Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mazo de la Roche
Źródło: Wikipedia
16
6,7/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Urodzona: 15.01.1879Zmarła: 12.07.1961
Kanadyjska powieściopisarka, znana głównie z 16-tomowej sagi rodzinnej "Rodzina Whiteoaków" (zwanej też cyklem "Jalna"). Saga powstawała w latach 1927–1960.http://
6,7/10średnia ocena książek autora
194 przeczytało książki autora
449 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Droga Wakefielda Mazo de la Roche
6,8
Ocena zbiorcza wszystkich 16 tomów sagi.
Przedstawiająca dzieje starej kanadyjskiej rodziny opowieść, bardzo szybko się czytająca i to chyba największy plus. Rodzina przedstawiona jest dośc hermetyczna i na tym bazuje całość - pojawiają się przez wszystkie tomy outsajderzy i albo są zaakceptowani/wpasowują się w to grono (bodajże tylko 1 osobie się to udało, jeśli dobrze pamiętam, druga męczyła się cały czas),albo odfruwają szybko niczym paproszek po zderzeniu z potężną masą. A masa ta jest niemrawa, zatwardziała, hołdująca swym tradycjom wbrew rozsądkowi, zapleśniała wręcz ze starości i na dodatek spoglądająca na wszystko z góry. Dodatkowo wredna i toksyczna, okrutna dla własnych członków, nawet najmłodszych, a czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starośc trąci. Okropna, okropna rodzina, oszalałabym gdyby przyszło mi mieszkać z nimi choćby parę miesięcy.
Ostatnie tomy dość wysilone, najprzyjemniej czytało się do około 8.-10. tomu.
Pan na Jalnie Mazo de la Roche
6,8
Ocena zbiorcza wszystkich 16 tomów sagi.
Przedstawiająca dzieje starej kanadyjskiej rodziny opowieść, bardzo szybko się czytająca i to chyba największy plus. Rodzina przedstawiona jest dośc hermetyczna i na tym bazuje całość - pojawiają się przez wszystkie tomy outsajderzy i albo są zaakceptowani/wpasowują się w to grono (bodajże tylko 1 osobie się to udało, jeśli dobrze pamiętam, druga męczyła się cały czas),albo odfruwają szybko niczym paproszek po zderzeniu z potężną masą. A masa ta jest niemrawa, zatwardziała, hołdująca swym tradycjom wbrew rozsądkowi, zapleśniała wręcz ze starości i na dodatek spoglądająca na wszystko z góry. Dodatkowo wredna i toksyczna, okrutna dla własnych członków, nawet najmłodszych, a czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starośc trąci. Okropna, okropna rodzina, oszalałabym gdyby przyszło mi mieszkać z nimi choćby parę miesięcy.
Ostatnie tomy dość wysilone, najprzyjemniej czytało się do około 8.-10. tomu.