Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John French
28
6,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
130 przeczytało książki autora
418 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pretorianin Dorna
John French
Cykl: Herezja Horusa (tom 39)
7,6 z 15 ocen
56 czytelników 1 opinia
2023
Sigismund: The Eternal Crusader
John French
Cykl: Herezja Horusa (tom 118)
7,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
2022
Mortis - Siege of Terra Book 5
John French
Cykl: Herezja Horusa (tom 61)
4,3 z 4 ocen
19 czytelników 0 opinii
2021
The Solar War - Siege of Terra Book 1
John French
Cykl: Herezja Horusa (tom 55)
6,7 z 4 ocen
22 czytelników 0 opinii
2019
Slaves To Darkness
John French
Cykl: Herezja Horusa (tom 51)
5,8 z 5 ocen
20 czytelników 0 opinii
2018
Blades of the Traitor
Graham McNeill, John French
Cykl: Herezja Horusa (tom 99)
6,0 z 1 ocen
26 czytelników 0 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Cienie zdrady Dan Abnett
7,2
Najlepsze opowiadania jakie do tej pory zostały wydane w tym cyklu. Poprzednia antologia Prymarchowie była już zdecydowanie lepsza ale ta bije ją na głowę. Obydwa opowiadania o Władcach Nocy są świetne, dodatkowo historia zdrady Mechanicum i maszyny Kaban super. Wszystkie zrobiły na mnie świetne wrażenie, jedynie opowiadanie Abnetta moim zdaniem nie trzyma w tej antologii poziomu.
Polecam, żaden fan Herezji Horusa nie powinien czuć niedosytu po tej lekturze.
Sigismund: The Eternal Crusader John French
7,0
Akcja rozgrywa się bardzo blisko początku Herezji Horusa i śledzi wizytę wspominającego Solomona Vossa w jednostce templariuszy Imperialnych Pięści na odległym polu bitwy wśród gwiazd. Jest tam, aby spisać osobiste doświadczenia jednego z najbardziej kultowych Imperialnych Pięści – Sigismunda, dowódcy Templariuszy Legionu.
Podoba mi się sposób, w jaki autorowi udało się pokazać Sigismunda od samego początku, jako uchodźcy w zniszczonych częściach Europy (chyba) zaraz po Zjednoczeniu, walczącego o przetrwanie przeciwko szalonym gangom, aż do jego wcielenia do Legionów i wreszcie przydział do Imperialnych Pięści.
Sigismund jest człowiekiem bardzo twardo stąpającym po ziemi – sam przyznaje, że gdyby wiedział, że trafi do Legionów, próbowałby uciec przed tym losem. Jednak w końcu, znajdując się na pierwszej linii frontu, postanawia zostać najlepszym na wojnie. Instruktorzy uczą go sposobów prowadzenia wojny i walki taktycznej – wszyscy okazują się bardzo humanitarni. To wszyscy ludzie, którzy widzieli ogromne zniszczenia i rozlew krwi i rozumieją, że są jedynie narzędziem do osiągnięcia wyższego celu. A kiedy ktoś niechętnie zostaje wciągnięty w wir walki, może przynajmniej mieć pewność, że przeżyje. I tak właśnie robi Sigismund, bezlitośnie trenuje i walczy i trenuje, aż w końcu wchodzi do upragnionego oddziału Templariuszy, budując przy tym swoją reputację niezrównanego szermierza. Bardzo ciekawe są także jego poglądy na temat Władców Nocy i Pożeraczy Światów (dwóch najbardziej morderczych legionów) - Sigismund rozumie, że wojna jest krwawa, ale rozumie też potrzebę upuszczania krwi (że tak powiem) w sposób honorowy i pewny, pozwala nazwijmy to, rządzi nim kodeks wojownika. I tu widzi różnicę pomiędzy tymi dwoma psychotycznymi legionami.
Jednak stąpanie po ziemi oznacza niemożność okłamywania samego siebie – a Sigismund zaskakuje Vossa, gdy mówi, że wojna nigdy się nie skończy. I to zaskakuje Vossa, ponieważ wszyscy spodziewają się wkrótce zakończenia Wielkiej Krucjaty (nawet Rogal Dorn). Sigismund trafnie identyfikuje jedną rzecz, która zmusi Legiony do pozostania aktywnymi nawet po zakończeniu Krucjaty (jak powiedziałem, ma to miejsce przed buntem Horusa) – konieczność obrony tego, co zostało zdobyte podczas Krucjaty, ponieważ zawsze będzie coś zagrażającego Imperium Ludzkości. I z tego powodu będzie wieczna wojna między gwiazdami.
Dobra książka. Podobały mi się opisy Terry z czasów Zjednoczenia i sposobu, w jaki Legiony traktują swoich rekrutów. Zdecydowanie potrzebujemy więcej z tego okresu.