Z plusów :
-mamy klasyczny ang. klimat i rozwiązywanie logicznej łamigłówki,
-są tajemnice z przeszłości i śmierci, które zaczynają budzić wątpliwości
- jest niespieszna akcja,
- pisarz kryminałów i nadinspektor w przyjacielskiej atmosferze współpracują ze sobą,
- mamy też morderstwo
-czyta się przyjemnie, świat wartości jest jasno określony
Ale to wszystko , co można powiedzieć dobrego o tym kryminale.
z minusów
-prawie nie ma napięcia
-postaci są mdłe
-dialogi ugrzecznione
-styl pisania "okrągły" i cierpiący na nadmiar szczegółowości i detali
-sama historia jest zupełnie nierealistyczna a zachowania postaci niewiarygodne
Kryminał można polecić tylko tym , którzy potrzebują klimatu rozwiązywania zagadek w miłej atmosferze logicznych dedukcji
Zachwyt nad tłumaczeniem książki "Rothschildowie" spowodował, że zatrudniłem wujka "google" chcąc wiedzieć "więcej" o Macieju Słomczyńskim, którego kryminały stoją na mojej półce już kilkadziesiąt lat. Tak wpadłem na trop autorów "Przeciw sobie samym". Dzięki internetowi szybciutko stałem się jej właścicielem. Początek książki poświęconej "Stryjowi" mocno sugeruje rodzinne powiązania a pomysł powierzenia rozwiązania zagadki zawartej w treści, znanemu autorowi kryminałów jest perełką sam w sobie. Moim zdaniem książka jest silnie utrzymana w duchu Agaty Christie - mimo braku jakichkolwiek z nią powiązań. Ten nastrój starych zamków, czasowych mebli, babcinych bibelotów, chińskiej porcelany i wiekowej zastawy, bardzo mi przypomina klimat zagadek rozwiązywanych przez Herkulesa Poirot.
Książka napisana bardzo gładko, dialogi sensowne, wartka akcja a intryga wymyślona świetnie. Rozwiązanie pomyślane nadzwyczaj prosto, jednak ja do końca się go nie domyśliłem.
Polecam książkę czytelnikom ceniącym kryminały, szybkie czytanie, dobre pomysły i sensowne rozwiązania.