Życie jest stworzone z dziesięciu tysięcy radości i dziesięciu tysięcy smutków, a każde z nich to kamień na drodze prowadzącej do wiecznego ...
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Elizabeth Kim
Przyszła na świat w Korei Południowej, jako dziecko Koreanki i białego Amerykanina. Ojciec zostawił ciężarną matkę i nigdy nie zainteresował się losem dziecka Po urodzeniu Kim mieszkała z matką w chacie na obrzeżach Seulu, a kiedy nieco podrosła pracowała z nią na polach ryżowych. Wkrótce koreański dziadek i wujek zabili jej matkę, za to, że splamiła się intymnymi, przedmałżeńskim relacjami z nie-Koreańczykiem. Dziewczynkę oddano do sierocińca bez podania jej prawdziwego imienia i nazwiska. Niedługo później dziecko adoptował fundamentalistyczny pastor anglikański oraz jego żona. Dano jej na imię Elizabeth i zabrano do Stanów Zjednoczonych. Gdy Elizabeth miała 17 lat zmuszono ją do zawarcia ślubu z mężczyzną, którego nie kochała. Mąż bił ją nawet wtedy, gdy była w ciąży. Ostatecznie urodziła córkę i odeszła od męża. Dziennikarka "Marin Independent Journal" a później innych gazet i czasopism, w których najczęściej zajmowała się tematyką kryminalną. W 2000 r. na półkach księgarń w Stanach Zjednoczonych ukazała się książka zatytułowana "Ten Thousand Sorrows: The Extraordinary Journey of a Korean War Orphan", będąca pamiętnikami Elizabeth Kim. Do tej pory (marzec 2020 r.) pojawiło się 12 przekładów językowych tej publikacji, w tym także wersja polska - "Mniej niż nic", Świat Książki, 2002. Stan cywilny: rozwódka, córka Leigh.
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Całuję twoją twarz tysiąc razy Jeszcze i jeszcze, i jeszcze Zamykam twoje powieki, przygładzam włosy I składam twoje łagodne ręce. Motyle sk...
Całuję twoją twarz tysiąc razy Jeszcze i jeszcze, i jeszcze Zamykam twoje powieki, przygładzam włosy I składam twoje łagodne ręce. Motyle skrzydełka uderzają O sklepiony sufit tego życia Trzepoczą teraz swobodnie w pustce. I wyszepczę tę prawdę W niewidzialny wiatr: Kocham cię. Kocham cię. Kocham cię.
3 osoby to lubiąOto wspomnienie: szelest jej szaty. Oto wspomnienie: wonności w jej włosach. Oto wspomnienie: wzięła mnie na ręce, Trzyma mocno i kołysze w...
Oto wspomnienie: szelest jej szaty. Oto wspomnienie: wonności w jej włosach. Oto wspomnienie: wzięła mnie na ręce, Trzyma mocno i kołysze w powietrzu ze śmiechem. Szaleję w ciemnościach i wołam jej imię, Kryję się w ciemnościach i zamykam oczy. Zima mojego życia to zamarznięty ból; Tęsknota za matką nigdy nie umiera.
2 osoby to lubią