Urodzona w Hargejsie somalijsko-brytyjska pisarka. Absolwentka historii i politologii na Uniwersytecie Oksfordzkim. Zadebiutowała powieścią Black Mamba Boy w 2010 roku, za którą otrzymała Nagrodę im. Betty Trask oraz wiele nominacji, m.in. do Nagrody im. Dylana Thomasa, Nagrody im. Johna Llewellyna Rhysa i Nagrody Orange. Jej druga powieść, The Orchard of Lost Souls, również została doceniona – otrzymała Nagrodę im. Williama Somerseta Maughama oraz znalazła się na długiej liście nominowanych do Nagrody im. Dylana Thomasa. Jej ostatnia książka, Szczęśliwcy, została nominowana do Nagrody Bookera oraz Nagrody Literackiej Costa. W 2013 roku autorka znalazła się na liście najlepszych młodych pisarzy brytyjskich zestawionej przez magazyn „Granta”, a w 2014 na liście najbardziej obiecujących twórców z Afryki Subsaharyjskiej. Jej opowiadania, eseje i artykuły ukazywały się w „Guardianie” i na portalu literackim Literary Hub, a wiersze zostały włączone do antologii New Daughters of Africa. Członkini Królewskiego Towarzystwa Literackiego. Mieszka w Londynie.
Szczęśliwcy opowiadają historię Mahmooda- Somalijczyka, marynarza, który chce żyć według własnych reguł, jednak społeczeństwo w 1947 roku jest pełne obiekcji względem jego koloru skóry i pochodzenia. To historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, tym bardziej jest przejmująca. Mahmood żeni się z białą dziewczyną, co nie jest standardem. Przeciwni są temu jej rodzice. Nieprzychylnie na nich patrzą także sąsiedzi. Mimo tego, para chce żyć na własnych warunkach. Mają trzech synów, mieszkają w małym mieszkanku w Walii.
W 1952 roku dochodzi do morderstwa sklepikarki.
Mimo poszlakowego postępowania, oskarżony zostaje o nie właśnie Mahmood i zostaje wsadzony do więzienia. W jego sprawie ludzie kłamią i mataczą, jednak policja jest bezwzględna i uważa, że to właśnie on stoi za tym czynem. Sąd także się do tego przychyla, ława przysięgłych uznaje winę naszego bohatera i skazuje go na śmierć.. czy jest szansa, że specjalny zespół trzech najlepszych sędziów w Wielkiej Brytanii inaczej rozpatrzy jego sprawę i go ułaskawi? Tego musicie się już sami dowiedzieć.
Jest to trudna lektura, bowiem czujemy się bezbronni przed oskarżeniami wymierzonymi tak naprawdę w kolor skóry i uprzedzenia rasowe.
Jednocześnie jest to przejmująca, piękna opowieść o chęci życia, o marzeniach i kreowaniu własnej drogi.
Początek. Ciężki. Nierówny. Mało wciągający. Trochę o niczym. Trochę o byle czym. Byle by było. Trochę na siłę.
Ruszyło dopiero od szóstego rozdziału, kiedy rzeczywiście zaczęło się coś dziać. Śmierć kobiety. Szybka. Cicha i niespodziewana.
Kto zabił? Kto poniesie tego konsekwencje?
Historia od tego wydarzenia zaczęła nabierać rozpędu i było już lepiej. Natomiast nie ukrywam, że tej książki nie czyta się łatwo i przyjemnie. To jest raczej jedna z tych powolniejszych lektur, ale trzyma odpowiednie napięcie (ale dopiero w późniejszych rozdziałach). Powoli odkrywały się karty. Jedna za drugą ukazując nowe poszlaki i nowe dowody.
Autorce udało się stworzyć opowieść, która porusza nie tylko zewnętrzne warstwy rzeczywistości, ale również te najbardziej ukryte i osobiste.
Główny bohater Mahmood Mattan to postać bardzo charakterystyczna. Z wielkim temperamentem i zawiadacką charyzmą. Zostaje mu postawiony zarzut morderstwa. Dlaczego właśnie jemu?
Czy uda mu się oczyścić swoje imię?
Najlepsze fragmenty książki to zdecydowanie te, które działy się podczas pobytu w więzieniu. Mogliśmy razem z Mattanem doświadczyć niesprawiedliwości i potępienia.
„Szczęśliwcy” to nie tylko historia jednostkowa, lecz również społeczny portret Somalii w czasach trudnych wyborów politycznych i społecznych. Nadifa Mohamed z głębokim zrozumieniem analizuje skomplikowane relacje etniczne, konflikty i próby przetrwania w świecie pełnym niepewności.
Jestem rozdarta w mojej ocenie, z jednej strony była to naprawdę ciekawa fabuła, a z drugiej rozlazła się na wiele niepotrzebnych stron. Niby ok, bo się rozkręciło, ale nie trafi do moich ulubionych. Jak dla mnie to taka średniawka. Musicie sami sprawdzić, bo ja ani nie odradzam, ani nie zachęcam.