Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Subart
2
6,3/10
Pisze książki: literatura piękna, reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Handlarz Wspomnień albo bitwa poetów. Transkulturowa powieść poetycka
Jan Subart
5,5 z 4 ocen
9 czytelników 2 opinie
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Opętanie. Liban Jan Subart
7,1
Na ten tytuł czyhałem dość długo. Pomimo mojego zainteresowania tematyką Bliskiego Wschodu po przeczytaniu tej książki czuję rozczarowanie. Niewątpliwie autor posiada ogromną wiedzę na temat Libanu, jednak sposób, w jaki próbuje przedstawić ją czytelnikowi nie jest łatwo przyswajalny. Książka jest napisana w dość chaotyczny sposób, autor zagłębia się w szczegóły, co sprawia, że osoba, która nie jest w temacie Libanu lub jest w temacie, ale niewystarczająco głęboko po prostu w tym się gubi...
Handlarz Wspomnień albo bitwa poetów. Transkulturowa powieść poetycka Jan Subart
5,5
Poetycka, liryczna, bardzo. W książce aż się roi od poezji, od cytatów, pisana jest częściowo na sposób arabski (na ile, nie jestem w stanie ocenić, nie znam się na arabskich tradycjach literackich). Trochę męcząca, ale myślę, że wynika to z nieznajomości odniesień, gdyby autor tak gęsto wplatał cytaty znane polskiemu czytelnikowi, odbiór mógłby być inny. A przynajmniej ja uwielbiam odkrywać intertekstualne powiązania. Lecz powiązania odkrywa się, gdy wie się, do czego co się odnosi. Arabskie jest mi obce.
To z tej książki dowiedziałam się, że Arabowie piszą cięgiem, bez znaków przestankowych, bez rozróżniania wielkości liter.
tylko piszą same słowa ciągle słowa bez rozróżniania bez przerw bez zaznaczenia granic zdań i tak cały cały czas
Kraje arabskie - kraje targu, bardzo rozwiniętej retoryki i kwiecistej poezji, kraje przypraw o wyrazistym smaku. Taki opis może oczarować. Jednak te kraje mają także swoją odpychającą stronę, ich podejście do wierności w związku, samego związku i seksu ogólnie uważam za nieakceptowalne. Utwierdzają mnie w przekonaniu, że nie chcę bliżej poznawać tej kultury.
Autor pisze stylem bardzo podobnym do tego, jakim tworzył Grass. Oczywiście tematyka jest kompletnie inna, ale ta książka była (jak dla mnie) bardzo grassowska.
Ciekawie napisane, na poziomie, ukazuje fascynację autora, ale też stara się w poetycki sposób przedstawić obiektywnie islamską kulturę i bynajmniej nie zachęca do jej poznawania.