekiedy pouczającą lekturą. I przynosi naukę nie tylko o dawnych bolączkach ludzkich, ale i o nas współczesnych, na ile zrobiliśmy postęp jako społeczeństwo. Ta pozycja zawiera reportaże z lat 1956-1960 publikowanych w "Tygodniku Powszechnym," "Znaku," i "Ziemi." Mamy zatem do czynienia z dosyć ciekawym rodzajem dziennikarstwa zamieszczanego w czasopismach katolickich tuż po odwilży październikowej, pisanego z większą swobodą, niż w epoce stalinowskiej i poruszającego tematy, które w czasach późnego Gomółki mogłyby nie przejść przez cenzurę. I choć rzeczywistość opisana w tej książce jest odległa od nas o 60 lat, to niejednokrotnie porusza problemy zaskakująco współczesne. Gdy czyta się o kwestii wprowadzenia edukacji seksualnej jako osobnego przedmiotu szkolnego na odpowiednim poziomie nauczania do szkół, ma się wrażenie, że równie dobrze mógłby wyjść dzisiaj, bo trudności z jego wprowadzenie do szkół są takie same, jak dekady temu. Cóż, widać problem z właściwym nauczaniem o płciowej stronie człowieka jest trwałym problemem polskiego społeczeństwa.
Podobnie jest z antysemityzmem, który pomimo kilkunastu lat od Holocaustu wciąż był żywy w polskim społeczeństwie. Brzmi znajomo?
Autor dużo uwago poświęca też niepełnosprawnym, upośledzonym i chorym psychicznie, także dzieciom, ukazując jak wiele jeszcze trzeba zrobić, aby poprawić ich los, zwłaszcza w psychiatrii dziecięcej. Czy i dzisiaj katastrofalny stan opieki nad chorymi nerwowo i psychicznie dziećmi nie jest naszym palącym problemem?
Problem przemocy wobec kobiet? Był wtedy i jest też i dziś. Patriarchalne wzorce zatruwające relacje rodzinne? Są równie żywe współcześnie, jak i w latach wychodzenia reportaży.
Trudnych tematów wspólnym nam i ludziom lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku można jeszcze wymieniać, ale czy jest coś, co się znacząco zmieniło względem roku, w którym wydano tę książkę? Jednym z wyzwań, z którym musiała się mierzyć wtedy Polska, a nad czym pochyla się tez autor, był gwałtowny przyrost naturalny i szereg problemów z nim związanych. Dziś, jak wiadomo, na tapecie jest kwestia starzenia się społeczeństwa. Można zatem powiedzieć, że jeden z palących problemów ówczesnych czasów zastał rozwiązany i to w sposób drastyczny. Niestety, wydaje się, że kwestia przyrostu naturalnego, to jedyna, która została od tego czasu rozwiązana w sposób trwały.

Czytanie publicystyki sprzed dekad jest niekiedy pouczającą lekturą. I przynosi naukę nie tylko o dawnych bolączkach ludzkich, ale i o nas współczesnych, na ile zrobiliśmy postęp jako społeczeństwo. Ta pozycja zawiera reportaże z lat 1956-1960 publikowanych w "Tygodniku Powszechnym," "Znaku," i "Ziemi." Mamy zatem do czynienia z dosyć ciekawym rodzajem dziennikarstwa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 2020
    1
  • Esej
    1
  • Chcę przeczytać
    1
  • Reportaż
    1
  • Publicystyka
    1
  • Przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tadeusz Żychiewicz


Podobne książki

Przeczytaj także