Urodziła się w 1933 r. w Łodzi - muzyk, socjolog, doktor nauk humanistycznych - członkini Stowarzyszenia Polskich Pisarzy - pochodziła z mieszanego małżeństwa żydowsko - niemieckiego. Jej ojciec został zamordowany przez NKWD w 1945 r.
Książkę czyta się szybko, bo to zbiór wspomnień, listów, jednakże czuję, że można było coś poprawić, ulepszyć, dopracować a dopiero później ją wydać. Nazbyt to wszystko chaotyczne i niezwykle osobiste, możliwe do odszyfrowania dla najbliższych. Miejsce akcji ciekawe, spodziewałam się, że spotkam znacznie więcej literatów, artystów… Jednak nie ma tego złego, przeczytałam i jestem zadowolona, odświeżyłam w pamięci katalog dzieł polskiej klasyki i uzmysłowiłam sobie, że jeszcze wiele pozycji mam do nadrobienia, zatem spisałam nową listę lektur obowiązkowych.
Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że to moja ukochana książka, z którą trudno było mi się rozstać. On genialny pianista, kompozytor, ona socjolożka, pisarka, kryminolog. Marzą o wspólnym dziecku, choć on jest homoseksualistą, a ona nie chce wyemigrować z Polski. Korespondencja między nimi trwa ponad 30 lat i zachwyca, porywa niemal każdym słowem. Książkę czytałam pewnie od października, choć rozmiarowo nie jest duża. Ja po prostu nie chciałam jej kończyć, zamykać ostatecznie, rozstawać się z nim i nią. Polecam serdecznie.