Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alan Sillitoe
Źródło: By Walsyman z angielskiej Wikipedii, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=10127728
10
6,2/10
Urodzony: 04.03.1928Zmarły: 25.04.2010
Brytyjski poeta, powieściopisarz, autor opowiadań.
Zobacz w Wikicytatach kolekcję cytatów pisarza Pochodzący z robotniczej rodziny Sillitoe pracował w różnych zawodach od czternastego roku życia. W latach 1946-1949 służył w oddziałach RAF-u na Malajach. Debiutował w końcu lat 50. i natychmiast uznano go za czołowego przedstawiciela brytyjskich młodych gniewnych, grupy pisarzy buntujących się przeciw pełnym hipokryzji formom mieszczańskiej obyczajowości. Pierwsza powieść Sillitoe – Z soboty na niedzielę (Saturday Night and Sunday Morning, 1958) – została w 1960 sfilmowana przez Karela Reisza (Z soboty na niedzielę). Dwa lata później jego opowiadanie Samotność długodystansowca (Loneliness of the Long Distance Runner) na ekran kinowy przeniósł Tony Richardson (film Samotność długodystansowca, 1962). Filmy odbiły się szerokim echem nie tylko w Wielkiej Brytanii, a ich literackie pierwowzory uchodzą za najlepsze utwory w dorobku pisarza. Bohaterem pierwszego jest młody robotnik próbujący przełamać beznadzieję swego życia, drugiego – utalentowany sportowo podopieczny domu poprawczego. Inne ważne książki Anglika to Klucz do drzwi (Key to the Door 1961, napisana w oparciu o doświadczenia autora z czasów służby wojskowej) oraz Drzewo w ogniu (A Tree on Fire 1967, powieść rozgrywająca się w Algierii w czasie wojny o niepodległość). Zmarł w szpitalu w Londynie po długiej walce z rakiem.
Zobacz w Wikicytatach kolekcję cytatów pisarza Pochodzący z robotniczej rodziny Sillitoe pracował w różnych zawodach od czternastego roku życia. W latach 1946-1949 służył w oddziałach RAF-u na Malajach. Debiutował w końcu lat 50. i natychmiast uznano go za czołowego przedstawiciela brytyjskich młodych gniewnych, grupy pisarzy buntujących się przeciw pełnym hipokryzji formom mieszczańskiej obyczajowości. Pierwsza powieść Sillitoe – Z soboty na niedzielę (Saturday Night and Sunday Morning, 1958) – została w 1960 sfilmowana przez Karela Reisza (Z soboty na niedzielę). Dwa lata później jego opowiadanie Samotność długodystansowca (Loneliness of the Long Distance Runner) na ekran kinowy przeniósł Tony Richardson (film Samotność długodystansowca, 1962). Filmy odbiły się szerokim echem nie tylko w Wielkiej Brytanii, a ich literackie pierwowzory uchodzą za najlepsze utwory w dorobku pisarza. Bohaterem pierwszego jest młody robotnik próbujący przełamać beznadzieję swego życia, drugiego – utalentowany sportowo podopieczny domu poprawczego. Inne ważne książki Anglika to Klucz do drzwi (Key to the Door 1961, napisana w oparciu o doświadczenia autora z czasów służby wojskowej) oraz Drzewo w ogniu (A Tree on Fire 1967, powieść rozgrywająca się w Algierii w czasie wojny o niepodległość). Zmarł w szpitalu w Londynie po długiej walce z rakiem.
6,2/10średnia ocena książek autora
724 przeczytało książki autora
620 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
23
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Czarny kot śmignął w świetle ulicznej latarni, porywając ze sobą moje szczęście.
9 osób to lubi
Bo wydaje mi się,że ten długodystansowy poranny bieg,że każdy taki bieg to całe życie - wiem,marne życie - ale całe życie,pełne cierpień i s...
Bo wydaje mi się,że ten długodystansowy poranny bieg,że każdy taki bieg to całe życie - wiem,marne życie - ale całe życie,pełne cierpień i szczęścia,i różnych zdarzeń.
6 osób to lubiW każdym momencie życia wiem, że ciężki bucior zawsze jest w pogotowiu i spadnie, żeby zdeptać każdy elegancki piknik, który bym sobie w mej...
W każdym momencie życia wiem, że ciężki bucior zawsze jest w pogotowiu i spadnie, żeby zdeptać każdy elegancki piknik, który bym sobie w mej głupocie i nieuczciwości zechciał zafundować.
5 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Samotność długodystansowca Alan Sillitoe
6,8
Czy macie swoje ulubione książki do których wracacie po latach? Jedną z moich pozycji jest Samotność długodystansowca. Opowiadanie, które powstało w 1959 zostało okrzyknięte manifestem ówczesnego młodego pokolenia a jego autor, Allan Sillitoe uznany za jednego z głównych przedstawicieli brytyjskiego ruchu młodych gniewnych, pisarzy i filmowców buntujących się przeciwko mieszczańskiej obyczajowości i próbujących wpłynąć na ożywienie życia kulturalnego i intelektualnego, uznany za jednego z głównych przedstawicieli ruchu.
Jest to opowieść o młodym człowieku, pochodzącym z biednej robotniczej rodziny, który za popełnione przestępstwa trafia do poprawczaka. Tam zostaje wystawiony do biegu przełajowego z udziałem wychowanków domów poprawczych z całego kraju, którego jest zdecydowanych faworytem. Czy wygra?
Opowiadanie jest w zasadzie hymnem ku czci indywidualizmu i wolności wyboru życia takiego na jakie ma się ochotę. "(...) będę długodystansowcem biegnącym na przełaj swoją własną ścieżką, choćby mi na niej było bardzo źle."
Książka po latach nadal zrobiła na mnie spore wrażenie lecz już nie takie jak kiedyś i nie utożsamiam się z nią jak dawniej. Pewnie dlatego, że nie jestem już młodym gniewnym a mój okres buntu jest już dawno poza mną - nie wszyscy pozostają buntownikami do końca życia.
Na podstawie opowiadania Toni Richardson zrealizował świetny film pod tym samym tytułem.
Polecam
Samotność długodystansowca Alan Sillitoe
6,8
Książka dużą popularność zyskała dzięki filmowi nakręconemu na jej podstawie w latach 60. Ta mikropowieść lub dłuższe opowiadanie, jak kto woli, to historia chłopaka z poprawczaka, dla którego bieganie stanowi oddech wolności, ale i element gry z kierownikiem zakładu.
I choć akcją rozgrywa się w Wielkiej Brytanii po wojnie, to opowieść jest dalej aktualna. W kapitalistycznym świecie wciąż jest nierówny start i nierówne standardy. Łatwo jest skazać młodego, młodą za posiadanie chociażby małej ilości na własny użytek, a tym, co mają władzę i pieniądze, to włos z głowy nie spadnie i będą jeszcze innych moralizować, nawet jak zdefraudują 70 mln.
IG: somniumscipionis