Lorenzo Carcaterra (ur. 16 października 1954 r. w Hell's Kitchen , Nowy Jork ) jest amerykańskim pisarzem . Hell's Kitchen to jest jego najbardziej znana książka. W kwietniu 2009 roku dołączył Prawda / Slant jako blogger. Powieści:
- Podkłady (1995)
- Apache (1997)
- Shadows (1999)
- Gangster (2001)
- Street Boys (2002)
- Paradise City (2004)
- Ścigacze (2007)http://www.lorenzocarcaterra.com/
Świetna książka na ucieczkę od codzienności - zbiór 17 fantastycznych opowiadań kryminalnych, w których tym złymi, podłymi i okrutnymi są - rzecz jasna - kobiety. Niezwykle urozmaicona i barwna antologia. Opowiadania oscylują wokół zemsty, odkładanej przez lata, a dzięki temu wyrafinowanej i niezawodnej, wokół perwersyjnych upodobań prowokujących do zgubnej zabawy, kipiących namiętności prowadzących do zbrodni...
Za tym wszystkim stoją fascynujące kobiety, których portrety w swych małych arcydziełach nakreślili tacy mistrzowie, jak Lorenzo Carcaterra, Michael Connelly, John Connolly, Thomas H. Cook, Jeffery Deaver, Nelson DeMille, J.A. Jance, Andrew Klavan, Elmore Leonard, Laura Lippman, Ed McBain, Jay McInerney, Walter Mosley, Joyce Carol Oates, Anne Perry, Ian Rankin, S.J. Rozan.
Wysmakowane!
Od tej książki zaczęła się moja przygoda z czytaniem 🥹❤️ nie zmieniłabym jej na żadna inną to był godny kandydat na start.Smutna wstrząsająca historia przedstawiająca realia życia w ciężkich i niesprzyjających warunkach do rozwoju i szczęśliwego,spokojnego dorastania.Tak wiele niesprawiedliwości z którymi muszą zmierzyć sie dość młodzi chłopcy w walce o lepsze życie.Namacalny jest klimat brudnej niesprawiedliwej i często brutalnej Kuchni Piekła.Lecz pomimo tylu przeciwności losu historia jest poruszającą daje nadzieję.Kibicowałam z całego serca tym młodym mężczyznom w walce o lepsze jutro,do której stanęli razem ramię w ramię.Przyjaźń miłość sprawiedliwość i zemsta to są słowa które kojarzą mi się z tym dziełem.Na zawsze będę pamiętać o tych młodych chłopcach,którym przyszło dorosnąć tak szybko choć nie mieli na to wpływu :c Jeśli szukacie czegoś w podobnym tonie to nasuwa mi sie od razu na myśl serial Shameless (w amerykańskiej wersji nie tej brytyjskiej) i książka Małe Życie.