Bo czyż Metro 2033 nie jest jednym wielkim grobowcem, którego mieszkańcy roją sobie, że walczą o przeżycie, podczas gdy od dawna już są pogr...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Pierre Bordage
1
7,2/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
72 przeczytało książki autora
70 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- Jesteśmy zespołem, pamiętasz? Ja się tobą opiekuję, a ty jesteś moim światłem w ciemności.
1 osoba to lubiSerce to najcudowniejsze i zarazem najbardziej niebezpieczne ze źródeł - mówiła dalej Otre. - Pozwala dokonywać rzeczy niezwykłych, ale też ...
Serce to najcudowniejsze i zarazem najbardziej niebezpieczne ze źródeł - mówiła dalej Otre. - Pozwala dokonywać rzeczy niezwykłych, ale też popycha człowieka do najpodlejszych czynów.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Uniwersum Metro 2033. Paryż: Lewy brzeg Pierre Bordage
7,1
Uwielbiam klimat Metra 2033 (i przejechałam niejedno przedstawienie popkulturowe w tematyce post-apo),nawet jeśli samo uniwersum wobec głównej trylogii Glukhovsky'ego, zazwyczaj wypada słabiej. W tym przypadku obniżam ocenę za notoryczną, aż do znudzenia seksualizację kobiet (w kontekście przemocy, parafilii czy relacji romantycznych, które skądinąd wypadają płytko, no, może z jednym wyjątkiem) i żebyśmy mieli też jasność: doceniam jako odbiorca, że tekst poprzedzają, pojawiające się trigger warningi, ponieważ wypadałoby, aby były. ALE jestem potwornie znużona motywami post-apo czy futuryzmu, gdzie to płeć piękna jest wyłącznie obiektem seksualnym (dziwna, tendencyjna dysproporcja),bo to się tutaj zbytnio nie równoważy. Na tle jakiejś polityki, to jednak tematy związane dokoła seksu, pedofili bądź przemocy seksualnej są tutaj właściwie na pierwszym planie. To nawet nie jest poziom jakiegoś zniesmaczenia, które odczuwam po lekturze, bardziej podchodzi to pod ciary żenady, zwłaszcza przy dialogach, które mają imitować dirty talk.
Uniwersum Metro 2033. Paryż: Lewy brzeg Pierre Bordage
7,1
Tam, gdzie ciemność panuje nad światłem.
Uniwersum zapoczątkowane całe już lata temu kultową powieścią „Metro 2033” co jakiś czas powraca do nas w nowych odsłonach. Czasem są to takie trochę odgrzewane kotlety (które niepotrzebnie rozmieniają serię na drobne),czasem jednak trafiają się także pozycje interesujące, bardzo dobrze nawiązujące do najlepszych tradycji serii. "Paryż: Lewy Brzeg" plasuje się zdecydowanie w rzędzie tych tytułów, które uświetniają całą serię. Mocna, brutalna wizja Pierre'a Bordage'a z pewnością nie pozostawi obojętnym żadnego fana postapokaliptycznych opowieści!
Ludzkość zmiotła życie z powierzchni Ziemi. W Paryżu przeniosło się ono do podziemnego labiryntu tuneli metra. Ocaleli z zagłady zasiedlili niektóre stacje Lewego Brzegu. Ich społeczności utrzymują kontakt, lecz często pogrążają się w konfliktach. Śmiercionośne promieniowanie sprawia, że nie ma mowy o wyjściu na powierzchnię, a Prawy Brzeg… to przeklęte miejsce.
W wijących się pod ziemią trzewiach paryskiego metra Madonna z Bac próbuje ocalić to, co pozostało z populacji europejskiej stolicy, niegdyś tętniącej życiem. I nie zawaha się użyć siły. Bo tu, w metrze, ciemność panuje nad światłem, więc złe emocje żyją dłużej i intensywniej, o urazach nie da się szybko zapomnieć, a nienawiść jest ostra jak brzytwa.
Podjęcie wyzwania jakim jest stworzenie czegoś oryginalnego w stylu legendarnego "Metra", do tego osadzonego fabularnie w nowym miejscu (w tym przypadku w Paryżu),to wyczyn już na starcie wymagający - za same intencje - szacunku. Szacunek wzrasta zaś wraz z odkryciem, że rzecz jest naprawdę dobra: z jednej strony klimatyczna i trzymająca się postapokaliptycznej konwencji, z drugiej zaś na tyle do niej odmienna, że obdarzona własnym charakterem.
Najmocniejszym punktem książki jest świetnie napisana fabuła i pędząca naprzód akcja pełna sugestywnych opisów i zwrotów. Ta część książki wyszła świetnie! Bez cienia kokieterii trzeba zauważyć, że takie opowieści czyta się szybko i przyjemnie. To też ma swoją wartość. Podobnie jak to, że książka ma swój klimat! - to także jest jej siłą. W dobie dość sporego wysypu literatury postapo "Paryż: Lewy Brzeg" zostawia po sobie dobre wrażenie, nie czuć w tej książce wtórności ani powielania czyichś pomysłów. Brawo :)
Powieść Pierre’a Bordage’a „Lewy brzeg” to pierwsza część trylogii „Uniwersum Metro 2033. Paryż” – mrocznego, barokowego dzieła, znakomicie wpisującego się w świat wykreowany przez Dmitrija Glukhovsky’ego.
Dziękuję Insignis za egzemplarz recenzencki.
#paryżlewybrzeg #metro2033 #uniwersummetro2033 #pierrebordage #insignis #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland