Prozaik, tłumaczka, publicystka (ur. 1909, zm. 1987) zajmująca się klasykami literatury i twórczością obcokulturową, szerzej znana jako współautorka zbiorów baśni dla dzieci i młodzieży. Studiowała slawistykę we Lwowie i germanistykę w Wiedniu, pracując następnie jako polonistka w Zamościu i Warszawie. Debiutowała jako publicystka w prasie w 1945 r., współpracując później z wieloma czasopismami. Redagowała też antologie poetyckie. Przede wszystkim jednak zajmowała się przekładami – głównie z literatury niemieckiej.
Dla dzieci opracowała liczne wydania baśni J. Ch. Andersena. Wspólnie z Wandą Markowską opublikowała wiele zbiorów baśni ludowych.
Najukochańsze bajki z dzieciństwa. Piękne i pouczające, nie tak smutne jak te Andersena i nie tak okrutne jak braci Grimm. Niektóre fragmenty znałam na pamięć - p obudzały wyobraźnię, czytałam po sto razy każdą a jako dorosła osoba kupiłam sobie i niedawno znów przeczytałam. Moze nie zachwyciła jak wtedy gdy miałam 7-8 lat, ale nadal czyta się z przyjemnością.
Książka z kolekcji "Cała Polska czyta dzieciom". Zawiera 43 baśnie z całego świata, m.in. z tak egzotycznych miejsc jak wyspa Eubei, wyspa Celebes, Mauritius, ale także z Sudanu, Iraku, Turcji, Tybetu, Syrii. Bardzo ciekawy wybór, niektóre baśnie są zbudowane na znanych nam motywach, np. w bajce z Iranu bohater zrywa dla córki rajską różę , strzeżoną przez potwora, w bajce pt. "Serungal" (wyspa Borneo) tytułowemu młodzieńcowi w zdobyciu ręki księżniczki pomagają mrówki i wiewiórki, którym okazał kiedyś życzliwość.
Baśnie są napisane prostym językiem, dostosowanym do współczesnego odbiorcy. Niektóre są ciut za długie, ale nie brakuje też przecież dzieci, które uwielbiają zanurzyć się w długie, epickie historie osadzone w egzotycznych klimatach.
Książka nie zawiera kolorowych ilustracji, tylko pojedyncze grafiki autorstwa Anity Głowińskiej.