Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Steinar Bragi
Źródło: krytyka polityczna
3
6,1/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
ur.1975 – zadebiutował tomem poezji pod tytułem Czarna dziura (Svarthol). W roku 2000 ukazała się Wieża (Turninn),jego pierwsza powieść. Opowiadanie Steinara Bragiego Niebo nad Ţingvellir zostało zamieszczone w antologii Best European Fiction 2010, do której wstęp napisała Zadie Smith. Szósta powieść w jego dorobku, Kobiety, została najbardziej doceniona przez krytykę i czytelników i przetłumaczona na kilka języków. Była nominowana do prestiżowej Nagrody Literackiej Rady Nordyckiej i do nagrody przyznawanej przez dział kultury „DV”, największego dziennika na Islandii.
6,1/10średnia ocena książek autora
252 przeczytało książki autora
409 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Publicystyka
18
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Picie było jak spojrzenie przez odwróconą lornetkę, odwrócenie ambicji czy zamiarów skierowanych na zewnątrz, sterujących zmaganiami z tym, ...
Picie było jak spojrzenie przez odwróconą lornetkę, odwrócenie ambicji czy zamiarów skierowanych na zewnątrz, sterujących zmaganiami z tym, co w mowie codziennej nosiło nazwę rzeczywistości, lecz było jedynie powietrzem; niezgodą na naskórkowość, przeciętniactwo i spojrzeniem do wewnątrz, gdzie plątania długich ciemnych korytarzy prowadzących donikąd jest prawdziwym stanem człowieka; wiedzą, że nic tak naprawdę nie ma znaczenia, a wszystko to – błahe i próżne – sprawia, iż człowiek czuje się dzieckiem przed obliczem cesarza, który podnosząc do ust kieliszek, wskazuje, że oto patrzcie – nic.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Kata Steinar Bragi
6,2
https://wypozyczone.blogspot.com/2019/10/oko-za-oko.html
Podobno Steinar Bragi to nazwisko numer jeden w świecie literackim Islandii. Tak przynajmniej twierdzi Wydawnictwo Literackie, które w tym roku (2019) wydało w Polsce jego powieść „Kata”. Ale szczerze mówiąc to nie wysoka ocena talentu autora wpłynęła na moją decyzję o sięgnięciu po powieść. To… okładka! Zdjęcie zwyczajnej kobiety, ani młodej ani starej, ani specjalnie zadbanej ani zaniedbanej, ani uśmiechniętej ani wściekłej, pomazanej krwią. Czy Kata z okładki, która czymś mnie do siebie przyciągnęła i Kata wyłaniająca się z zadrukowanych stron to ta sama osoba? Czy nie okazało się, że jednak moje wyobrażenia i kreacja Steinara Bragiego bardzo się rozjechały? Czy prawdą jest, że jednak bezwzględnie nie należy oceniać książki po okładce, bo można się bardzo rozczarować?
Nie wdając się w rozwlekłe dywagacje odpowiadam na powyższe pytania: „Kata” nie rozczarowuje. Dostałam dokładnie to, czego się spodziewałam. Opowieść o zwyczajnej kobiecie, która w którymś momencie życia musiała pomazać się krwią. W dodatku opowieść skonstruowaną tak sprawnie, będącą umiejętnie zbalansowanym koktajlem tylu gatunków, operującą tak klarownym językiem, że nie tylko czytało mi się książkę Bragiego bardzo dobrze, ale i niezmiernie szybko.
Zaczyna się od mocnego uderzenia w splot słoneczny. Nastoletnia córka Katy - Vala została znaleziona martwa. Przyczyną śmierci było zatrzymanie oddychania - reakcja na środki, jakie dziewczyna przyjęła. Jakie ktoś jej podał, zanim ją zgwałcił i zostawił by zmarła. Policja co prawda ma kilku podejrzanych, ale ze względu na brak dowodów na ich kontakt z Valą przychyla się do opcji, że dziewczyna sama przedawkowała, podejmując udaną próbę samobójczą. Tym bardziej, że Vala nie należała do tzw. grzecznych dziewczynek. I choć w jej zachowaniu nie było ostentacji a raczej pełne wycofanie, to jednak córka Katy była zbuntowana przeciw wszystkiemu - od rodziców począwszy na rówieśnikach i nauczycielach kończąc.
Kata o tym wie. Ale Kata nie wierzy w to, że jej dziecko samo odebrało sobie życie. Kata zaczyna więc na chłodno analizować wszystko, z czym Vala stykała się w ostatnich miesiącach. Począwszy od domku dla lalek, który podarował jej ojciec, przez kontakty z rówieśnikami, skończywszy na korespondencji z niejaką Batory - dziewczyną zafascynowaną praktykami BDSM i wywierającą na Valę coraz większy wpływ. Ma też trzy nazwiska mężczyzn, których policja podejrzewała początkowo o gwałt na Vali - Gardara Eysteinssona, Atliego Einarssona i Björna Axelssona.
Kata jest racjonalna. Kata jest otwarta na hipotezy. Kata wyciąga wnioski. Wkrótce w kręgu jej podejrzanych - mężczyzn, którzy mogli skrzywdzić jej córkę - oprócz Gardara, Atliego i Björna, znajdują się również jej mąż Tomas i mężczyźni ze wspólnoty kościelnej do której należała Vala.
Kata sprawdza i analizuje. I wkrótce dochodzi do wniosku, że to, co spotkało jej córkę, przydarza się tysiącom kobiet na świecie - młodszych i starszych, ładnych i brzydkich, wyzywających i spokojnych. Mężczyźni, krewni, znajomi i obcy - bez wyjątku, maltretują, znęcają się psychicznie, gwałcą, kaleczą, zabijają… I często pozostają bezkarni, a nawet jeśli za swoje czyny zostają skazani na więzienie to najczęściej na okres żenująco krótki - ofiara jeszcze nie zdąży poradzić sobie z traumą a jej oprawca znów chodzi po ulicach.
Wkrótce więc prywatne śledztwo Katy zaczyna przeradzać się w walkę o prawa ofiar - kobiet. Kata, która jest pielęgniarką, widzi wiele przypadków zgwałconych dziewcząt, które po weekendowych imprezach trafiają na ostry dyżur nie pamiętając w ogóle, co się z nimi działo. Tak spotyka Soley z którą się zaprzyjaźnia. Dziewczyna pomoże jej dokonać zemsty. O tak, bo Kata cały czas dąży do tego, by ukarać mężczyznę, który skrzywdził jej córkę. Skoro nie robi tego policja, musi zrobić to matka.
Ale powieść Steinara Bragiego to nie thriller ani kryminał, choć pewnie można tak sądzić, jeśli ktoś poprzestanie na pobieżnym przeglądnięciu fabuły. Bragi bowiem, oprócz postawienie przed Katą celu wymierzenia sprawiedliwości, każe jej zmagać się z tym wszystkim, z czym zmagają się zwykli, nie będący bohaterami literackimi ludzie. Kata przeżywa więc żałobę, eksperymentuje ze środkami psychotropowymi, które „fundują” jej wizje obracające się wokół domku dla lalek Vali, rozwodzi się z mężem, zmaga się z niepewnością, z ciągłymi wątpliwościami dotyczącymi tego, czy to co robi ma sens, czy nie lepiej odpuścić. I nawet gdy mówi o potrzebie wyrównanie rachunków z tym, kto skrzywdził Valę, nie mówi o zemście a jedynie o sprawiedliwości. A odpowiadając na zarzuty, że odpowiedź przemocą na przemoc zatopi świat w przemocy mówi:
"Myślałam o tym, co mówiłeś o Ghandim: „Oko za oko uczyni świat ślepym”. I wiesz, co myślę? Oko za oko uczyni dwie osoby jednookimi, nie tylko ofiarę, ale również sprawcę. Ponieważ on sobie na to zasłużył, i to z nawiązką. I ponieważ istnieje szansa, że z jednym okiem tego nie powtórzy." [s.448]
„Kata” Bragiego, oprócz wciągającej fabuły, bazującej na wątku kryminalnym - poszukiwaniu sprawcy zbrodni, ma też swoją warstwę psychologiczną i społeczną. Bardzo rozbudowane, niekiedy zaskakujące czytelnika, często zmuszające go do zastanowienia. Bo np. o ile wszyscy się zgodzą z tym, że przypadki przemocy wobec kobiet powinny być bezwzględnie ścigane przez policję i karane surowo przez sądy, o tyle już kwestie wspomniane wcześniej - odpowiedzi przemocą na przemoc nie są tak jednoznaczne. Bo czy jednak naprawdę należy całkowicie zgodzić się z Katą, która mówi:
"Nic nie jest dobre albo złe [...]. Tylko to, co jest właściwe." [s. 461]
„Kata” Bragiego to książka, która nie przepływa przez czytelnika bez śladu. I choć zdecydowanie nie należy do tego typu literatury, po który sięga się wielokrotnie, to jednak jest czymś zdecydowanie więcej niż przeciętnym thrillerem. Jest mocnym głosem autora w sprawie przemocy wobec kobiet. Już choćby dla tego samego warto „Katę” przeczytać!
Mg
Kata Steinar Bragi
6,2
Książka która miała być porywająca, feministyczna i wciągająca.., jednak okazała sie być zupełnie inna. Poznajemy główną bohaterkę, która próbuje wymierzyć sprawiedliwość mężczyznom winnym śmierci jej ukochanego dziecka. Wątek śledztwa poprowadzony jest bardzo niedokładnie, autor w pełni skupia się na historii Katy i jej chęci zemsty. Zachowanie kobiety i jego opisy często są niejasne, przesadzone, co sprawia że książka w niektórych momentach jest nudna i się dłuży. Feministyczny przekaz opierał się na ekspresji najpopularniejszych i oklepanych sloganów wykrzykiwanych przez skrajne feministki. Spodziewałam się ciekawej powieści, jednak rezultat nie spełnił moich oczekiwań.