Książka stanowiła satyryczny wierszowany dialog między dwoma agnostykami, którzy, posługując się wyłącznie przyrodzonym rozumem, próbowali u...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Walter Miller
Źródło: https://i.gr-assets.com/images/S/compressed.photo.goodreads.com/hostedimages/1542221903i/26597695.jpg
Znany jako: Walter Michael Miller Jr.Znany jako: Walter Michael Miller Jr.
14
6,4/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, czasopisma
Urodzony: 23.01.1923Zmarły: 09.01.1996
Amerykański pisarz science fiction.
Najbardziej znany jako autor nagradzanej powieści Kantyczka dla Leibowitza. Ukończył studia na University of Tennessee i University of Texas, potem pracował jako inżynier. W czasie II wojny światowej służył w lotnictwie jako radiotelegrafista oraz strzelec pokładowy, zaliczając 53 misje bombowe nad Włochami. Uczestniczył m.in. w bombardowaniu opactwa benedyktynów na Monte Cassino, który to fakt stał się dla niego traumatycznym przeżyciem. W 1945 r. poślubił Annę Louise Becker, z którą miał czworo dzieci. W latach 1951-1957 opublikował kilkadziesiąt opowiadań, z których jedno, The Darfsteller (1955) zdobyło nagrodę Hugo. W 1959, połączywszy trzy napisane wcześniej nowele, stworzył swą najbardziej znaną powieść, Kantyczka dla Leibowitza, która zdobyła w 1961 nagrodę Hugo. Jak się okazało, była to jedyna powieść Millera opublikowana za jego życia. Powieść, utrzymana w tonacji postapokaliptycznej z silnymi elementami prokatolickimi, jest uznawana za arcydzieło i weszła do klasyki gatunku. W 1981 r. powstało słuchowisko radiowe na podstawie "Kantyczki". Walter Miller, Jr. popełnił samobójstwo po napisaniu większości sequelu "Kantyczki" - Święty Leibowitz i dzikokonna (została opublikowana w 1997 r., po dokończeniu przez Terry'ego Bissona).
Najbardziej znany jako autor nagradzanej powieści Kantyczka dla Leibowitza. Ukończył studia na University of Tennessee i University of Texas, potem pracował jako inżynier. W czasie II wojny światowej służył w lotnictwie jako radiotelegrafista oraz strzelec pokładowy, zaliczając 53 misje bombowe nad Włochami. Uczestniczył m.in. w bombardowaniu opactwa benedyktynów na Monte Cassino, który to fakt stał się dla niego traumatycznym przeżyciem. W 1945 r. poślubił Annę Louise Becker, z którą miał czworo dzieci. W latach 1951-1957 opublikował kilkadziesiąt opowiadań, z których jedno, The Darfsteller (1955) zdobyło nagrodę Hugo. W 1959, połączywszy trzy napisane wcześniej nowele, stworzył swą najbardziej znaną powieść, Kantyczka dla Leibowitza, która zdobyła w 1961 nagrodę Hugo. Jak się okazało, była to jedyna powieść Millera opublikowana za jego życia. Powieść, utrzymana w tonacji postapokaliptycznej z silnymi elementami prokatolickimi, jest uznawana za arcydzieło i weszła do klasyki gatunku. W 1981 r. powstało słuchowisko radiowe na podstawie "Kantyczki". Walter Miller, Jr. popełnił samobójstwo po napisaniu większości sequelu "Kantyczki" - Święty Leibowitz i dzikokonna (została opublikowana w 1997 r., po dokończeniu przez Terry'ego Bissona).
6,4/10średnia ocena książek autora
1 005 przeczytało książki autora
1 642 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Fenix Antologia 6-7 (2-3/2019)
Walter Miller, Marek Oramus
Cykl: Fenix Antologia (tom 6)
6,8 z 4 ocen
17 czytelników 1 opinia
2019
Lost Mars: The Golden Age of the Red Planet
Walter Miller, Ray Bradbury
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2018
The Mammoth Book of Vintage Science Fiction
Walter Miller, Isaac Asimov
0,0 z ocen
8 czytelników 0 opinii
1990
Wielcy mistrzowie pióra SF - Antologia
Walter Miller, Philip K. Dick
6,8 z 4 ocen
14 czytelników 2 opinie
1988
Droga do science fiction. Od dzisiaj do wieczności
Stanisław Lem, Walter Miller
7,2 z 136 ocen
440 czytelników 8 opinii
1988
Dziś w nocy zbuntują się gwiazdy: 5 x space opera
Walter Miller, Fred Thomas Saberhagen
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
1986
Miesięcznik Fantastyka, nr 11 (8/1983)
Jacek Piekara, Walter Miller
Cykl: Fantastyka (tom 11)
6,4 z 7 ocen
20 czytelników 1 opinia
1983
SF The Best of the Best, Part One
Walter Miller, Clifford D. Simak
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
1970
Prize Stories of Space and Time
Arthur C. Clarke, Walter Miller
5,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
1953
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nazbyt wiele nadziei pokładanej w Ziemi doprowadziło ludzi do tego, że próbowali zamienić ją w Eden i przez to mogą teraz rozpaczać, aż gdy ...
Nazbyt wiele nadziei pokładanej w Ziemi doprowadziło ludzi do tego, że próbowali zamienić ją w Eden i przez to mogą teraz rozpaczać, aż gdy nastanie czas zniszczenia planety...
1 osoba to lubiGdyby nie pielgrzym, który opasał biodra swoje, a ukazał się podczas wielkopostnych umartwień młodego nowicjusza na pustyni, brat Francis Ge...
Gdyby nie pielgrzym, który opasał biodra swoje, a ukazał się podczas wielkopostnych umartwień młodego nowicjusza na pustyni, brat Francis Gerard z Utah nigdy by nie odkrył świętych dokumentów.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Święty Leibowitz i dzikokonna Walter Miller
4,8
Moja ocena jest umyślnie zawyżona, bo średnią obniżają książce opinie osób które ewidentnie czytały książkę nie dla nich, lub zbyt leniwie do niej podeszły. Książka miała dość przykrą historię wydania, funkcjonowała przez dekady jako nieskończony projekt. Z równoległej powieści dla kantyczki liczącej 100 stron w roku 1978 zamieniła się w liczący około 600 stron manuskrypt w 1995 roku. Walter Miller nie dokończył swojej powieści, po śmierci autora Terry Bisson zajął się jej skompletowaniem.
Historia rozwija wątki z drugiej opowieści w Kontyczce dla Leiboiwitza, Fiat Lux. Obrazuje zmagania sił cywilizacji reprezentowanych z jednej strony przez pasterzy – nomadów, a z drugiej osiadłych rolników – Imperium Texarkany. Między nimi stoi Papiestwo z siedzibą w Nowym Rzymie. Ambitny świecki kardynał Elia Brownpony, pragnie wyprowadzić kościół z wygnania i wykorzystać nomadów w starciu z cesarzem Filpeo Harqiem. W jego plany uwikłany jest młody mnich zakonu św. Leibowitza, z pochodzenia nomada, brat Czarnoząb St. George – targany przez sprzeczności między jego powołaniem, a plemiennym pochodzeniem.
Bogaty świat jest fascynujący – społeczeństwo, kultura, polityka i religia przypomina znane przemiany społeczne w Europie gdy z feudalnych królestw powstawały pierwsze państwa narodowe, kiedy stepowi wojownicy ustępowali osiadłym rolnikom i jak kościół zmagał się z państwem o rząd dusz. Ciężko jest przez nie jednak przebrnąć jeśli interesuje nas jedynie wątek głównego bohatera. Jego przemyślenia natury etycznej i religijnej mnie nie nużyły ale wiem ze nie są dla każdego. Książka jest jednym z najlepszych studiów postapokaliptycznego społeczeństwa z jakimi się spotkałem. Mamy w niej znajomy ciepły i sarkastyczny humor z Kantyczki, kilku znajomych bohaterów. Przykro stwierdzić że wiele wątków jest w książce zbyt rozciągnietych, a część niedokończonych przez co naprawdę genialne momenty giną w tych zbyt ciężkich i monotonnych - zrzucam te wady na zawiłości losu przy jej wydaniu. Godna polecenia dla miłośników Kantyczki i post-apo, dla pozostałych - nie koniecznie.
Kantyczka dla Leibowitza Walter Miller
7,4
Mizantropia z niewielką nutą nadziei. Choć ta odrobina wisi według mnie na dogmatyzmie i pewnej naiwności. Ale od początku.
W powieści świat ulega atomowej zagładzie, a resztki cywilizacji przechowuje pewien klasztor na pustkowiu. Autor przedstawia tu historię w duchu zimnowojennej obawy przed końcem świata, dość powszechną dla twórców piszących w latach '50. Taka panowała wtedy atmosfera, a jej echo wybrzmiewa do dziś. Winą za śmiercionośny i zgubny konflikt często obciążano polityków i naukowców, Miller postępuje tu podobnie. Wskazuje na ułomną moralność lub też wręcz jej brak u wspomnianych grup. Sugeruje, że tylko Kościół i wiara są w stanie poprowadzić ludzkość do harmonijnego rozwoju, dzięki swojej wyższości moralnej.
Tu ciężko mi się niestety zgodzić, naiwne wydaje mi się uważanie że władze duchowne (jakiegokolwiek wyznania) są pod tym względem lepsze. Też błądzą, mylą się, krzywdzą nieumyślnie albo celowo czynią zło i ukrywają je. To właśnie ta tendencyjność autora, który nie ukrywał że jest katolikiem, nieco psuła mi odbiór tej książki.
Trudno jednak odmówić trafności samego sedna książki - ludzkość z trudem uczy się na swoich błędach, nie wyciąga lekcji nawet z tych, które są katastrofalne w skutkach. A czasem nawet boleśnie nabyta nauka nie wystarcza i dochodzi do tragedii.
Jednak poza tym jest to ciekawa i wartościowa lektura. Ciekawy styl i język oraz sporo intrygujących spostrzeżeń i przemyśleń (nawet jeśli z częścią się nie zgadzam). Bardzo umiejętnie ukazywany jest świat, w którym dzieje się powieść. Jest on niby zaledwie naszkicowany, jednak tam gdzie trzeba wypełniony treścią. W paru miejscach mamy niepotrzebne moim zdaniem monologi wewnętrzne postaci, niemniej całość czyta się bardzo dobrze. Warto sięgnąć i zapoznać się z tym klasykiem!