Kiedyś było wielu dobrych ludzi. Mało tego, nawet źli udawali dobrych, bo tak po prostu wypadało. Było to źródłem obłudy i fałszu wielkich ...
Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nadieżda Mandelsztam
5
7,4/10
Urodzona: 30.10.1899Zmarła: 29.12.1980
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
102 przeczytało książki autora
352 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Mozart i Salieri oraz inne szkice i listy
Nadieżda Mandelsztam
6,5 z 4 ocen
16 czytelników 0 opinii
2000
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Terror na tym właśnie polega, że wszyscy mają związane ręce i nogi i nikt nie może ruszyć palcem.
2 osoby to lubiąLudzi podtrzymuje tylko to, że nie znają swojej przyszłości i mają nadzieję uniknąć wspólnego losu. Dopóki giną sąsiedzi, ci, którzy ocaleli...
Ludzi podtrzymuje tylko to, że nie znają swojej przyszłości i mają nadzieję uniknąć wspólnego losu. Dopóki giną sąsiedzi, ci, którzy ocaleli, pocieszają się sławetnym pytaniem: "Za co go zabrali?"...
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Wspomnienia Nadieżda Mandelsztam
8,1
Wstrząsający zapis "życia codziennego w czasach terroru". Genialny poeta, który musi żebrać pieniądze od znajomych, by przetrwać kilka następnych dni. I jak w tym wszechobecnym strachu i upodleniu nie stracić godności i resztek wrażliwości? A może jest tak, jak mówił Osip Mandelsztam: poezja i poeci muszą być ważni, skoro nas aresztują i konfiskują wiersze.
Wspomnienia Nadieżda Mandelsztam
8,1
Słuchałem audiobooka (choć zazwyczaj słucham tylko tego, co wcześniej przeczytałem).
Mój ulubiony fragment to scena w sądzie, gdzie petenci strofują płaczącą babę, mówiąc, że skoro twój syn już nie żyje, to nie ma się co awanturować, bo oni dłużej przez to muszą czekać na swoją kolejkę, by móc dowiedzieć się, gdzie i ile lat spędzą ich bliscy. A kobiet płakała, bo jej syna wzięto i zabito przez pomyłkę - za sąsiada, który się ukrył.
Mam wrażenie, że świata bolszewizmu nigdy nie da się do końca zrozumieć i opisać - już łatwiej jest/ było z nazizmem.