Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeżdżąc po dolnośląskich zamkach i pałacach, kupuję również literaturę dotyczącą tego tematu. Przeważnie są to książki autorstwa Joanny Lamparskiej, jednak teraz w sklepiku Zamku Książ natknęłam się na książkę “Tajemnicze zamki i pałace” z serii MILITARNE SEKRETY, autorstwa Ewy Olszewskiej, Roberta Primke i Macieja Szczerby. Książkę pochłonęłam w jeden dzień. W piewszym rozdziale opisano dolnośląskie zamki, a w drugim dwory i pałace. Opowieści zawierają rys historyczny czyli wyjaśniają kiedy i w jakich okolicznościach powstał dany obiekt, jakie były jego losy, a także poznajemy historię (często burzliwą) jego mieszkańców w różnych okresach czasu. Wszystko jest zilustrowane fotkami, zarówno tymi najstarszymi, jakie się zachowały oraz obecnymi, co jest świetnym pomysłem, bo można sobie porównać jak dany obiekt wyglądał kiedyś a jak współcześnie. Fotki ilustrujące tekst są czarno – białe, jednak na końcu książki mamy dużo kolorowych i wyraźnych zdjęć niektórych obiektów. Autorzy wykonali kawał dobrej roboty, dokopując się do tych wszystkich informacji. Do tego piękna i przyciągająca oko szata graficzna i charakterystyczne barwy, po których można poznać, że dana książka jest właśnie z serii MILITARNE SEKRETY. Jako mieszkanka Dolnego Śląska, która z ogromną pasją zwiedza tego typu obiekty, mogę powiedzieć, że książka – przewodnik jest ciekawa, porywająca i inspiruje do tego, aby odwiedzić miejsca , w których dotychczas nie byliśmy, a zanim je odwiedzimy, możemy zapoznać się z ich histrorią. Świetna rzecz, tym bardziej, że tak dobrze i rzetelnie napisana, z dbałoscią o każdy detal. Zachęcam do tej lektury nie tylko mieszkańców Dolnego Śląska, ale każdego kto lubi odwiedzać takie tajemnicze zakątki z bogatą historią i chciałby się o nich czegoś ciekawego dowiedzieć, a może właśnie wybrać się w jakieś miejsca wskazane w książce, o których dotąd nie słyszał. Jak dla mnie – rewelacja i już zamawiam kolejne książki z tej serii, bo wydano ich sporo.