Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Antoni Położyński
1
4,3/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,3/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Marszałek Józef Piłsudski odbrązowiony Antoni Położyński
4,3
No cóż, ogromna większość ludzi to imitatorzy, dla których synteza historyczna jest czymś zupełnie obcym, bo zostali nauczeni zwykłego ciągu wydarzeń, gdzie za uzasadnienie zwykle wystarczało „bo chcieli” lub „bo to geniusz”. Tymczasem jest zupełnie inaczej, bo począwszy od cudownego „zrzutu” Piłsudskiego przez Niemców, specjalnym pociągiem z luksusowego domu na terenie twierdzy w Magdeburgu, dokładnie w czasie kiedy Dmowski przebywał w Waszyngtonie, cały czas ignoruje się podstawowy fakt – jak w ogóle może być pozytywny ten nagły niemiecki dar. Właśnie dlatego historia jest wbijana do głów z pominięciem syntezy historycznej, abyśmy nie sprawdzali działań Piłsudskiego pod kątem niemieckiego, kukułczego jaja. Tymczasem Antoni Położyński właśnie znakomicie się przysłużył tej syntezie, masą obciążających Piłsudskiego faktów, z jakże podłym, zrzeczeniem się kierowania krajem przed Bitwą Warszawską. Dużo by trzeba pisać, więc najlepiej przeczytać i sprawdzić.
Jak Polska była przygotowywana, a właściwie wystarczyło tylko nie pozwalać jej się rozwinąć, można przeczytać/zrozumieć w znakomitej pracy prof. Z. Landaua "Anonimowy władcy", oraz w "Historii gospodarczej Polski XIX i XX wieku" której był współautorem.
Czy kogoś stać na sprawdzenie hipotezy, że podrzucony przez Niemców Piłsudski, doskonale zadbał o przygotowanie Polski na…… idealną ofiarę niemieckiej ofensywy na Polskę. Ten kawałek puzzla pasuje przecież idealnie ale nie według opinii imitatorów, "bo chciał" bo "to geniusz" co nie umiał lub nie chciał przeprowadzić symulacji starcia ułanów z czołgami.
Ciekawe, że na stronie Jasna Góra, o Antonim Położyńskim napisano jako o bohaterze, zupełnie słusznie, natomiast, jakoś „zapomniano” wymienić tylko tę jego książkę.
Marszałek Józef Piłsudski odbrązowiony Antoni Położyński
4,3
Szokujące nieznane fakty
Kiedyś myślałem, że to jakiś oszołom pisał, ale większość danych udało się potwierdzić.
Pomijam miejsca gdzie autor robi z JP ukrytego bolszewika, w to nie wierzę.
Nie był zdrajcą, był słabym strategiem z ambicjami regionalnymi.
J.Mackiewicz pisze to samo o układach JP z bolszewikami w 1919 i 1920r.
Ewidentnie JP ocalił bolszewików dwukrotnie, wybrał ich jako mniejsze zło w porównaniu z carską białą Rosją.
Do tego jak dołożymy:
-odesłanie 25tyś polskich ochotników do USA w 1919
-dezercja do kochanki do Bobowej w przeddzień bitwy warszawskiej 1920r
-odrzucenie uderzenia wyprzedzającego na Niemcy z Fochem
-odrzucenie propozycji ataku na ZSRR z Niemcami
-zamach majowy a po nim rozwiązanie sejmu, aresztowanie opozycji i wygrane dzięki temu wybory
-zignorowanie powstań Śląskiego i Wielkopolskiego
Generalnie JP jawi się jako zadufany w siebie, nie zdolny do współpracy a przy tym ograniczony w postrzeganiu geopolityki.
Obsadził wojsko swoimi nijakimi legionowymi oficerami bez szkoły i doświadczenia wojennego. Oficerów armii zaborczych wykończył (jak Rozwadowskiego)
Armię zostawił konną i nastawioną na wschód.
Przywódców bezradnych wobec jego braku, otoczył się samymi potakiwaczami.
Większość dzisiejszych książek nadal buduje mity marszałka.
Podczas obchodów rocznicy cudu na Wisłą nikt nie wspomina gdzie był wtedy JP. Ani tego , że po bitwie gonił już uciekających bolszewików. Potem zamiast ich wykończyć, pozwolił im uciec.
Polecam książkę każdemu, nie jest napisana zbyt pięknym językiem i czasem naciąga fakty ale wnosi prawdę w lata zakłamanej historii. A kłamali wszyscy.
Do tej książki koniecznie przeczytać J.Mackiewicz - Lewa wolna