Najnowsze artykuły
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać1
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
François-Marie Banier
1
6,1/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 27.06.1947
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
121 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Czas przeszły François-Marie Banier
6,1
Niepozorna, ale zdecydowanie godna uwagi.
To historia trudnej miłości rodzeństwa, ostatecznie bardzo niezrozumianej i nieznajdującej poparcia. Zdania proste, krótkie, tnące jak nóż. Tak precyzyjny język to coś wspaniałego. Dodatkowo bardzo dobrze zobrazowane zjawisko zachowywania relacji rodzinnych dla pozoru. Nakładanie masek przy wspólnym stole i posiłki spędzane w ten sposób wbrew woli. Zakończenie mogłoby być nieco bardziej zdecydowane, ale to już oczywiście kwestia indywidualna.
Polecam!
Czas przeszły François-Marie Banier
6,1
"Czas przeszły" Baniera to historia zakazanej, egoistycznej miłości, uczucia, które izoluje i staje się więzieniem. Uczucia, które przenoszone jest z jednej osoby na drugą, bo wydaje się tak podobna do tej utraconej. A także historia o samotności, tragedii i szaleństwie.
Przyznam, że początek mocno mnie zniechęcił. Nie podobał mi się styl, poszatkowane zdania i czas teraźniejszy. Nie lubię książek pisanych w czasie terazniejszym. Na to jednak znalazłam usprawiedliwienie, bo co jest najnowsze pisane jest jako teraz, a to, co jest "czasem przeszłym", pisane jest jako wtedy, i ten kontrast ma tu sens, choć go nie lubię. Po przeczytaniu tej minipowieści zaczęły jednak do mnie docierać różne aspekty jej treści i teraz mogę szczerze powiedzieć, że podziwiam Baniera. W tak krótkim dziełku zdołał zawrzeć tyle dziwnych, mieszanych uczuć. Myślę, że kolejne czytania pozwoliłyby o wiele lepiej odkryć psychikę bohaterów, bo to nie jest książka na jedno czytanie, może stąd taka a nie inna jej długość.