Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Biografia jednej z ważniejszych postaci I połowy XIX wieku. No właśnie, jednej z ważniejszych, a nie najważniejszej jak to wynika z lektury tej książki. W zasadzie można to bardziej nazwać hagiografią. Metternich zawsze ma rację, zawsze wie wszystko lepiej, zawsze wszystko przewiduje. Jego konserwatywna polityka to najlepsza polityka z możliwych. Wiecie, dlaczego Hitler doszedł do władzy i zgotował piekło II wojny? Bo Metternich został odsunięty od władzy, a idee jakimi się kierował odesłano na śmietnik historii. Serio, tak jest tam napisane. Metternich sam pokonał Napoleona, sam narzucił zasady jakie uchwalono na kongresie wiedeńskim. Normalnie wszechwładny cesarz Europy. O postaciach, które co najmniej, równie mocno, albo i bardziej przyczyniły się do pokonania Napoleona czy ustalenia ładu wiedeńskiego, prawie się nie wspomina. Jedynie tyle, że to tak naprawdę Metternich ich wszystkich do wszystkiego przekonał. Uwielbienie autora dla tej postaci przekracza granice rzetelności. Mimo wszystko nie jest to zła biografia. Bardzo skrupulatnie opisuje ideową postawę Metternicha i to jak ona ewoluowała z wiekiem. Pod tym względem naprawdę warto. Na drugim biegunie są opisane dosyć szczegółowo jak na tego typu biografie wątki bogatego życia erotycznego. Generalnie nie jest źle, ale trzeba czytać ostrożnie i nie dać się zwieść entuzjazmowi autora. Warto uzupełnić wiedzę o inne pozycje z historii I połowy XIX wieku.