Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo się zawiodłam, niczego nie wyniosłam z tej książki, dosłownie. Nie jestem weganką, nie jem mięsa, jem ryby, jem jajka i mleko, ale chciałam poznać jakieś ciekawe przepisy, bo bardzo lubię różne dania z samych warzyw, są one zazwyczaj dosyć proste, niskokaloryczne i bardzo smaczne, także z tym to akurat lubię eksperymentować, zup i sałatek nie robię sama, bo można kupić zdrowe zupy, które są gotowe, tak samo mieszanki warzyw, miksy sałat w wielu sklepach, ale jakieś kotleciki warzywne, jakieś pure z kalafiora, o takie rzeczy mnie interesują - niestety, tutaj kaszana, ze 4 może przepisy i to bardzo podstawowe, bardzo ubogie wskazówki wykonania, ile czego dać też nie bardzo wiadomo. Treść poza-przepisowa też nie zachwyca, autorka nie opiera się na żadnych badaniach, wszystko na zasadzie "bo tory były złe", słodziki nie są zdrowe, a są wręcz niezdrowe (no styl petarda),mleko może powodować raka, no zgrzytam zębami jak czytam takie rzeczy. Rozwaliła mnie końcówka, gdzie autorka radzi czego można użyć zamiast jajek, ale zaznacza, że ona nie próbowała. Są dwa przepisy w tej sekcji, naprawdę, to już można było spróbować przed wydaniem książki! Nie polecam, google lepsze.