Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zofia Sokołowska
10
6,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
165 przeczytało książki autora
61 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nasza panienka: powieść współczesna dla młodzieży
Zofia Sokołowska
7,0 z 3 ocen
5 czytelników 0 opinii
1928
W złotej księdze: dzieje bohaterskiego chłopca
Zofia Sokołowska
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
1922
Listki śród burzy: powieść współczesna dla młodzieży
Zofia Sokołowska
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
1920
Najnowsze opinie o książkach autora
Druga strona recepty Zofia Sokołowska
5,2
Wreszcie skończyłam tę książkę, a właściwie domęczyłam ja.Niby lekko się czyta a książka bardzo się dłuży. Może to wina głównej bohaterki, która jest sfrustrowaną malkontentką. Cała książka to jej narzekanie, właściwie nic jej nie cieszy, nie ma ambicji ani marzeń. Żyje z dnia na dzień.Fakt, życie jej nie rozpieszczało w dzieciństwie, którego właściwie nie miała. Ale traumatyczne dzieciństwo nie powinno wywierać na nią aż takiego piętna. Nie można się katować całe życie za błędy rodziców, za brak ich miłości i obojętność. Dobrze, że na koniec wreszcie zrozumiała, że tez zasługuje na miłość i ją przyjęła.
Druga strona recepty Zofia Sokołowska
5,2
Cóż to była za pesymistyczna i dołująca książka! Migawki z cierpiętniczego życia pani doktor, łącznie z dołującymi opowieściami z przychodni - których i tak mamy pod dostatkiem w życiu codziennym - więc po co jeszcze się dręczyć czytaniem o tym? Przeszłość z patologicznej rodziny, nieudane związki i rozpacz. Przez większość stron - jestem nieszczęśliwa, nie mogę, nie chce mi się.. Okropność. Ledwo przez to przebrnęłam i tylko dlatego, że ciekawa byłam czy choć na koniec poczęstują mnie jakimś promykiem nadziei na coś lepszego.. Nie poczęstowali.