Bo rodzina to swego rodzaju mikrokosmos, który tworzą nie tylko pojedyncze planety, czyli poszczególni członkowie rodziny, ale też wszystkie...
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Irena Namysłowska
psychiatra, psychoterapeuta, superwizor
Superwizor Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz Polskiego Towarzystwa Psychologicznego
Wieloletni kierownik Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz konsultant krajowy Ministra Zdrowia w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży. Autorka wielu publikacji naukowych w tym podręcznika Terapia Rodzin oraz redaktor akademickiego podręcznika Psychiatria Dzieci i Młodzieży, oraz wielu rozdziałów w podręcznikach psychiatrii. Obecnie kieruje Warszawskim Ośrodkiem Psychoterapii i Psychiatrii w Warszawie.
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Na podstawie własnego doświadczenia, i jako rodzic, i jako terapeuta rodzinny, musze stwierdzić, że dzieci są dużo bardziej lojalne wobec ro...
Na podstawie własnego doświadczenia, i jako rodzic, i jako terapeuta rodzinny, musze stwierdzić, że dzieci są dużo bardziej lojalne wobec rodziców niż rodzice w stosunku do dzieci. Może to być dla wielu z nas dorosłych, przykre stwierdzenie, ale takie są fakty. Lojalność dzieci jest niesłychana! Dzieci naprawdę gotowe są do wielkich poświęceń w ramach tej lojalności.
1 osoba to lubiTo mi przypomina stwierdzenie Freuda, że udana terapia polega na przekształceniu cierpienia neurotycznego w cierpienie realne. Gdy na skutek...
To mi przypomina stwierdzenie Freuda, że udana terapia polega na przekształceniu cierpienia neurotycznego w cierpienie realne. Gdy na skutek terapii uświadamiamy sobie swoje problemy, ograniczające nasz rozwój i będące źródłem cierpienia, to bynajmniej nie znaczy, że te problemy znikają. W dalszym ciągu cierpimy, ale teraz przynajmniej wiemy dlaczego. I jest nam trochę lżej.
1 osoba to lubi